Strona 2 z 3

: czw gru 08, 2005 23:00
autor: Janosik
No wlasnie tak jak mowi Razal, sprawdzcie filtry paliwa bo to moze byc przyczyna. No tak dobra wacha u nas to jak szukac igly w stogu siana nie to co u szwabow jak sie u nich zatankuje to przynajmniej czuc jak auto idzie tak jakby na dopalaczu hehe
A jak nie to to mozliwe ze elektronika sie je... - siada albo cosik z pompa
(A ja tam smigam na redfuel i nie mam problemow hehe)
POZDRO 4 ALL

: pt gru 09, 2005 00:06
autor: djset
Razal pisze:A myślał ktoś o jakości naszego paliwa ????
ja pomyslalem... i moze byc wlasnie albo zla jakosc albo powietrze łapie na ssaniu...

: pt gru 09, 2005 00:08
autor: piacho
Niestety przed wymianą filtrów i płynów jak i po nic się nie zmieniło. Paliwo tez tankowałem na różnych stacjach te sprawy u mnie napewno odpadają. Jezeli coś z zaworem odcinającym doładowanie to czemu nic się nie dzieje na niższych biegach przy takich obrotach?

: pt gru 09, 2005 00:47
autor: djset
Jezeli coś z zaworem odcinającym doładowanie to czemu nic się nie dzieje na niższych biegach przy takich obrotach?
bo wtedy cisnienie doladowania moze byc za male... niskie biegi to male obciazenie dla silnika...

: pt gru 09, 2005 12:12
autor: adamd121
piacho pisze:Niestety przed wymianą filtrów i płynów jak i po nic się nie zmieniło. Paliwo tez tankowałem na różnych stacjach te sprawy u mnie napewno odpadają. Jezeli coś z zaworem odcinającym doładowanie to czemu nic się nie dzieje na niższych biegach przy takich obrotach?
A moze mi ktos powiedziec czy ten N75 da sie jakos wyczyscic badz sprawdzic czy jest dobry??

[ Dodano: Pią Gru 09, 2005 11:14 ]
djset pisze:
Razal pisze:A myślał ktoś o jakości naszego paliwa ????
ja pomyslalem... i moze byc wlasnie albo zla jakosc albo powietrze łapie na ssaniu...
powiedz mi co to znaczy ze łapie powietzre na ssaniu ?? ( na filtrze gdzies)??? ale to chyba odpada bo jakby łapał to lapał by od samego poczatku od najnizszych biegów pozdro

: pt gru 09, 2005 12:32
autor: djset
to ze lapie na ssaniu to juz chyba prosciej nie moze byc. lapie na przewodach ssacych paliwo ze zbiornika. moze byc gdzies nieszczelnosc i jest zasysane powietrze.
moze byc tez zaciety zawor upustowy...

: pn gru 12, 2005 08:50
autor: BartekC
A ja mam nowe doświadczenie w tym wzgledzie.!!
W sobote postanowiłem sprawdzic moje świece żarowe i żeby ułatwić dostęp zdjąłem wężyk przelewowy (chyab tak to się nazywa) z wtryskiwacza, zaczęło cos syczeć - z czego póxniej wywnioskowałem że zassało powietrze i zapowietrzyło układ bo później dłuższą chwile musiałem kręcic żeby załapał, ale załapałi jest ok. Ale zmierzam do tego że po tej "akcji" samochód zaczął lepiej jechać, tzn po pierwsze prawie przestał mieć przerwy w ciągnięciu (powyżej 3000 obr) tak często opisywane na forum. Prawie bo są zauważalne ale w dużo mniejszym stopniu. po drugie odnosze wrażenie że samochód stał sie bardziej czuły na dodanie gaz u i chyba lepeiej idzie w przód. NIe wiem czy to przypadek, czy moje błędne odczucia czy też faktycznie to zapowietrzenie układu i jego odpowietrzeni pomogło. Będe obserwował dalej co się dzieje. A co do nastawników i ich czyszczenie to robił to ktoś z was i może poprzec to konkretnym przykładem czy to wszytko co zostało napisane to czysta teoria??
Pozdrawiam

: pn gru 12, 2005 13:08
autor: djset
wiec tak jak mowie, brakuje mu mocy jak potrzebuje wieksza dawke paliwa ssac! wiec albo łapie powietrze albo zapowietrza sie, czyli moze byc filtr paliwa zapchany!

