MK3 - PRZYGODA Z KRAWĘŻNIKIEM - PROSZĘ O PORADĘ

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
B_O_N_K
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 659
Rejestracja: pn lis 29, 2004 16:17
Lokalizacja: Bargłów Kościelny
Kontakt:

Post autor: B_O_N_K » czw lis 24, 2005 18:44

ksorzel pisze:amory wymienia sie od razu z obu stron bez wzgledu na to czy jeden jest dobry czy nie
Ale po 3tys km chyba drugi jest jak nówka... ;)


[url]http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=12306&start=0[/url] mk2 GTI...
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]

Awatar użytkownika
TUTENHAMON
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2120
Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: TUTENHAMON » pt lis 25, 2005 09:31

Wszysko zależy od uszkodzenia tak jak pisze czyś jeśli zobaczysz uszkodzenia amora to wymienia się oba i lewy i prawy po 3000 stracił już troche uzyteczności.


TUTENHAMON

Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » pt lis 25, 2005 13:15

Jeżeli rzeczywiście jest po 3 tysia i auto nie było męczone, to można jeszcze warunkowo pomyśleć nad zostawieniem prawego amora, pod warunkiem, że kupi się dokładnie taki sam (ten sam typ, producent).
W tym wypadku przełożyłbym prawy (dobry) na lewą stronę samochodu (są chyba zamienne? rozróżnia się chyba tylko przód-tył, a nie prawy-lewy). Po prostu prawe zużywają się szybciej (więcej dziur jest z prawej - pobocza, krawężniki przy parkowaniu, dziury) niż na środku drogi. A nowy dałbym na prawą stronę auta. I w ten sposób w miarę upływu czasu i rosnącego przebiegu różnica w stopniu zużycia amorów malałaby - dopuszczalna różnica to 20 % skuteczności tłumienia pomiędzy lewym a prawym (zwykle prawe amory są wyraźnie bardziej podniszczone: ja miałem po badaniu skuteczność prawych: 51% przód, 49 % tył, a lewych 71 % przód i 69 % tył - ale to po 150 tysia w aucie z 1991 r. I tak mam już teraz wszystkie wymienione na nowe sachsy gaz dwururowe).


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

Awatar użytkownika
B_O_N_K
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 659
Rejestracja: pn lis 29, 2004 16:17
Lokalizacja: Bargłów Kościelny
Kontakt:

Post autor: B_O_N_K » pt lis 25, 2005 13:20

Dokładnie tak bym zrobił na Twoim miejscu. Co to jest 3tys dla amortyzatora? - Prawie nic.

PozdróVWka ;)


[url]http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=12306&start=0[/url] mk2 GTI...
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]

Ksys
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 79
Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 23:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: Ksys » pt lis 25, 2005 13:26

może ktoś powiedziec o co chodzi ze szkodą całkowitą? i przy okazji chciałbym się dowiedziec jak to jest z szkodą kasacyjną kiedy moge taką dostać,jesliktoś we mnie wjedzie,i czy można sie od tego odwołać. dzieki za pomoz z góry :)


Jest: Passat B4 1.8 +lpg '94
było: MB W124 300E
golf 2 gtd JR '90
sierra 2.9 24V6 cosworth
golf 2 D JP '86
[url=http://lilypie.com][img]http://lb2f.lilypie.com/26W5p1.png[/img][/url]

Awatar użytkownika
B_O_N_K
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 659
Rejestracja: pn lis 29, 2004 16:17
Lokalizacja: Bargłów Kościelny
Kontakt:

Post autor: B_O_N_K » pt lis 25, 2005 13:39

W szkodzie całkowitej nie chodzi o to, że jeżeli koszt naprawy przewyższa 80% wartości auta, wtedy szkoda uważana jest za całkowitą. Oczywiście PZU nalicza koszty naprawy z użyciem oryginalnych części i bierze pod uwagę wartość auta, którą same w jakiś magiczny sposób wyliczy i jest ona (wartość auta) kosmicznie niska.
Nikt nie zabiera wtedy uszkodzonego autka. Po prostu PZU wypłca te 80% wartości autka i możesz z kasą i z samochodem robić co Ci się podoba.

