Strona 2 z 3

: śr paź 28, 2009 15:49
autor: j_a_r_o_o_o
kwietek pisze:j_a_r_o_o_o, jeżeli wszystko jest sprawne i wyjmiesz termostat wskazówka temperautry nawet się nie podniesie z miejsca. Jeżeli jednak nie ma obiegu w układzie chłodzenie silnika następuje dzięki samej przewodności cieplnej wody. Jeśli krążenie nie zanikło całkowicie dodatkowo powolny obieg przez chłodnicę wspomaga ten proces. Po założeniu termostatu obieg całkowicie ustaje i zanim woda w chłodnicy nagrzeje się do tego stopnia by otworzyć termostat woda w silniku osiąga temperaturę wrzenia co powoduje opisane objawy.
no to wiem, ze temp sie nie podniesie w sprawnym ukladzie po wyjeciu termostatu. Jednak uwazam ze samoczynny obieg jest mimo wszystko zbyt maly, zeby nie zagrzal sie silnik po wyjeciu termostatu. Dlatego uwaam ze walniety jest termostat. :bigok: Czesto jest tak ze zanim trafimy

: śr paź 28, 2009 17:09
autor: kwietek
ale chlubamarcin, pisał że właśnie po wyjęciu grzeje mu się do 70 stopni, nadmienię tylko ze nawet jak termostat sie minimalnie nie domyka to w czasie jazdy temperatura leży. Z tym że w sprzedaży jest pełno wadliwych termostatów niestety masz absolutną rację - raz darzyły mi się 2 wadliwe pod rząd (może taka seria) ale na szczęście sprzedawca nie robił problemów

: śr paź 28, 2009 17:20
autor: j_a_r_o_o_o
no wlasnie, napisal ze grzeje mu sie tylko do 70 st. kwietek skoro na wsadzonym termostatcie przegrzewa sie, a na wyjetym, niedogrzany jest silnik, to znaczy ze termostat mu sie nie otwiera. Tym bardziej, ze kolega napisal ze dolny waz od chlodnicy ma zimny jak termostat jest wlozyony, a cieply jak jest wyciagniety. Moze sie myle, ale uwazam jak wiekszosc ze to termostat :bigok: :bajer:

: śr paź 28, 2009 18:49
autor: kwietek
Wystarczy że termostat ma malutką nieszczelność to strzałka podczas jazdy całkowicie leży jak by zegar nie działał, miałem tak w golfie: nieszczelność było widać bo po zdjęciu dolnej pokrywy lała się strużka wody grubości nitki - temperatura podnosiła się tylko w korku na kreskowaną skalę, a wczasie jazdy leżała na dolnym ograniczniku. Podobnie w LT gotował się więc wywaliłem termostat wskaźnik równierz jak by zamarł na ograniczniku ( z tym że tam jest wiskoza więc nawet w korku było wrażenie niesprawnego wskaźnika) dodam że oba przypadki byly w okresie letnim. Więc skoro nawet bez termostatu w czasie jazdy temperatura rośnie aż do 70 stopni oznacza że jednak coś poza termostatem jest niesprawne

: ndz gru 06, 2009 21:41
autor: crook
Witam.
Mam problem z MK3 1.8 AAM.

Temperatura nie dochodziła mi do 80st C więc podejrzenie padło na termostat, więc go wymieniłem podczas procesu odpowietrzania temperatura wzrosła do około 85 st C wentylator włączył się więc stwierdziłem że jest OK.

Węże na początku zrobiły się ciepłe oprócz tego na dole od chłodnicy ale przy około 80stC termostat otworzył się i ten na dole też zrobił się ciepły.
Z nawiewu dmuchało bardzo ciepłe powietrze.

Zadowolony z pracy zrobiłem rundkę w celu dokładnego odpowietrzenia i nagle patrze że temperatura zaczyna przekraczać 90stC i doszła do 100stC.
Ostudziłem motor i sprawdzając płyn po około 1 godzinie dmuchnęło mi parą ze zbiorniczka ale ta para miała zapach spalin.
Płynu nie ubyło więc znowu w rurę i temperatura doszła nawet do 110stC.

W czasie kiedy temperatura jest podwyższona temperatura powietrza z nadmuchu jest znacznie niższa a nawet zimna, przewody robią się na tyle twarde jakby były napompowane że prawie nie dają się ugiąć oraz wentylator nie załącza się

Podejrzewam że jest gdzieś nie wielki przedmuch do układu chłodzenia bo jak rozgrzewam go na wolnych obrotach to przewody robią się twarde ale można je ugiąć bez problemu dopiero jak motor ma obciążenie i na obrotach to węże robią się bardzo twarde i po zatrzymaniu się nie miękną nawet jak temperatura zaczyna spadać.
Korek w zbiorniczku sprawny, pompa chyba sprawna bo przez wężyk leci ciągle płyn a po dodaniu gazu zaczyna lecieć mocniej, termostat sprawny(po rozgrzaniu dolny przewód robi się gorący), chłodnica drożna.

