Strona 2 z 3

: pn gru 07, 2009 12:55
autor: rysiektr
Vii pisze:lol czyli typowy objaw otwartego / zepsutego termostatu.. w trasie prawidłowa temperatura jak i w zimie jak i w lecie to jest 90 stopni, 70 to jest wielkie niedogrzanie silnika
wymień ten termostat bo masz ciągle otwarty i masz niedogrzany silnik
zrób próbę olejową i zacznij pomału zbierać kasę na wymianę uszczelniaczy

: pn gru 07, 2009 22:03
autor: ducker24
to w zimie też powinno być 90 stopni na wskaźniku ?? :chytry:
nawet jak jest -10???

dzisiaj zauważyłem coś takiego
silnik był zimny nie jeżdżony 1 dzień
po odpaleniu (odpala z pierszego kopa wszystko ślicznie pięknie)
pierwsze zaczeły sie grzać rurki wszystkie wkoło termostatu powrót z kabiny był zimny
(dodam ze mam gaz i ze jeszcze po drodze jest zasilany parownik)
a duża rura do zasilenia chłodnicy była już letnia po chwili wszystkie rurki i rureczki były ciepłe

[ Dodano: 07 Gru 2009 21:26 ]
Dedi_S pisze:ducker24 napisał/a:
2-3 litrów olej
zalany Valvoline 15w-40

O ja Cie %#$@%#!! To już dawno pewnie byś zrobił remont silnika za tą kwotę co poszła w atmosferę.
koleszko ale mi to sie tak niedawno zrobilo od ostatniej wymiany
wcześniej to dolewałem naź 0,5 litra
a teraz to już sam nie wiem co sie dzieje
jakby gdzieś usiekał :)

: pn gru 07, 2009 22:47
autor: rysiektr
ducker24 pisze:to w zimie też powinno być 90 stopni na wskaźniku ?? :chytry:
nawet jak jest -10???
nawet jak jest -30 to po osiągnięciu przez silnik temp 90 stopni powinien ją ciągle utrzymywać, niezależnie czy stoisz w korku czy jedziesz po trasie. Ciągle powinien utrzymywać 90 stopni!!!

: pn gru 07, 2009 22:55
autor: ducker24
oki wielkie dzieki za odpowiedz punkcik dla ciebie
zyli termostat do wymiany :)

: pn gru 07, 2009 23:15
autor: rysiektr
podjedz jeszcze do jakiegoś mechaniora i niech Ci zrobi próbę olejową.
u mnie też jarał olej, padło na uszczelniacze, wymieniłem i jak ręką odjął, wymieniłem olej jakieś 3tys km temu i nic nie wziął a jeżdżę na półsyntetyku Mobil 10W40

: pn gru 07, 2009 23:25
autor: ducker24
ale to coś zmieni jak mi pokazuje ciśnienie po 9 na każdym praktycznie??
a jeśli moge wiedzieć to czy taka przyjemność jest droga?? :chytry:

: wt gru 08, 2009 00:03
autor: rysiektr
ducker24 pisze:ale to coś zmieni jak mi pokazuje ciśnienie po 9 na każdym praktycznie??
uszczelniacze jak sama nazwa wskazuje "uszczelniają" trzonek zaworu w głowicy
jeśli są wyrobione zaczyna się tamtędy przedostawać olej do komory spalania
mnie to kosztowało coś ok 60zł ... i po zniżkach w Inter Carsie miałem graty... ale jak do Twojego ceny gratów do zrobienia uszczelniaczy:
uszczelka pokrywy zaworów Erling: 46zł
uszczelniacz wałka rozrządu (profilaktycznie można wymienić): 20zł
Zestaw uszczelniaczy Erling: 26zł
Jeśli będziesz zdejmował głowicę to dojdzie jeszcze cena za uszczelkę głowicy i kolektorów ssącego i wydechowego + ewentualne urwane szpilki + ewentualne planowanie głowicy (ja głowicy nie zdejmowałem)
Ja jako że robiłem z kumplem to robocizny nie liczę. Efekt natychmiastowy. Ale kilka godzin trzeba posiedzieć.