: pn gru 12, 2005 15:40
autor: adamd121
djset pisze:wiec tak jak mowie, brakuje mu mocy jak potrzebuje wieksza dawke paliwa ssac! wiec albo łapie powietrze albo zapowietrza sie, czyli moze byc filtr paliwa zapchany!
nic z tych rzeczy .. jakby samochód łapał lewe powietrze to łapał by je od poczatku a nie na wysokich obrotach a co do filtra to własnie ja dzisaj zmieniłem filtr i nic sie nie poprawiło wiec przyczyny trzeba szukac dalej pozdro 4ALL

: pn gru 12, 2005 18:12
autor: Adamm
BartekC pisze:A ja mam nowe doświadczenie w tym wzgledzie.!!
W sobote postanowiłem sprawdzic moje świece żarowe i żeby ułatwić dostęp zdjąłem wężyk przelewowy (chyab tak to się nazywa) z wtryskiwacza, zaczęło cos syczeć - z czego póxniej wywnioskowałem że zassało powietrze i zapowietrzyło układ bo później dłuższą chwile musiałem kręcic żeby załapał, ale załapałi jest ok. Ale zmierzam do tego że po tej "akcji" samochód zaczął lepiej jechać, tzn po pierwsze prawie przestał mieć przerwy w ciągnięciu (powyżej 3000 obr) tak często opisywane na forum. Prawie bo są zauważalne ale w dużo mniejszym stopniu. po drugie odnosze wrażenie że samochód stał sie bardziej czuły na dodanie gaz u i chyba lepeiej idzie w przód. NIe wiem czy to przypadek, czy moje błędne odczucia czy też faktycznie to zapowietrzenie układu i jego odpowietrzeni pomogło. Będe obserwował dalej co się dzieje. A co do nastawników i ich czyszczenie to robił to ktoś z was i może poprzec to konkretnym przykładem czy to wszytko co zostało napisane to czysta teoria??
Pozdrawiam

co do czyszczenia nastawnika to na forum mastersa byl gosciu ktory to sam zrobil i do tego dal opis z fotkami co i jak. niestety bez VAGa, cierpliwosci i odrobiny szczescia nie radze sie za to brac

: pn gru 12, 2005 21:12
autor: BartekC
jeśli wpadnie ci w oko ten post daj cynk!!

: pn gru 12, 2005 21:28
autor: PitrekT
Jakby interesował kogoś temat czyszczenia nastawnika pompy VP37 to link znajduje się tutaj

nastawnik

: pn gru 12, 2005 21:30
autor: Razal
Chodzi Ci o tą fotoporade z nastawnikiem ??

jak tak to daj maila wysle Ci to na niego

bo mam to w wordzie

Pozdrooo

: pn gru 12, 2005 22:17
autor: piacho
Cześć.
Rozmawiałem z mechanikiem narazie telefonicznie gość pracował kiedyś w serwisie, z tego co mówił to jest kilka rzeczy które odpowiadają za te przerwy w pracy. Napewno wszystkie węzyki muszą być szczelne, mówił coś o zaworze na turbinie i jeszcze od dwóch rzeczach niestety nie bardzo zrozumiałem. O pompie i elektronice na niej powiedział żeby w żadnym wypadku się do niej nie dotykać. W każdym razie zamierzam się do niego wybrać w tym tygodniu mam nadzieje ze coś poradzi na problemy ewentualnie może wskaże co niedomaga. Jak się dowiem coś więcej odrazu dam znać.