PozdróVWka ;)


[url]http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=12306&start=0[/url] mk2 GTI...
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]

Ksys
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 79
Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 23:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: Ksys » pt lis 25, 2005 13:43

czyli moge z autkiem robvić co mi sie podoba,czyli moge w jakiś sposób go naprawić i dalej nim jeździć,czy musze go wyrejestować. bo znajomy ma beczke starą,i ma bok cały przejechany(4elementy) i ne ie czy iść do ubezpieczalni bo mu żal autka:) i jescze takie pytanie,bo słyszałem że są 2rodzaje szkód kasacyjnych,jedna że wypłacaja i robie c chce,i druga że auto niema prawa rejestracji. nie wiem za bardzo o co chodzi więcjeśli można to poprosze o pomoc:)


Jest: Passat B4 1.8 +lpg '94
było: MB W124 300E
golf 2 gtd JR '90
sierra 2.9 24V6 cosworth
golf 2 D JP '86
[url=http://lilypie.com][img]http://lb2f.lilypie.com/26W5p1.png[/img][/url]

Awatar użytkownika
B_O_N_K
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 659
Rejestracja: pn lis 29, 2004 16:17
Lokalizacja: Bargłów Kościelny
Kontakt:

Post autor: B_O_N_K » pt lis 25, 2005 13:51

Ja spotkałem się tylko ze szkodą całkowitą. A Twój kolega niech Audi zgłasza do ubezpieczalni - niekt mu nie zabroni jeździć autkiem po naprawie. Szkoda całkowita oznacza że według ubezpieczyciela nie opłaca się naprawiać auta, ale wiadomo jak jest - mają własne cenniki i wyliczają to na swój sposób. Tak że niech Twój kolega bierze odszkodowanko, maluje samochód i jeździ spokojnie dalej ;)

PozdróVWka ;)


[url]http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=12306&start=0[/url] mk2 GTI...
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]

DUSZCZO
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 109
Rejestracja: pn paź 18, 2004 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: DUSZCZO » pt gru 02, 2005 11:55

odebrałem wczoraj z naprawy.
do wymiany był wahacz , swozeń i lewa półoś
po wyprostowaniu felgi i ustawieniu geometrii śmiga jak dawniej :grin:
jeszcze zostały sprawy blacharskie i :kufel:
a z ubezpieczenia chyba wypłacą 4200 :okej:
dzieki za porady
pozdrawiam :pub:


Pozdrawiam
Duszczo

fibolek

Post autor: fibolek » pt gru 02, 2005 16:36

Tak B_O_N_K ale zawiecha powinna być identycznie takasama chodzi mi o amorki.A mimo to nawet po tych 3tys kilometrów ten dobry jest zużyty(lekko) więc jak wstawisz tylko jeden nowy to zawiecha nie będzie tak samo reagować rozumiesz.Dlatego się wynmienia kompletami.



Awatar użytkownika
B_O_N_K
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 659
Rejestracja: pn lis 29, 2004 16:17
Lokalizacja: Bargłów Kościelny
Kontakt:

Post autor: B_O_N_K » pt gru 02, 2005 20:18

fibolek pisze:Tak B_O_N_K ale zawiecha powinna być identycznie takasama chodzi mi o amorki.A mimo to nawet po tych 3tys kilometrów ten dobry jest zużyty(lekko) więc jak wstawisz tylko jeden nowy to zawiecha nie będzie tak samo reagować rozumiesz.Dlatego się wynmienia kompletami.
Spoko, ale ile zużył się ten amortyzator? Moim zdaniem zaledwie kilka procent. Sprawdź w swoim autku amortyzatory to okaże się że ich zużycie różni się o te kilka procent. Moim zdaniem tej różnicy się nie zauważy ;)

PozdróVWka ;)


[url]http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=12306&start=0[/url] mk2 GTI...
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 230 gości