Strona 2 z 4

: ndz sty 03, 2010 14:42
autor: tomiii197
do damian81Z : Ok sprubuje, a nic nie rozwali- nie porozpinają się zawory? bo to strasznie halasuje.

[ Dodano: 03 Sty 2010 13:43 ]
edzio pisze:Zapytam jescze jaki był powód wymiany uszczelki,może to coś pomoże?
Lało się z obu stron z pod głowicy.

: ndz sty 03, 2010 14:45
autor: damian81Z
tomiii197,przed odpaleniem kreciles wałem ?

: ndz sty 03, 2010 14:48
autor: Alex_220
A może to dźwięk spalania stukowego. Charakterystyczne dzwonienie. Potwierdzałoby to teorię o za dużym stoczeniu materiału. Za duże sprężanie. Jeśli tak to tylko opóźnienie zapłonu. Pozdrawiam.

: ndz sty 03, 2010 15:18
autor: edzio
Alex_220 pisze:A może to dźwięk spalania stukowego. Charakterystyczne dzwonienie. Potwierdzałoby to teorię o za dużym stoczeniu materiału. Za duże sprężanie. Jeśli tak to tylko opóźnienie zapłonu. Pozdrawiam.
tak może tak byc,tylko jak to się ma do tego ,że nie napełnia popychaczy?,a w tym problem,przynajmniej na początek.

: ndz sty 03, 2010 15:25
autor: ŁukaszMan
Jaki to silnik kolego 1.6 75KM czy 101KM na pełnym wtrysku?
A czy przed planowaniem było słychac takie stuki chociaż troche?
Według mnie to albo za mocno stoczona powierzchnia głowicy, albo olej nie dochodzi kanałami do szklanek popychaczy. Na czujniku ciśnienie możesz mieć ok ale jak po planowaniu nie wyczysciłeś dokładnie głowicy to kanał doprowadzajacy olej może byc zabrudzony i olej nie dochodzi na szklanki. U mnie tak było. No chyba że przyczyna jest w głowicy tak jak pisałem, a dokładniej w jej grubości to już poważniejsza sprawa. Bo jeśli przed planowaniem nie klekotało to bedzie głowica.

: ndz sty 03, 2010 17:59
autor: tomiii197
ŁukaszMan pisze:aki to silnik kolego 1.6 75KM czy 101KM na pełnym wtrysku?
1.6 -8v jednopunktowy wtrysk.
Po złożeniu kręcąc wałem było wszystko ok. Nie wiem jak bylo wcześniej, bo przyjechało to auto na lawecie. Zawsze gdy przywioze glowicę ze szlifierni dokladnie ją myje i *#cenzura#*, więc nie mogło być przyczyną tego zatkanie któregoś kanału smarującego. Głowice robie już od kilku lat w różnych autach i nigdy tak mnie nie zaskoczyło żadne auto. Robiłem kiedyś Vectre B 2.0 16v i też po złożeniu było podobnie ale po rozgrzaniu oleju jest ok. Tylko teraz to auto daje mi popalić i pogrąża moje umiejętności, dlatego szukam pomocy.

: ndz sty 03, 2010 20:26
autor: Jesionvr6
widziałem podobny przypadek w ABF-ie przy zle złożonym rozrządzie hałasowało bo zawory waliły o tłoki i popychacze tez niekture były puste także wydaje mi sie ze głowica juz jest za niska i następuje koliza w motorze

: ndz sty 03, 2010 20:28
autor: edzio
jeson pisze:głowica juz jest za niska i następuje koliza w motorze
no co ty :bajer:

: ndz sty 03, 2010 20:57
autor: Mieniu_69
jeson, nie przesadzaj,

zatkales kanal olejowy, :bajer:

: ndz sty 03, 2010 21:07
autor: gracek1906
Skoro nie wiesz jak chodził wcześniej to może po prostu jak na 1.6 w mk3 przystało hałasuje z natury. Te silniki na ogół chodzą jak w polonezie 1500 a nawet głośniej, przekonałem sie na własnej skórze i też znajomego równie kołacze jak chodzi. Szkoda że nie wiesz jak było przed remontem.

: ndz sty 03, 2010 21:08
autor: Jesionvr6
Mieniu_69 pisze:jeson, nie przesadzaj,

zatkales kanal olejowy, :bajer:

ja tego nie robiłem i kanał nie był zapchany a przy dużej ilości uderzeń w zawór olej wyleci z popychacza i dlatego może być pusty

: ndz sty 03, 2010 21:15
autor: tomiii197
Jutro rozbiore jeszcze raz i zobaczymy-pomierze wszystko łącznie z wałkiem, może któraś krzywka jest zdarta jak czegos się dowiem to podziele się z wami. Wielkie dzięki za pomoc, pozdrawiam wszystkich.
:grin:

: ndz sty 03, 2010 22:50
autor: Marcin997
gracek1906, Popieram. Mialem mk3 1.6 ABU. Chodził jak diesel. poruszałem to na forum ale niestety. Robiłem z tym silnikiem wszystko i mimo tego nie udało się wyciszyć silnika. Planowanie głowicy, czyszczenie, szklanki, rozrząd, olej, pompa oleju, zmieniłem nawet tłoki i pierścienie, panewki itd itp i dalej było to samo. Jak powiedział mi jeden kolega z forum, "tak ma być i nic nie zrobisz". Może u Ciebie jest to samo. Ja jeździłem i nic mu nie bylo. Ale dla pewności sprawdź wszystko żeby nie było. Pozdro i powodzenia~!

: czw sty 07, 2010 20:28
autor: tomiii197
Witam was, już wiem co było przyczyną tego okropnego hałasu. Rozebrałem to od nowa i okazało się że wszystko było winą tego że były lekko skrzywione zawory. Więc wymieniłem zawory na nowe i wypastowałem gniazda, wymieniłem też hydro popychacze, założyłem nową uszczelkę i poskładałem. Właściciel auta przywiózł mi samochód do roboty na lawecie, jednak nie powiedział całej prawdy dlaczego chce zmienić uszczelkę żekomo z powodu wycieku a tak naprawdę sami rozbierali rozrząd zupełnie się na tym nie znając. Więc jak to w tym motorze nastapiła kolizja. I stąd to hałasowanie, jak właścicielowi powiedziałem jaka była przyczyna to strzelił buraka. Więc drodzy koledzy, zgubiła mnie rutyna ale też nauczyła żeby sprawdzać wszystko po kolei. Dziękuje za wszystkie podpowiedzi i pozdrawiam. :grin: :grin: :grin: