Strona 2 z 3

: śr lip 22, 2009 00:24
autor: J.B.S.
Jesli juz smaruje się specjalnym smarem.
I tylko w wyznaczonych miejscach.

: śr lip 22, 2009 00:38
autor: seboljeiv
koledzy dzieki za porady, pojeżdżę zatem jeszcze okolo tygodnia i jesli dalej bedzie ten rdzawy pasek to rozmontuje i sam przeczyszcze co trzeba

Majek666, wiem ze mikody to nie najwyższa półka no ale przynajmniej jak mi sie wydaje cena/jakosc calkiem zadowalające,zresztą sam sie przekonam w niedlugim czasie...
oczywiscie ze bym kupil ATEeki ale nie bylo mnie poprostu stac a ze musialem kupic tarcze bo juz wyżłobione ranty sie robily i praktycznie zero wykladziny sciernej na klocku więc padło na zestaw mikody

: śr lip 22, 2009 07:00
autor: Majek666
jbs-78 pisze:Jesli juz smaruje się specjalnym smarem.
Mobil xhp 222 to jest odpowiedni smar.

: śr lip 22, 2009 08:05
autor: zodiak
Smar "do hamulców" to smar miedziany, smaruje sie nim prowadnice, fragmenty szczęk hamulcowych itp.




np:
http://www.allegro.pl/search.php?string ... &country=1
http://www.allegro.pl/search.php?string ... &country=1

: śr lip 22, 2009 10:29
autor: flatron316
zodiak pisze:Smar "do hamulców" to smar miedziany, smaruje sie nim prowadnice, fragmenty szczęk hamulcowych itp.
Zodiak a dlaczego miedziany?

Jakkolwiek nie uważam dalej że cośkolwiek się powinno przy hamulcach smarować -to weź rozwiń czemu akurat ta miedź?

Na statkach się go stosuje sporo bo jest na sól odporny , sruby co szyny elektryczne trzymają ,a muszą być smarowane też się nim smaruje-(przewodzi lepiej i nie tworzy ogniw galwanicznych)

Ale dlaczego do hamulców???

: śr lip 22, 2009 11:22
autor: Leon_Wechtel
flatron316, ponieważ smar miedziany jest stosowany tam gdzie są wyższe temperatury a przy hamulcach sa wyższe teperatury jeśli nie wysokie.
Nie zawsze trzeba stosowac oryginalne pasty i smary rodem z VW :chytry:
Jakkolwiek nie uważam dalej że cośkolwiek się powinno przy hamulcach smarować
załóż tarcze na nieposmarowaną piastę i życzę powodzenia przy ich nastęnej zmianie-bez młota nie robota,to samo smaruje się miejśce styku np felgi z tarczą ,żeby łatwiej się je ściągało i by nie przywarły np po zmianie zimowych stalówek na alu.

Ogólnie smar miedziany jest odporny na wysokie temperatury,i nie chodzi tu o smarowanie klocków czy tarcz a jesynie wybrane miejsca i części

: śr lip 22, 2009 11:40
autor: flatron316
załóż tarcze na nieposmarowaną piastę i życzę powodzenia przy ich nastęnej zmianie-bez młota nie robota,to samo smaruje się miejśce styku np felgi z tarczą ,żeby łatwiej się je ściągało i by nie przywarły np po zmianie zimowych stalówek na alu.
Ja mam raczej odwrotne doswiadczenia szczególnie po dłuższym nie ruszaniu takich smarowanych elementów (ale to moze przypadek)
mate64 pisze: Smar Miedziowany nadaje sie WYŁĄCZNIE do elektryki i do połączeń gwintowanych. Nawet na etykiecie jest informacja że nie nadaje sie do smarowania łożysk itp.
Mate z tym się zgadzam -poprostu myslałem że coś się nowego pokazało w technologii.
Człowiek się uczy całe życie :bajer:

: śr lip 22, 2009 11:48
autor: Leon_Wechtel
flatron316 pisze:do smarowania łożysk
do smarowania łożysk jest smar molibdenowy bodajże :helm: taki zielony :jezor:

: śr lip 22, 2009 11:52
autor: mate64
flatron316 pisze: mate64 napisał/a:

Smar Miedziowany nadaje sie WYŁĄCZNIE do elektryki i do połączeń gwintowanych. Nawet na etykiecie jest informacja że nie nadaje sie do smarowania łożysk itp.


