twarde przewody co jets grane?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Termostat tylko WAHLER.
A maź pod deklem zaworów jak się robi, to łatwo sprawdzić czy płyn chłodzący to robi (tj. uszczelka pod głowicą padła). Ta maź dotknięta czubkiem języka jest wyczuwalnie słodka, wyraźnie drażniąca, ale słodka (fuj, uważajcie to trucizna!!, nie połykać, po język wytrzeć czystą chusteczką) w razie czego porównać doznania z płynem chłodzącym ze zbiorniczka. Jeśli smak jest podobny - płyn jest w oleju.
Jeżeli w układzie jest płyn chłodzący, a maź nie ma takiego smaku, a raczej wygląda na wode, to jest to woda z pary wodnej skroplonej w komorze silnika (dzieje się tak zimą, zanim nie przyjdą mrozy, przy jeździe na krótkich dystansach)ale później, wiosną, albo po przejechaniu dłuższej trasy woda odparowuje, a płyn chłodzący nie (glikol nie paruje, co najwyżej woda, którą czysty glikol jest rozcieńczany).
Sam właśnie rozgrzebałem auto i zakładam nową uszczelkę. Bo było słodkie masło pod pokrywą. I tłustawo w układzie chłodzenia. Wody nie wywala. Przegrzewa się na niskich obrotach, nagłe spadki i wzrosty temperatury w przedziale 15 stopni. Skropliny i masło w króćcu odpowietrzenia silnika i skropliny w pokrywie filtra powietrza. Ciągle sączy się spod korka zbiornika wyrównawczego (jest nowy, spod starego też). Permanentne drobne przecieki w układzie chłodzenia. Nie widzę bulgotania w zbiorniku.
A maź pod deklem zaworów jak się robi, to łatwo sprawdzić czy płyn chłodzący to robi (tj. uszczelka pod głowicą padła). Ta maź dotknięta czubkiem języka jest wyczuwalnie słodka, wyraźnie drażniąca, ale słodka (fuj, uważajcie to trucizna!!, nie połykać, po język wytrzeć czystą chusteczką) w razie czego porównać doznania z płynem chłodzącym ze zbiorniczka. Jeśli smak jest podobny - płyn jest w oleju.
Jeżeli w układzie jest płyn chłodzący, a maź nie ma takiego smaku, a raczej wygląda na wode, to jest to woda z pary wodnej skroplonej w komorze silnika (dzieje się tak zimą, zanim nie przyjdą mrozy, przy jeździe na krótkich dystansach)ale później, wiosną, albo po przejechaniu dłuższej trasy woda odparowuje, a płyn chłodzący nie (glikol nie paruje, co najwyżej woda, którą czysty glikol jest rozcieńczany).
Sam właśnie rozgrzebałem auto i zakładam nową uszczelkę. Bo było słodkie masło pod pokrywą. I tłustawo w układzie chłodzenia. Wody nie wywala. Przegrzewa się na niskich obrotach, nagłe spadki i wzrosty temperatury w przedziale 15 stopni. Skropliny i masło w króćcu odpowietrzenia silnika i skropliny w pokrywie filtra powietrza. Ciągle sączy się spod korka zbiornika wyrównawczego (jest nowy, spod starego też). Permanentne drobne przecieki w układzie chłodzenia. Nie widzę bulgotania w zbiorniku.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 153 gości