: pn lut 01, 2010 22:25
Ale spróbować zawsze można. A nóż się uda. Zawsze kamień mógł trafić podczas jazdy
a wycieraczka "akurat w tym momencie była uniesiona- bo jak wiadomo wycieraczki w trasie są bardzo często używane i pech chciał, że akurat miejsce uderzenia kamienia to to samo miejsce co zakończenie ramienia wycieraczki"
![rotfl :rotfl:](./images/smilies/rotfl.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![chytry :chytry:](./images/smilies/chytry.gif)
![rotfl :rotfl:](./images/smilies/rotfl.gif)