Mate z tym się zgadzam -poprostu myslałem że coś się nowego pokazało w technologii.
Człowiek się uczy całe życie :bajer:
ubiegłeś mnie bo chciałem poprawić posta :grin:

Smar miedziowy nadaje sie w zasadzie wyłącznie do połączeń gwintowanych i elektrycznych. Jest to nietopliwy smar który świetnie sprawdza się w wysokich temperaturach tak jak pisał Leon_Wechtel, śruby, przylgnia tarcza-piasta ,świetnie nadaje sie do przewodów hamulcowych odpowietrzników ITP. Ale ze względu na to że jest to zwykły smar nietopliwy zawierający sproszkowaną miedź do smarowania prowadnic zacisków, tłoczków, mechanizmów i prowadnic szczęk/ klocków lepiej stosować ATE PLASTILUBE (tubka za 20 zeta starcza na 6 zacisków i jeszcze zostanie na 2-3 wymiany klocków) lub w tańszej wersji za 5-7 zeta:

Obrazek

Smar miedziowy po pewnym czasie straci swoja plastyczność i moga być problemy.

[ Dodano: 22 Lip 2009 11:54 ]
Leon_Wechtel, do łożysk sprawdzają sie tez smary z teflonem :chytry:

: śr lip 22, 2009 13:27
autor: seboljeiv
no prosze ...:) temat o nie przylegających klockach a tu temat pokrewny ze smarami się porobił,ale dobrze przynajmniej bede mądrzejszy o temat smarów przy montażu roznych rzeczy, bo dla siebie trzeba jak najlepiej robić:P

: śr lip 22, 2009 15:24
autor: Leon_Wechtel
mate64, prowadnice zacisków to ja osobiście wolę soie właśnie pastą do tłoczków lub zacisków zrobic,miedziowanym tylko piasty smarowałem ...

: czw lip 23, 2009 07:45
autor: Majek666
A wiecie jakie sa wytyczne Ate? Wyraznie na szkoleniach mowi zeby nie stosowac smaru miedzianego. Dlaczego? Z badan i autopsji wyniklo ze aluminiowe jarzma i zaciski poprostu pekaly przy stosowaniu smaru miedzianego co nie wystepowalo przy uzyciu smaru bez miedzi. Nawet bosch wypuscil smar (tubka kosztuje 15 zl) do prowadnic bez miedzi. Co do smarowania piast po wymianie tarcz to po dokladnym wyczyszczeniu piasty nalozyc mozna ewentualnie cienka warstawe smaru w spreju ale nigdy z pedzla, lepiej wogole nie smarowac piasty tylko dokladnie ja wyczyscic.

: czw lip 23, 2009 08:28
autor: zodiak
Majek666 pisze:A wiecie jakie sa wytyczne Ate? Wyraznie na szkoleniach mowi zeby nie stosowac smaru miedzianego. Dlaczego? Z badan i autopsji wyniklo ze aluminiowe jarzma i zaciski poprostu pekaly przy stosowaniu smaru miedzianego co nie wystepowalo przy uzyciu smaru bez miedzi.
Od razu piszę nie bierz tego do siebie bo nie piszę tego złośliwie!

To pękanie aluminiowych zacisków przez stosowanie smaru z miedzią brzmi mi trochę jak : nie kupujcie smaru miedzianego innych producentów TYLKO NASZ "bezmiedziowy"smar ATE.

Kupujcie nasz proszek a nie "zwykły proszek"....... :bigok:

: czw lip 23, 2009 08:56
autor: Leon_Wechtel
Majek666, poa tym uzgodniliśmy ,że nie smarujemy zacisków tyko co najwyżej prowadnice (osobiście nie polecam) oraz powierzchnię styku tarcza hamulcowa-piasta.

Jakoś na szkolenia z konkretnych firm też z przymrużeniem oka patrzę ,sam byłem na takich szkoleniach i przyznaję ,że sporo w tym jest zachwalania swojej marki.
Ok,ATE jest bardzo dobrą firmą ale trzeba miec trochę dystansu...
Poza tym ie wiem jak smar może miec wpływ na pękanie zacisków,co oni (ATE) wkładało je smaru miedzianego i stwierdzili ,że aluminium słabnie?ciekawe...
owszem nowe konstrukcje i zaciski wielotłoczkowe sportowe mogą i maja jarzma aluminiowe...