Strona 2 z 3

: ndz gru 20, 2009 10:21
autor: flatron316
Rapciuch pisze:kurde plynu mam caly zbiorniczek i za bardzo juz nie moge wlac tam...
a jak sie czysci ta nagrzewnice?
Nie musisz wyciągać do przepłukania nagrzewnicy -upuść troche płynu-zdejmij te weze z nagrzewnicy-wlot i wylot wsadz wąż z wodą pod cisnieniem do jednego potem drugiego -przepłucz w jedną potem w dugą stronę -jak masz czym(może byc węza kawałek i ustami dmuchnij) wydmuchaj reszte wody ze srodka- załóż węże -jak nie wydmuchałes wody do płynu dolej konzentratu lub denaturatu (no żeby utrzymać jakość płynu chłodzącego -a nie rozzedzac go wodą co ci zostanie w nagrz)-jak wydmuchałeś -zalej normalne płynem .
można jezdzic

: ndz gru 20, 2009 10:37
autor: roman58
Objawy słabego grzania;padająca uszczelka pod głowicą-zapowietrza się,nie domykanie przegród ,zabita nagrzewnica a nagrzewnicę jest trudno przepłukać ponieważ ma włożone takie spirale w te rurki. Obrazek

: ndz gru 20, 2009 11:52
autor: mishabest
Płukalem tak nagrzewnicę w toledo i efekt był super. A nie masz czasem kolego LPG ? bo gazownicy wpinają równolegle do nagrzewnicy parownik i wtedy b. często nagrzewnica się zapowietrza. mam to u siebie i odpowietrzam na wężu popuszczając opaski. Sprawdź czy oba węże od nagrzewnicy są gorące po nagrzaniu. Jak przepływ przez nagrzewnicę będzie (oba węże gorące) a ogrzewanie będzie dalej lipne to obstawiam klapki sterujące nawiewem , ale w tej kwestii już się nie wypowiem bo nie rozbierałem...

: ndz gru 20, 2009 12:13
autor: Rapciuch
mishabest pisze:A nie masz czasem kolego LPG
mam lpg... kurde juz sam nie wiem co moze byc??
każdy pisze co innego ale popróbuje wszytskiego co każdy pisze nie mam wyjscia

: ndz gru 20, 2009 12:29
autor: flatron316
Rapciuch pisze:każdy pisze co innego ale popróbuje wszytskiego co każdy pisze nie mam wyjscia
Co ty sie zastanawiasz?Weż i przepłucz- to kosztuje tyko troche czasu i pracy-kasy nie potrzebujesz w to inwestowac -jak nie pomoze -a pomaga w 90 % przypadków ,zajrzyj do tej klapki -tylko nie wiem czy się da bez zdjecia konsoli i jak to nie to -to wymiana dopiero potrzebna.

: ndz gru 20, 2009 12:42
autor: Rapciuch
flatron316 pisze:Nie musisz wyciągać do przepłukania nagrzewnicy -upuść troche płynu-zdejmij te weze z nagrzewnicy-wlot i wylot wsadz wąż z wodą pod cisnieniem do jednego potem drugiego -przepłucz w jedną potem w dugą stronę -jak masz czym(może byc węza kawałek i ustami dmuchnij) wydmuchaj reszte wody ze srodka- załóż węże -jak nie wydmuchałes wody do płynu dolej konzentratu lub denaturatu (no żeby utrzymać jakość płynu chłodzącego -a nie rozzedzac go wodą co ci zostanie w nagrz)-jak wydmuchałeś -zalej normalne płynem .
można jezdzic
zrobie tak jak napisales a jak to nie pomoze??

: ndz gru 20, 2009 12:57
autor: flatron316
To wymiana nagrzewnicy albo się z tym pogodzić i jezdzic w zimnym.Rzadko się nagrzewnica tak zapycha żeby nie grzała w ogóle -czyli nie była drożna.

Sprawdz sobie jeszcze ew pompę płynu -tu pisałem jak.

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... t=#3486427

: ndz gru 20, 2009 13:31
autor: Rapciuch
flatron316 pisze:Rzadko się nagrzewnica tak zapycha żeby nie grzała w ogóle -czyli nie była drożna.
tzn mi tam troche leci cieple powietrze ale nie az tak jak powinno byc...

