Witam was. No więc napiszę wam co było przyczyną mojego problemu. Wreszcie jestem szczęśliwy bo już szału dostawałem. Teraz auto śmiga aż miło
:):):):):):):):):):):):):)
No więc do rzeczy. Silniczek krokowy okazał się być dobry, więc niepotrzebnie zakupiłem, jakby ktoś potrzebował to mam do odsprzedania, proszę się odzywać na gadu gadu. Czujnik temperatury- dobry, Sonda lambda dobra, aparat zapłonowy który cały kazał mi wymieniać jeden z mechaników okazał się dobry, ma co prawda minimalny luz ale działa bez zarzutów. Czujnik halla który jest w środku również jest w porządku. A więc koledzy na forum kilka postów wyżej mieli rację to nie to.
Rozebraliśmy całą przepustnicę i sprawdziliśmy wszystkie wężyki do niej dochodzące. Wężyki było w porządku, nie miałby żadnych pęknięć, są w bardzo dobrym stanie. Przepustnicę rozebraliśmy na części pierwsze. Każdą część przeczyściliśmy benzyną ekstrakcyjną, nasmarowaliśmy wszystko co potrzeba i co się okazało, silnik łapał lewe powietrze z tej gumy pod przepustnicą, była kompletnie zużyta i była tak wyrobiona, że pękała w rękach, po prostu złom. Kupiłem nową. Kosztowała 150 zł orginał, nie chcialem sie bawic w zamienniki. Dodatkowo okazało się, że przepustnica się nie domyka (widać było sporą szczelinkę pod światło). Trzeba było tą śrubę od regulacji odkręcić, strasznie ciężko było bo cała się zastała przez tez 17 lat od nowości samochodu nikt tak nie zaglądał. Udało się po nacięciu jej piłką do metalu. Poszła śrubokrętem, chociaż tam jest śruba na klucz ampulowy. oczywiście wszystkie śruby nasmarowane, silniczek krokowy nasmarowany, nie smarem tylko WD40. Wszystko złożyliśmy do kupy, odpaliliśmy silnik oczywiście trzeba odczekać po podłączenia akumulatora. Ustawiliśmy obroty książkowo. Silnik chodzi świetnie, nigdy tak nie chodził zupełnie jak nowy. Jak zegarek. Obroty nie falują, nie dusi się, parucje równiusieńko, nawet minimalnego drgnięcia nie dostrzegłem podczas 30 minut pracy na biegu jałowym. Po psortu nie moglem w to uwierzyć. Pojechaliśy na jazdę próbną. Zbiera sie jeszcze lepeij niż wcześniej, nie gaśnie, na gazie chodzi tak samo jak na benzynie, jest poprostu ideał. Jeśli komuś pomorze tak informacja to właśnie po to to napisałem. Pozdrawiam wszystkich. Dzięki. Trzymajcie się.