Forum.VWGolf.pl

Siara a czemu z allegro nie są takie dobre podziel sie spostrzeżeniami.

Nie wiem czy to wina nagrzewnicy, ale kiepsko grzeje.

jak by coś to ja mam nóweczke oryginalną moge odsprzedać..

[ Dodano: Sob Sty 07, 2006 22:45 ]
jest jeszcze jeden sposób aby sprawdzić działąnie nagrzewnicy ..weż odłącz węże dochodzące do nagrzenicy od komory silnika i przepłukaj wodą pod ciśnieniem a jeśli masz taką możliwość dodaj srodka odkamieniającego takiego np. do czajników bezprzewodowych...może pomoże..

Siarajak masz nówkę to przewody do niej możesz mieć niedrożne i będzie Ci słabo grzała sprawdż to.

Wszystkie przewody mam nowe (paza tymi grubymi) A przewod wchodzacy i wychodzacy sa gorace. Ja jeszcze ewentualnie stawiam na obudowe nagrzewnicy, bo te klapki sterujace juz byly sparciałe i moze ktoras pekła i nie ma szczelnosci i ciagnie jeszcze zimne pow. ?

Zgadza się ale jak ktoś Ci wymieniał nagrzewnicę to to powinien sprawdzić i odrazu zrobić.Pozdro

Niedawno też miałem problem z grzaniem nagrzewnicy i niepotrzebnie ją wyciągałem ale przy okazji dowiedziałem się co to za ustrojstwa przy wężach nagrzewnicy - czarny z lewej strony to zawór powrotny - powoduje obieg płynu w jedną stronę, srebrny to zawór trójdrożny - taki mały termostat, który powoduje, że do nagrzewnicy dociera płyn dopiero jeśli jest nagrzany silnik. Najczęściej pada ten srebrny (szanse na dostanie nowego w sklepie 0%) i można go spokojnie wymienić na kawałek rurki miedzianej, drugi (czarny) zalecam zostawic (rada hydraulika) ale porządnie wypłukać (ja wstawiłem do zmywarki) i oczywiście zaślepić wejście węzyka łączącego ze stebrnym zaworem. Jeszcze jedno, szukałem w innych golfach tych zaworów. Na 15 podniesionych masek w Mk2 i Mk3 żaden nie miał ich - orginalnie gładkie rury. Trochę się rozpisałem i może niepotrzebnie ale co tam.

Niedawno też miałem problem z grzaniem nagrzewnicy i niepotrzebnie ją wyciągałem ale przy okazji dowiedziałem się co to za ustrojstwa przy wężach nagrzewnicy - czarny z lewej strony to zawór powrotny - powoduje obieg płynu w jedną stronę, srebrny to zawór trójdrożny - taki mały termostat, który powoduje, że do nagrzewnicy dociera płyn dopiero jeśli jest nagrzany silnik. Najczęściej pada ten srebrny (szanse na dostanie nowego w sklepie 0%) i można go spokojnie wymienić na kawałek rurki miedzianej, drugi (czarny) zalecam zostawic (rada hydraulika) ale porządnie wypłukać (ja wstawiłem do zmywarki) i oczywiście zaślepić wejście węzyka łączącego ze stebrnym zaworem. Jeszcze jedno, szukałem w innych golfach tych zaworów. Na 15 podniesionych masek w Mk2 i Mk3 żaden nie miał ich - orginalnie gładkie rury. Trochę się rozpisałem i może niepotrzebnie ale co tam.

potrzebnie potrzebnie sie rozpisałeś! ja własnie mam te całe ustrojstwa w komorze silnika przed nagrzewnicą i już miałem wyrywać nagrzewnice bo słabo grzeje, ale koledzy podpowiedzieli mi żeby najpierw to wyrzucić i ty też to potwierdzasz, w tygodniu zajme sie tym i licze że słabe grzanie to wina niedrożności tego termostatu w trójniku przed nagrzewnicą! Jak wyrzuce to napisze jaki efekt!
Narazie i punkcik dla ciebie

[ Dodano: Pon Sty 09, 2006 16:46 ]
no i po robocie! właśnie dzisiaj przed chwilą wywaliłem te trójniki z przewodu zasilającego i powrotnego nagrzewnicy i w ich miejsce wstawiłem miedziane rurki. W trakcie roboty zwątpiłem czy to coś pomoże bo trójnik z termostatem i z zaworkiem zwrotnym okazały się drożne, ale mysle sobie jak już to wyciagnełem to założe w ich miejsce rurki, czyli bezpośrednio. I co sie okazało po odpaleniu auta i zagrzaniu silnika? - pomogło, jest wyraźnie lepiej! Wczesniej ciepło leciało tylko na 1-wszej predkosci, a gdy sie dało na 2 lub 3 to juz leciało zimne powietrze do środka pomimo że silnik miał 90stopni. Teraz na wszystkich predkościach wentylatora leci ciepłe powietrze, nie jest ono może gorące, ale przyjemne cieplutkie. Podejżewam że jednak jeszcze nagrzewnica może byc troche zamulona, ale tak jak jest teraz jest juz OK!

Dzieki chłopaki - pozdrowionka!