Strona 2 z 3

: śr sie 05, 2009 21:26
autor: j_a_r_o_o_o
dziabi3 pisze:a ile kolego ci ubywa tego płynu ??

jeśli ci ubywa z 100ml na 2tyś km to normalne , u mnie jest tak i niema żadnego wycieku i uszczelka pod głowicą nie puszcza płynu , porostu przez ciągłe nagrzewanie i schładzanie płyn paruje przez zawór spustowy w korku i tyle
absolutnie sie nie zgadzam. Te 100 ml jest co najwyzej do zaakceptowania, ale na pewno nie jest to zjawisko normalne. Jesli Ci tyle ubywa to moze zainteresuj sie innym plynem. Ubytku w sprawnym ukladzie chlodzenia nie powinno byc w ogole i basta.

: śr sie 05, 2009 21:37
autor: dziabi3
jeśli by nie miało być ubytków to w instrukcji nie nakazywali by sprawdzania poziomu chyba co 2 tyś

mi w zimę też nic nie ubywa , ale jak śmigam dziennie 2 X 20 km to po 2 tyś < czyli po około miesiącu bo jeżdżę nie tylko do pracy> dolewam 100ml i z poziomu minimalnego robi mi się max

ale jak jadę np w trasę i robię w jedną stronę 700km i wracam następnego dnia to poziom nie spada

: śr sie 05, 2009 22:47
autor: j_a_r_o_o_o
dziabi3 pisze:jeśli by nie miało być ubytków to w instrukcji nie nakazywali by sprawdzania poziomu chyba co 2 tyś
boze, sprawdzac nakazuja by w razie "awarii" badz nieszczelnosci zaregowac w miare szybko jakby zbyt duzo sie ulalo, bo wiadomo co sie stanie jak sie silnik przegrzeje, tak? a nie dlatego ze to jest nromlane.

plyn hamulcowy tez zalecaja kontrolowac, od servo rowniez... a ubywa? bardzo rzadko, no chyba ze cos jest nie tak

: czw sie 06, 2009 09:50
autor: kamil52115211
jaro sprawdzałem kruciec i nic sucho było wieczorem mylem auto i rano tako po 11 sprawdzałem chłodnice i lekko była jescze mokra w rogu na dole po prawej stronie ale nie wiem czy to od tego ze myty był i nie zdążył wyschnąć a pozniej było ok
korek i bagnet ok był

a dolewam co 2-4 dzien zrobiłem ostatnio 230 km odkrecam zbiorniczk wyrównawczy naciskam wąż i jest takie bulgotanie jakby mało juz było i znow musiałem dolać powyżej pół litra
jutro jescze raz obadam chłodnice po nocy czy jednak to nie jest przyczyną bo juz sam nie wiem

: czw sie 06, 2009 10:15
autor: Paweł Marek
kamil52115211 pisze:lekko była jescze mokra w rogu na dole po prawej stronie
to jest typowe miejsce wycieku spowodowane korozją stalowej obejmy łączącej radiator z plastykową pokrywą boczną. Nic z tym nie zrobisz na dłużej. Wymieniaj chłodnicę.

: czw sie 06, 2009 13:39
autor: daszczyk
ja stawiam na pompe wody na 99% miałem to samo nic nie było widać ... podotykaj palcem pompę na zimnym i ciepłym. pod kołem pompy na trzpieniu ...

pozdro

: czw sie 06, 2009 14:38
autor: j_a_r_o_o_o
Paweł Marek pisze:
kamil52115211 pisze:lekko była jescze mokra w rogu na dole po prawej stronie
to jest typowe miejsce wycieku spowodowane korozją stalowej obejmy łączącej radiator z plastykową pokrywą boczną. Nic z tym nie zrobisz na dłużej. Wymieniaj chłodnicę.
wydaje mi sie w tym przypadku, ze kolega ma racje... niestety
daszczyk pisze:ja stawiam na pompe wody na 99% miałem to samo nic nie było widać ... podotykaj palcem pompę na zimnym i ciepłym. pod kołem pompy na trzpieniu ...

pozdro
nie wydaje mi sie, nie byloby mokro w takim miejscu

: czw sie 06, 2009 14:59
autor: kamil52115211
sprawdze jeszcze jutro tą chłodnice rano bo dzis sprawdzałem też i było sucho :panna:
ale najszybciej zrobie tak jak sugerujecie chłodnica do wymiany :grrr:
dzieki panowie

: czw sie 06, 2009 15:37
autor: dziabi3
j_a_r_o_o_o,
boze, sprawdzac nakazuja by w razie "awarii" badz nieszczelnosci zaregowac w miare szybko jakby zbyt duzo sie ulalo, bo wiadomo co sie stanie jak sie silnik przegrzeje, tak? a nie dlatego ze to jest nromlane.

plyn hamulcowy tez zalecaja kontrolowac, od servo rowniez... a ubywa? bardzo rzadko, no chyba ze cos jest nie tak
boze
troszkę śmieszny jesteś

jakby układ chłodzenia był całkowicie szczelny to by ci rozwaliło węzę

nie czaisz ze w zbiorniczku jest zawór spustowy i przez niego wraz z nadmiarem ciśnienia wydostanie się troszkę pary wodnej wilgoć czy jak ci to napisać

a w razie awarii jak ty piszesz to po 20 km już by był silnik zagotowany a nie po 2 tyś km


a sprawdzać stan w zbiorniczku należy co 1000km

ty masz swoje zdanie ja mam swoje

: czw sie 06, 2009 15:53
autor: j_a_r_o_o_o
smieszny to mozesz byc Ty, ok? mow co chcesz mi jakos nie ubywa, a jezdze pewnie 5 razy tyle co Ty! Po miescie, krotkie, dlugie trasy. ani kropli nie dolalem