: ndz gru 20, 2009 22:13
autor: mishabest
Jak masz lpg i wymieniałeś płyn to proponuję ci najpierw odpowietrzyć nagrzewnicę poprzez popuszczenie węży. U mnie przy jakiejkolwiek robocie wymagającej spuszczenia płynu zostaje tam kupa powietrza, układ odpowietrza się i płyn śmiga przez parownik a przez nagrzewnicę ledwo co...

: pn gru 21, 2009 16:31
autor: Rapciuch
mishabest pisze:Jak masz lpg i wymieniałeś płyn to proponuję ci najpierw odpowietrzyć nagrzewnicę poprzez popuszczenie węży. U mnie przy jakiejkolwiek robocie wymagającej spuszczenia płynu zostaje tam kupa powietrza, układ odpowietrza się i płyn śmiga przez parownik a przez nagrzewnicę ledwo co...
koledzy odpowietrzylem nagrzewnice (chyba dobrze) jest troche lepiej ale to jeszcze nie do konca, pzrez weze leci plyn jak powinien ale to cieplo jest takie mizerne... w sumie dokladnie nie wiem bo nie mailem tempetratury 90 tylko tak z 75 ale slabe jest to cieplo?? moze pzrez mroz cos za wolno sie rozgrzewa?? a napisze ze jeszcze ze po odpowietrzaniu jak wlanczylem grzanie to bylo gorace a po 5sekundach znowu lecialo delikatne cieplo... co moze byc???

: pn gru 21, 2009 20:14
autor: mishabest
płyn nie krąży przez nagrzewnicę. Przy odpowietrzaniu naleciało trochę ciepłego, nagrzewnica się nagrzała, włączyłeś nadmuch no i ciepło wydmuchało.. Albo jeszcze jest powietrze albo nagrzewnica ma problem z przepływem, albo płyn zasuwa obiegiem przez parownik a nagrzewnicę pomija. Spróbuj zrobić płukanie wężem, będziesz widział czy nagrzewnica drożna. Sprawdź też czy drożny jest ten cieńki wężyk co idzie do zbiorniczka. Upewnij się że nie ma powietrza (wypuść na opaskach :) ) i powinno być dobrze. Możesz jeszcze spróbować zrobić jeden myk, zaciśnij czymś wąż który doprowadza płyn do parownika (ten od dołu) ale tak, żeby minimalny przepływ został, wtedy więcej płynu pójdzie na nagrzewnicę. Jak to rozwiąże problem to pasowałoby dać na parownik wężyki o mniejszej średnicy. Więcej mi do głowy nie przychodzi, ale skoro ciepłe poszło przez chwilę to sterowanie nawiewem wykluczam Powodzonka :)

: pn gru 21, 2009 20:30
autor: flatron316
Rapciuch pisze:a napisze ze jeszcze ze po odpowietrzaniu jak wlanczylem grzanie to bylo gorace a po 5sekundach znowu lecialo delikatne cieplo... co moze byc???
pompe wody sprawdziłes tak jak ci pisałem?

: pn gru 21, 2009 21:48
autor: Jessy
Odkąd zaczęła się zima zaczęły się problemy z ogrzewaniem, mianowicie przy 70*C po mieście nie osiągałem większej temperatury. Z nawiewu leciało średnio cieple powietrze. Gdy dodałem gazu do ok 2.5tys/obr po kilku sekundach leciało gorące powietrze, a gdy chodziło na wolnych obrotach chwilkę to z powrotem letnie powietrze.
Wiec wymieniłem ostatnio pompę wody(oryginalna pompa miała plastikowy wirnik "brakowało jednej łopatki", teraz jest metalowy) termostat i czujnik temperatury. Auto szybciej się nagrzewa, ale z ogrzewania nici :grrr: jest gorzej, z nagrzewnicy leci ledwo co cieple powietrze baaardzo mizerne. zasilanie nagrzewnicy jest gorące a powrót jest letni. Próbowałem już kilka razy odpowietrzać cały układ, ściąganie węzy, omijanie reduktora LPG, płukanie nagrzewnicy i nic :goof: Przed wymiana w miarę grzało, a teraz totalna porażka. Chyba nie ominie mnie wymiana nagrzewnicy <zlamka>

: pn gru 21, 2009 22:16
autor: flatron316
Jessy pisze:Chyba nie ominie mnie wymiana nagrzewnicy <zlamka>
A pompa ci pompuje pod prawidłowym ciśnieniem?
Tzn czy po przegazówce lepiej nie grzeje?