2,5 L max do układu chlodzenia...

[Lipek81]

Moim zdaniem sprawa z nagrzewaniem silnika i potem ze spuszczeniem płynu jest problematyczna i niepewna - nie masz pewności, że termostat jest otwarty, trzeba rozpiąć węże na gorącym silniku, przy czym można się poparzyć, no i potem spuścić gorący płyn, który ma powyżej 90st. C - no bo przecież termostat jest otwarty. W między czasie oczywiście silnik ostygnie i termostat się zamknie... Trochę to ryzykowne i problematyczne - chyba lepiej po prostu wyciągnąć termostat.

[Paweł Marek]

oczywiście, zanim się zdejmie wąż przy wyłączonym silniku to dawno się termostat zamknie. A jak będzie otwary to co z tego jak w tym silniku oba wejscia wezy od chłodnicy sa wysoko. Myslę zdjąc wąż na dole przy chłodnicy żeby spuścić z chłodnicy a z bloku nie mam pojęcia, może wydmuchać jakoś ile się da po odpięciu węża od bloku.

[Paweł NPI]

Ja robiłem tak: Zdjąłem wąż z chłodnicy (ten dolny) i zleciało wtedy z chłodnicy, zbiorniczka itp. później jeden z węży który idzie do termostatu i zeszło bankowo wszystko. Wąż ten wchodzi zaraz nad samym termostatem. Więc samego termostatu nie trzeba zdejmować, bo przecież jak zostanie w układzie kieliszek płynu to nic się nie stanie.

[ Dodano: 2010-02-02, 16:07 ]
A 2,5 litra to ewidentnie sama chłodnica i zbiorniczek, ewentualnie nagrzewnica.