: czw sie 06, 2009 16:15
autor: Michał_1977
dziabi3 pisze:nie czaisz ze w zbiorniczku jest zawór spustowy i przez niego wraz z nadmiarem ciśnienia wydostanie się troszkę pary wodnej wilgoć czy jak ci to napisać
dziabi3, ten zawór upustowy (nie spustowy)działa wtedy,gdy ciśnienie skoczy ponad normę,czyli tłumacząc po chłopsku-gdy coś jest nie halo z silnikiem.Zawór ten upuszcza ciśnienie gdy dojdzie do ok.1,6 bara.Nie ma tak,że jak ciecz zaczyna się nagrzewać i zwiększa objętość,to zawór od razu upuszcza.
j_a_r_o_o_o, ja też jeżdżę bardzo dużo i nic nie dolewam :bigok:

: czw sie 06, 2009 16:22
autor: j_a_r_o_o_o
Michaś_1977 pisze:
dziabi3 pisze:nie czaisz ze w zbiorniczku jest zawór spustowy i przez niego wraz z nadmiarem ciśnienia wydostanie się troszkę pary wodnej wilgoć czy jak ci to napisać
dziabi3, ten zawór upustowy (nie spustowy)działa wtedy,gdy ciśnienie skoczy ponad normę,czyli tłumacząc po chłopsku-gdy coś jest nie halo z silnikiem.Zawór ten upuszcza ciśnienie gdy dojdzie do ok.1,6 bara.Nie ma tak,że jak ciecz zaczyna się nagrzewać i zwiększa objętość,to zawór od razu upuszcza.
j_a_r_o_o_o, ja też jeżdżę bardzo dużo i nic nie dolewam :bigok:
no dokladnie, to ze producent zaleca kontrole co 1000 km nie znaczy ze ma ubywac. Po prostu chlodzenie jest to newralgiczny punkt auta i jak go zabraknie nie musze mowic co sie stanie. Sprawdzanie nie ma nic do tego ze ubywanie plynu jest rzecza normlana. Sprawny uklad trzyma plyn, ktory temp wrzenia ma wieksza niz woda, wiec nic nie powinno wyparowywac. Skoro kolega twierdzi inaczej, niech twierdzi jego brocha. W megance rodzicow od dnia zakupu, tj od 2000 roku nigdy nic nie dolewalem, tylko wymienialem okresowo plyn, bo wiadomo traci swoje wlasciwosci. Ale do ukladu nie poszla dodoatkowo ani kropla w zyciu. W golfie od kiedy uporalem sie z ukladem rowniez, wczesniej ubywalo, raz wiecej raz mniej. Tyle z mojej strony

ps. dzieki za poparcie i wyjasnienie koledze ze nie ma jednak racji :kwiat:

: czw sie 06, 2009 16:56
autor: dziabi3
j_a_r_o_o_o,

proszę bardzo

Producent określając ze co 1 tyś km należny sprawdzić stan i ewentualnie go uzupełnić

Obrazek


Wiec ja to rozumiem ze jest jaś tolerancja i niema tak ze jak ci ubędzie 1 ml to już trzeba szukać wycieku
Kolego jak jesteś taki mądry to napisz czy robisz remont silnika jak ci łyknie z 0,5 litra na 10tyś km oleju , zdaje mi się ze nie bo to jakaś tolerancja
Więc ktoś zadał pytanie koledze co zakładał temat ile mu ubywa ???????? Bo morze minimalne ilości a kolega kupi w pośpiechu chłodnice. Kiedyś rozmawiałem z mechanikiem i pytałem się go o coś takiego on to określił jako coś naturalnego.

Wiem jedno ze ja do zbiorniczka w lato zaglądam ze 3 razy . pierwszy raz po zimie i ze 2 razy w wakacje << jak sobie policzyłem to co jakieś 6 tyś bo w poprzednim poście przesadziłem pisząc ze co 2 tyś>> dolewając płynu z poziomu min do max a resztę roku nie bo stan się zgadza.

Mogę się zgodzić ze układ w teorii nie powinien powodować żadnych strat płynu a wiadomo ze niejednokrotnie teoria daleko odbiega od rzeczywistości i dopuszcza się jakieś odchyłki

więcej nie odpisuje w tym temacie , dziękuje za uwagę idę szlifować alusy :green_fuck:

[ Dodano: 06 Sie 2009 16:57 ]
j_a_r_o_o_o, fajnie ze masz tak szczelny układ morze i ja kiedyś się takiego dorobię pozdro i zapraszam kiedyś na browar :pub:

: czw sie 06, 2009 21:11
autor: j_a_r_o_o_o
ale powiedz mi co ma to do rzeczy, ze producent zaleca sprawdzanie co jakis czas? To nie znaczy, ze uklad chlodzenia ma tendencje do wypluwania plynu. Producentowi raczej chodzi o to zeby wszystkie plyny sprawdzac W RAZIE UBYTKU SPOWODOWANEGO AWARIA tak? wez pomysl

a po drugie MOŻE pisze sie przez Ż nie przez RZ
a co do twojej ironi dotyczacej szczelnosci mojego ukladu to spojrz ze koledze powyzej jakos tez nie ubywa. Moze warto posluchac czasem innych a nie twierdzic na sile ze jak cos ubywa to TEN SILNIK TAK MA. Wielu mechanikow tak w Polsce twierdzi i widze ze przejmujesz ich paleczke