Forum.VWGolf.pl

jeson pisze:nic nie da dokręcenie głowicy a jak zrobi sie wiekszy wyciek to bedziesz musiał myśleć o naprawie-raczej nie unikniesz tego do lata AAZ ma metalową uszczelke i myśle że ze starości pusciła. Naprawiałem ostatnio AGG też z metalową uszczelka i od momentu pocenia sie minęło 2 mies. i silnik cały w oleju aż kapało i myśle że też ciebie to czeka-wymiana

ou ja chce w teen weekend wymieniac olej na nowy Castrol i wymienic płyn chłodniczy.....a to trzeba wymienic sama uszczelke glowicy czy jeszcze z jakism planowaniem? jakie sa tego koszta? hm...jednak coraz bardziej VW mnie niemilo zaskakuje

shark:) pisze:ou ja chce w teen weekend wymieniac olej na nowy Castrol i wymienic płyn chłodniczy.....a to trzeba wymienic sama uszczelke glowicy czy jeszcze z jakism planowaniem? jakie sa tego koszta? hm...jednak coraz bardziej VW mnie niemilo zaskakuje

sama uszczelka nic nie daje, trzeba zdjąć głowice i dać do sprawdzenia pod kątem powierzchni i szczelnosci zaworów i płaszcza wodnego a wiem że silnik troszke ci sie grzał to na 90 % do planowania i przy tym również trzeba blok sprawdzić czy ma płaską powierzchnie, koszty nie małe start od 500 pln jeżeli głowica nie bedzie zbytnio do roboty

o co chodzi z tym płaszczem wodnym w głowicy?

jednak coraz bardziej VW mnie niemilo zaskakuje

To tylko maszyna...ma prawo sie zepsuc jak kazda inna rzecz...A Twoja przypadlosc to mozna powiedziec standard...

robert14-83 pisze:o co chodzi z tym płaszczem wodnym w głowicy?

w bloku jak i w głowicy jest przestrzeń w której znajduje sie ciecz chłodząca oddzielona od oleju i komory spalania i fachowo to sie nazywa płaszcz wodny i ja przy każdej takiej akcji z głowicą (szczególnie AAZ) kiedy zachodzi prawdopodobieństwo popękania głowicy miedzy zaworami to przy okazji sprawdzenia głowicy zlecam test szczelnosci tego płaszcza tak dla pewności

hm coraz bardziej zaluje ze mam to auto, niby jezdzi ale chce zeby słuzylo ;/ a w Chojnicach nie ma dobrych mechaniorów ;/ gdzie mogliby mi dopiescic silnik

jeson pisze:w bloku jak i w głowicy jest przestrzeń w której znajduje sie ciecz chłodząca oddzielona od oleju i komory spalania i fachowo to sie nazywa płaszcz wodny i ja przy każdej takiej akcji z głowicą (szczególnie AAZ) kiedy zachodzi prawdopodobieństwo popękania głowicy miedzy zaworami to przy okazji sprawdzenia głowicy zlecam test szczelnosci tego płaszcza tak dla pewności

do tego musi być chyba jakaś specjalna aparatura...

wiec tak, nie ubywa plynu/oleju,wszystko cacy, czyli uszczelka odpada, ten wyciek moze byc od uszczelniaczy albo od czegos innego...jutro podjade do mechanika ale nie wiem co mam mu powiedziec bo on mi kit wcisnie ze wszystko do wymiany tylko zeby zedrzec kase

shark:), no to się wstrzymaj i użyj szmatki zamiast płacić za wymiane uszczelki. Rozumiem że chciałbyś mieć wszystko tip top, ale taki niewielki wyciek aż tak przeszkadza? Szkoda kasy i tyle. A jeśli już koniecznie to wypada wszystko w głowicy zrobić co potrzeba, uszczelki zaworów, sprawdzić prowadnice żeby mieć z tym spokój na wiele lat.