Strona 2 z 2

: sob sie 01, 2009 18:59
autor: doggie
mmarek pisze:
mettenos pisze:cały syf zabierał ze sobą
Z tym sie akurat nie zgodze bo w maluszku przy trej rurce pobierajacej paliwo jest sitko i jest to naprawde drobniutkie sitko, że nie wiem jaki syf miałby przejsć przez nie, a chyba układ paliwowy nie różni sie tak bardzo od innych aut ? ( zasilanie i powrót do baku) jak jest w innych ? oprócz tego ze pompa jest w zbiorniku ?
dobre

: sob sie 01, 2009 19:11
autor: Qto
mettenos pisze:wypadałoby również wyczyścić zbiornik z syfu, gdyż taki stan rzeczy również może być przyczyną
Jak wymieniałem poprzednio pompę to miałem taki zamiar, ale w baku tak czysto że normalnie mucha nie siada:)
mettenos pisze:a dużo robisz kilometrów? bo jak lejesz do pełna i paliwo długo siedzi nie wyjeżdżone to skrapla się woda i również przyczynia się do zacierania pompy
przy normalnym użytkowaniu auta tankowanie wychodzi co 2-3tyogdnie, ale kiedyś (jeszcze na starej pompie) przez cztery miesiące nie było tankowane
Muszę przemyśleć to tankowanie do pełna...

: ndz sie 02, 2009 09:49
autor: PAPAYOS
Witam

Z układem paliwowym w malauchu macie trochę racji i nie macie... Prawda jest taka,że tak samo jak w każdym aucie paliwo musi być pobrane z baku i nadmiar zwrócony... Różnica polega na tym, że pompka w maluchu jest przy silniku a w każdym innym zucie w baku... Ale mniejsz o to...

Też jestem tego zdania, że to jakiś mit z tym syfem baku. Ja nigdy nie miałem z tym problemu nawet w maluchu. Też kiedyś zmieniałem bak w maluchu (15 letnim) i tam było zupełnie czysto...

A to że rozerwało ci pompe to może przypadek, bo kupiłeś jakiś tani zamiennik...
A jeśli chodzi o tankowanie do pełna, to tankuj i nie zawacaj sobie tym gitary...

Pozdrawiam
PAPAYOS

: ndz sie 02, 2009 09:53
autor: guti
PAPAYOS pisze:a w każdym innym zucie w baku...
w PNce tez ?:) RH, GU ?:) tak wiec nie w kazdym :)

a co do syfu , to powiem Wam tak , sa silniki które zle znosza syfy w paliwie, do takich nalerza mi.in GDI w Carismach , a co do pompki to jaka miales poprzenio ? jakis zamiennik ?

: ndz sie 02, 2009 11:55
autor: Qto
PAPAYOS pisze:pompka w maluchu jest przy silniku a w każdym innym zucie w baku
tak jak kolega już napisał, jest kilka aut które pompki mają pod maską...
guti pisze:co do pompki to jaka miales poprzenio ? jakis zamiennik ?
Pierwsza która padła była VDO, oryginalnie zamontowana w aucie, druga Kagera...

Co sądzicie o kupnie oryginalnej używki ?
Za nową w ASO wołają 1100zł;/ zamiennika Kagera który miałem około 500zł...ale jak znowu ma paść po roku...

: ndz sie 02, 2009 12:30
autor: guti
Qto pisze:Co sądzicie o kupnie oryginalnej używki ?
to by było najtansze rozzwiązanie, jak padnie to znaczy , ze cos nie tak z elektryka, a jak nie padnie , to znaczy , ze miałes pecha po prostu :)

: sob sie 08, 2009 18:53
autor: Qto
Chwilowo nie mogłem zająć się autem...przedwczoraj skubany odpalił, niemrawo bo niemrawo ale odpalił. Jak jechałem do mechanika to czasami przerywał przy około 2500obr, na luzie też przerywa ale przy około 5000obr. Mechanik przetrzepał auto...i powiedział, że mechanicznie jest wszystko ok.
W poniedziałek rano jestem umówiony z gościem który robi tylko elektronikę w autach, głównie sterowniki...zobaczymy co on mądrego powie
Obawiam się, że powrócę do tematu: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=216294

: sob sie 08, 2009 19:03
autor: Kamel
Spróbuj jeszcze odpalić samochód i poruszać wtyczką na pompie.
U ojca w Passacie była podobna sytuacja.. Odpalał (a czasem nie) po czym w czasie jazdy potrafił zgasnąć, bo nie dostawał paliwa. Okazało się, że to właśnie kabel przy wtyczce od pompy był zwalony.

Dodam, że tez pompę wymieniliśmy, ale na nówce sztuce działo się dokładnie to samo co na poprzedniej.
Efekt taki, że ojczulek ma drugą pompę na zapas :-)

: sob sie 08, 2009 19:06
autor: Qto
Dzięki za podpowiedź, ale moje auto jak odpali to już jedzie (muli się, przerywa ale jedzie)...problem jest przy odpalaniu. Zresztą wtyczkę obadałem, bezpiecznik, przekaźnik i kabelki od odcięcia pompy też...teraz wszystko wskazuje na problemy z ECU;/

Po obadaniu całej instalacji pompy okazało się że podczas odpalania instalacja niesamowicie się grzeje...winny okazał się słaby (mała powierzchnia) lut zrobiony przez fachmana od alarmów...alarm wywalony, problemy zniknęły :bigok: