Forum.VWGolf.pl

abt pisze:masz zapowietrzona nagrzewnice...jest niedrożna z powodu powietrza które gromadzi się na górze nagrzewnicy i wypiera płyn więc nie grzeje całą swoją powierzchnią tylko jakieś 10 %

Czyli wymianka nagrzewnicy ?

[ Dodano: 10 Paź 2009 16:53 ]
Ciebie interesuje linka niebieska

raczej tak. a mocno wicher hula Ci z nawiewu czy tylko lekko sobie dmucha?? może być syf miedzy żeberkami..raz miałem takiego pacjenta co jeżdził parę lat z dziurawym filtrem ;p

No wiem, ale ja sie dostałem tylko no sterownika od strony pokręteł, i ta niebieska linka rusza sie normalnie jak zawsze... a tam na drugim koncu niebieskiej linki nie wiem co jest, nawet nie wiem jak sie tam dostac ;/

[ Dodano: 10 Paź 2009 16:55 ]

abt pisze:raczej tak. a mocno wicher hula Ci z nawiewu czy tylko lekko sobie dmucha?? może być syf miedzy żeberkami..raz miałem takiego pacjenta co jeżdził parę lat z dziurawym filtrem ;p

wicher wieje az w oczy kole

trochę jest zabawy

troszkę gimnastyki , latarka i zobaczysz , a co do zapowietrzenia , to raczej obieg sam się odpowietrza , tam nie ma żadnego zaworu do ciepłego , oprócz klapki nadmuchu

Cóż.. czyli wiem tyle ze nic nie wiem Wymienie nagrzewnice, niewielkie koszty są.. Być moze uda mi sie samemu to zrobić zeby minimalizować koszty..(?)

[ Dodano: 10 Paź 2009 16:57 ]
To ja już głupi jestem Co proponujecie robic?

[ Dodano: 10 Paź 2009 16:58 ]

miś fazi pisze:troszkę gimnastyki , latarka i zobaczysz , a co do zapowietrzenia , to raczej obieg sam się odpowietrza , tam nie ma żadnego zaworu do ciepłego , oprócz klapki nadmuchu

Którędy szukać wogole dostępu do tamtej ciemnej strefy zła?

pytnij się kolegi miś fazi widzę że on jest dobrze obcykany w sprawie budowy nawiewów

[ Dodano: 10 Paź 2009 17:01 ]
też z jednej strony racja że sam się odpowietrza ale przy naprawde małej ilości powietrza ,bo jak juz nie grzeje to grubo się tam nadmuchało ...

ładnie na plecyki , twarzą do góry , wczołgasz się od strony kierowcy , odchylisz pinkę pod nadmuchem , o ile ją masz , i zobaczysz wszystko , ludziska , jak nagrzewnica grzeje węże nie są twarde jak kamień , to cudów nie ma , albo linka , albo klapka całkowicie nie domyka , innej możliwości nie ma

Ok jade teraz znów i zobaczymy czy faktycznie nic sie nie zmienilo z tym ciepłym powietrzem..Dzieki za informacje odezwe sie jeszcze w tym temacie;]

newchief pisze:Cóż.. czyli wiem tyle ze nic nie wiem Wymienie nagrzewnice, niewielkie koszty są.. Być moze uda mi sie samemu to zrobić zeby minimalizować koszty..(?)

[ Dodano: 10 Paź 2009 16:57 ]
To ja już głupi jestem Co proponujecie robic?

[ Dodano: 10 Paź 2009 16:58 ]

miś fazi pisze:troszkę gimnastyki , latarka i zobaczysz , a co do zapowietrzenia , to raczej obieg sam się odpowietrza , tam nie ma żadnego zaworu do ciepłego , oprócz klapki nadmuchu

Którędy szukać wogole dostępu do tamtej ciemnej strefy zła?

no kolego wymienić nagrzewnicę to dopiero zabawa , lepiej żeby to nie była wina nagrzewnicy , bo mnie przeklniesz , tam to dopiero jest zabawa , trzeba całą deskę zdejmować

dokladnie, do wymiany nagrzewnicy cała deska do wyjęcia, ale jest fotoporada na forum. ja robilem na jej podstawie i poszlo gladko Masz może lpg ? bo ja mam tak, że parownik od gazu jest wpięty na trójnikach przed nagrzewnicą i przez to ciężko jest odpowietrzyć nagrzewnicę. Spróbuj odpowietrzyć na wężach przy nagrzewnicy (poluzuj je troche, powietrze powinno uciec), potem uzupełnij płyn w zbiorniczku (troszke przy odpowietrzaniu uleci) i jak nagrzewnica drożna to powinno być dobrze

mishabest pisze:dokladnie, do wymiany nagrzewnicy cała deska do wyjęcia, ale jest fotoporada na forum. ja robilem na jej podstawie i poszlo gladko Masz może lpg ? bo ja mam tak, że parownik od gazu jest wpięty na trójnikach przed nagrzewnicą i przez to ciężko jest odpowietrzyć nagrzewnicę. Spróbuj odpowietrzyć na wężach przy nagrzewnicy (poluzuj je troche, powietrze powinno uciec), potem uzupełnij płyn w zbiorniczku (troszke przy odpowietrzaniu uleci) i jak nagrzewnica drożna to powinno być dobrze

masz rację , ale ten co robił LPG i zrobił syfon na układzie ogrzewania , to fajansiarz , a nie mechanik

[ Dodano: 10 Paź 2009 17:40 ]
ale , z drugiej strony , to teraz takich nie brakuje