Proszę o pomoc w weryfikacji uszkodzenia.
Co mogę jeszcze sprawdzić aby na darmo nie zdzierać głowicy?

Pozdrawiam.
I z góry dziękuję za odpowiedzi.

: ndz gru 06, 2009 21:48
autor: Qto
crook pisze:Co mogę jeszcze sprawdzić aby na darmo nie zdzierać głowicy?
Raczej nie obejdzie się bez zdejmowania głowicy...odkręć korek zbiorniczka wyrównawczego i zobacz czy jak przygazujesz to pokażą się pęcherzyki powietrza,,,ale raczej wszystko wskazuje na uszczelkę pod głowicą...chyba nie zalewałeś gorącego silnika zimnym płynem?

: ndz gru 06, 2009 22:07
autor: kwietek
crook, zanim zabierzesz się za głowicę sprawdź drożność odpowietrznika (cienkiej rurki idącej do zbiorniczka wyrównawczego - dmuchnij w nią jeśli napotkasz opór znaczy że jest zatkana i stanowi przyczynę problemu) bo objawy pasują zarówno do uszczelki pod głowicą jak i właśnie do zapchanego odpowietrznika. Czasem takie rzeczy dzieją się gdy korek w ziborniczku nie trzyma ciśnienia, sprawdź czy na ciepłym silniku są twarde węże. Jeśli pierwsza próba pokaże że odpowietrznik jest drożny, a druga że korek jest sprawny niestety tak jak pisze Qto oznacza przedmuch pod uszczelką.

: śr gru 09, 2009 21:17
autor: crook
Przepraszam że nie odpisuję szybko ale jest kierowcą i cały tydzień jeżdżę i nie zawsze mam dostęp do neta.

A więc przewodzik jest chyba drożny bo tryska z niego płyn a jak dodam gazu to tak jakby razem z powietrzem płyn tryska z tego przewodzika do zbiorniczka wyrównawczego.

: śr gru 09, 2009 22:31
autor: kwietek
crook, w takim razie wygląda to niestety na uszczelkę pod głowicą.

: śr gru 09, 2009 22:58
autor: Jesionvr6
stawiam na pompe wody
odpal motor najlepiej na zimnym i przy poziomie miedzy min a max zobacz czy przelewa sie z odpowietrznika( tej cienkiej rurki w zbiorniku wyrównawczym) jezeli nie przelewa to pompa wody.
a jezeli termostat w ogole by sie nie otwieral to na pewno by nie było na skali 110 stopni po przejechaniu kilometra takze ewidentna wina pompy wody(wirnik odpadł)

: pt gru 11, 2009 18:05
autor: crook
jeson pisze:stawiam na pompe wody
odpal motor najlepiej na zimnym i przy poziomie miedzy min a max zobacz czy przelewa sie z odpowietrznika( tej cienkiej rurki w zbiorniku wyrównawczym) jezeli nie przelewa to pompa wody.
na wolnych obrotach też przelewa się płyn z tego cienkiego przewodu do zbiorniczka wyrównawczego
jeson pisze: a jezeli termostat w ogole by sie nie otwieral to na pewno by nie było na skali 110 stopni po przejechaniu kilometra takze ewidentna wina pompy wody(wirnik odpadł)
Termostat jest sprawny no i nie napisałem że muszę przejechać kilometr bo dopiero po około 6-10 km dynamicznej jazdy.

Ale jeśli pompa to skąd smród spalin w zbiorniczku wyrównawczym?

[ Dodano: 11 Gru 2009 17:09 ]
A więc obstawiam uszczelkę.
Wykorzystam wolny wieczór i idę na warsztat z sąsiadem będziemy zdzierać głowicę i rozbrajać zgrzewkę browca.

: pt gru 11, 2009 20:33
autor: piertn
Zamiast od razu zdzierać głowicę jutro podjedź do jakiegoś zakładu i niech ci zrobią test w płynie chłodniczym czy są spaliny jak test nie wykarze spalin nawet pod obciążeniem to nie będzie głowica.
Test u nas kosztuje 30zł a głowica sporo więcej więc lepiej sprawdzić to przed zdzieraniem głowicy.

: pt gru 11, 2009 21:46
autor: kwietek
piertn pisze:Zamiast od razu zdzierać głowicę jutro podjedź do jakiegoś zakładu i niech ci zrobią test w płynie chłodniczym czy są spaliny jak test nie wykarze spalin nawet pod obciążeniem to nie będzie głowica
Bardzo słuszna uwaga. Czasem w sklepach motoryzacyjnych można dostać sam barwnik wlewa się go do płynu i pod wpływem kontaktu ze spalinami zmienia kolor.

: pt gru 11, 2009 22:27
autor: piertn
O dokładnie kolega to wyjaśnij ja to dawno temu robiłem w swojej pierwszej trójeczce.
Nie duży koszt a będzie pewność:)