: ndz sty 10, 2010 16:53
Kontrolka świec się świeci. Zawsze na chwile jak jest rozgrzany. Jak zimno na dworzu i zimny to dłużej. Samo poruszenie tą wajchą w pozycje klapa zamknięta (wajcha się blokuje na nagarze). I opuszczenie ją na klapa otwarta i odpalił. Zrobiłem tak 3 razy i za każdym razem to pomogło. Po zgaszeniu sam nie chciał odpalić. Teraz niedawno zapalałem to odpalił normalnie. Wątpie aby to był ten przekaźnik.
Zauważyłem jeszcze ponownie, że po zgaszeniu samochodu ta klapka stuknie po znacznie dłuższym czasie niż wtedy gdy przeczyściłem ten nagar ze środka... Dzisiaj jak zgasiłem stuknęła (otworzyła się) dopiero po ok 30 sekundach albo i nawet dłużej po wyłączeniu silnika. Wcześniej było to parę sekund po wyłączeniu.
Zauważyłem jeszcze ponownie, że po zgaszeniu samochodu ta klapka stuknie po znacznie dłuższym czasie niż wtedy gdy przeczyściłem ten nagar ze środka... Dzisiaj jak zgasiłem stuknęła (otworzyła się) dopiero po ok 30 sekundach albo i nawet dłużej po wyłączeniu silnika. Wcześniej było to parę sekund po wyłączeniu.