: wt gru 08, 2009 09:22
autor: Dedi_S
ducker24 pisze:jakby gdzieś usiekał
To szukaj wycieków gdzieś na silniku, u mnie kiedyś poszedł uszczelniacz wałka i tamtędy się lało strumieniem, ale co najdziwniejsze nigdy pod samochodem plamy nie było (nawet najmniejszej). Uciekł mi prawie cały olej w ciągu 500 km. Wymieniłem simmera oraz uszczelkę pod klawiaturą i od tego czasu mam spokój. Jednak raczej by nie dymił z rury w takim wypadku. Jeśli to uszczelniacze to będzie puszczał porządnego dymka przy odpaleniu po dłuższym postoju. Olej spływa po zaworach i dostaje się do komory spalania. Po zagrzaniu silnika powinien dużo mniej kopcić. Jeżeli umiesz ustawić rozrząd to mogę Ci opisać dokładnie jak wymienić uszczelniacze bez zrzucania głowicy. Wykonaj próbę olejową tak jak rysiektr sugeruje, bo jeżeli kompresja znacznie się zwiększy (a 9 to nie za dużo) to będą pierścionki do wymiany.

: wt gru 08, 2009 11:15
autor: ducker24
Dedi_S pisze:bo jeżeli kompresja znacznie się zwiększy (a 9 to nie za dużo) to będą pierścionki do wymiany.
a ile powinna być kompresja??
we wszystkich książkach jest napisane ze 10 .... :crazy:
a naprawde ile powinno być ??

[ Dodano: 08 Gru 2009 12:32 ]
jeszcze jedno pytanko
czy jeśli wpwymieniam te wszystkie rzeczy to ma to jakiś wpływ na osiągi silnika ?? :chytry:
zauważyłem właśnie ze pokrywę od paska rozrządu ta plastikową gdzieś tak po środku mam wysmarowaną w oleju :(

: wt gru 08, 2009 19:07
autor: rysiektr
nie jest złe jeszcze, a masz mokro na środku?? tzn gdzie?? na wysokości uszczelki pod głowicą?? czy bardziej z wałka rozrządu Ci cieknie??

: wt gru 08, 2009 19:56
autor: ducker24
rysiektr,
gdzieś tak na wysokości kolektora wydechowego

a ile powinna być kompresja??
we wszystkich książkach jest napisane ze 10 .... :crazy:
a naprawde ile powinno być ??

: wt gru 08, 2009 20:22
autor: rysiektr
nie ma pojęcia ile powinno być... dla każdego silnika jest inna a raczej zakres w którym powinna się zawierać np u mnie jest od 10-12 a mam 11,2 na każdym i jeździ daje rade.

: wt gru 08, 2009 23:02
autor: Dedi_S
Nie wiem jak powinno być w twoim silniku, ale wydaje mi się, że ponad 10. Jednak to tylko przypuszczenia. Poszukaj w serwisówce od swojego motoru. Zlokalizuj ten wyciek, bo może to być z pod uszczelki pod głowicą. Zapodaj zdjęcie swojego silnika bo nie mogę skojarzyć motoru AEA z wyglądu (fotka wycieku też by się przydała). Tak sobie myślę, że chyba będzie więcej niż jedna przyczyna tego znikania oleju, bo jakby były tylko zużyte pierścienie to nie stało by się to tak nagle.

: śr gru 09, 2009 01:18
autor: ducker24
oki jutro postaram sie zapodać jakieś fotki
z góry dzięki :)

[ Dodano: 10 Gru 2009 19:32 ]
to jest to miejsce

Obrazek

z każdym dniem jest coraz gorzej.. :(
ta obudowa od rozrządu test też od połowu cała mokra w oleju

[ Dodano: 11 Gru 2009 08:57 ]
doznałem szoku

Obrazek

ten zaciek idzie aż od góry
co to za uszczelka miedzy czym a czym na tym wcześniejszym zdjęciu bo to chyba przyczyna mojego wycieku :)