Strona 2 z 2

: pt maja 08, 2009 17:16
autor: Corso
feniks79 pisze:
Corso pisze:Można spróbować wyczyścić bez jej ściągania
tylko, że z drugiej strony klapki dokładnie tego nie zrobisz a za mocno klapki odginać nie wolno
Najważniejsze jest by było czysto między klapką a ściankami przepustnicy
Czy kiedy klapka jest zamknięta,jest przerwa między jej brzegami a ściankami przepustnicy którędy dostaje się odpowiednia ilość powietrza potrzebna do wolnych obrotów?Pytanie laika bo niestety nie jestem mechanikiem a pytam tylko z ciekawości

: ndz maja 10, 2009 19:28
autor: feniks
Corso pisze:Czy kiedy klapka jest zamknięta,jest przerwa między jej brzegami a ściankami przepustnicy którędy dostaje się odpowiednia ilość powietrza potrzebna do wolnych obrotów?Pytanie laika bo niestety nie jestem mechanikiem a pytam tylko z ciekawości
klapka nigdy nie jest zamknięta do końca i stąd zawsze jest dopływ powietrza jest pod małym kątem jakieś 2-3mm luzu :bigok:

: pn maja 11, 2009 20:20
autor: Morgoth_
Witam!


Pan feniks79 - nie czyściłem jeszcze przepustnicy, bo chłop z vagiem zażyczył sobie 200 zł, więc kupiłem na allegro kabel jak przyjdzie jutro to będe działał i sam sobie zaadaptuje.

Między czasie kierując się radami Pana andrzej gti sprawdzałem wężyki sprawdziłem ten duży idący miedzy korkiem wlewu a przepustnicą
Obrazek

oraz mały pod dużym (zdemontowałem i przedmuchałem był cały).

Dużego nie ruszałem bo ciężko było ściągniąc a bede czyścił przepustnice wiec przy okazji sprawdze.

Zauważyłem 2 rzeczy, otwieram korek wlewu ojelu i silnik zaczyna pracowac lekko inaczej. oraz druga słychac na wolnych "huhanie" coś jak wiatr, zmacałem wszystko i nie doszedłem do niczego :(.



Przy okazji zmierzyłem czujnik cieczy chłodzącej:

przy lekko ciełych przewodach - 358 ohm (cały przewód miał na czuja było ok 50 st )
przy nagrzanym silniku 650 ohm (na czuja ok 90 st )


nijak się to ma do tego:

Czujnik temperatury cieczy chłodzącej / o ujemnym współczynniku temperaturowym rezystancji, umieszczony z tyłu głowicy
- rezystancja
- przy 0°C 5000...7000 W
- przy 10°C 2500...4500 W
- przy 20°C 1500...3000 W
- przy 30°C 1200...2000 W
- przy 40°C 1000...1500 W
- przy 50°C 700...1000 W
- przy 60°C 525...650 W
- przy 70°C 400...500 W
- przy 80°C 275...375 W
- przy 90°C 200...275 W
- przy 100°C 150...225 W

Rano zobacze jak się schłodzi. Proszę o opinie bo chyba jest kolejny podejrzany...:) (oprócz przepustnicy i przepływomierza i przewodów).

Pytanie czy mogę zrobic tak jak sugerował andrzej gti czyli odłączyc przepływkę i zapalic zimny silnik, nie wyskoczy mi cos niespodziewanego.. ?

PS. Rano na zimnym silniku przy 10 st było 1750 ohm....

[ Dodano: 14 Maj 2009 14:11 ]
Kupiłem kabel wraz z programem Polski VAG 2.5 Działa bardzo dobrze, wykrył mi kilka drobnych błędów napowazniej wygląda sonda lambda górny i dolny zakres, błąd sporadyczny. Zainstalowałem program vag com 311 do wszystkich utawien wchodzi tylko jak przyjdzie na silnik pojawiaja sie info o sterowniku i jest aktywny klawisz tylko błędy, wchodze na nie i pisze blad polaczenia. Wersja pełna aktywowana. Wiecie moze o co chodzi ?

[ Dodano: 28 Maj 2009 07:20 ]
Czyściłem przepustnice dalej to samo, wezyki są całe.
Pod odmą jest taki mały wężyk od czego on jest ? Jak czyściłem to było zatkane w miejscu gdzie wchodzi ten weżyk do rury plastikowej, przetkałem to dmuchając. :(

Temperatura cieczy na vagu przy ciepłym silniku 84.5 st C więc to raczej nie czujnik.

Od poczatku na vagu pojawiał się błąd sondy Lambda 537 przekroczona wartość górna.

Pomóżcie bo juz mi brakuje siły. :grrr: :grrr: :grrr:

błąd 537

: wt cze 23, 2009 23:09
autor: lukas0084
witam mam ten sam problem ze swoim golfem, na komputerze pokazuje się błąd 537 górna wartośc lambda zatrzymana, wszystko co możliwe było sprawdzone ,przepustnica myta i adoptowana, przewody świece cewka nowe, sonda wymieniona, termostat i czujnik temp sprawne, nawet kompouter przekładałem i dalej to samo, elektryk u którego byłem twierdził że wine może ponosic przepływka, w moim golfie zamontowana jest hitachi. Jeśli się uporałes z tym problem prosiłbym o rade bo naprawde nie mam pojęcia gdzie mam ręce wsadzic i gdzie szukac. a objawia sie to u mnie w ten sposób kiedy auto odpale dziwnie burczy z wydechu, po chwili potrafi zgasnąc, jest strasznie muslasty, no i te irytujace falujące obroty, poprostu nie da sie nim szybciej jezdzic a o wyprzedzaniu nie wspomne. pozdrawiam

: śr cze 24, 2009 14:26
autor: Morgoth_
Witam!

U mnie jest tak, że obroty nie falują tylko przebiera na biegu jałowym. Jest coraz gorzej. W sobotę rozbieramy kolektor i będziemy patrzyć na wtryski oraz wymieniać uszczelki na łączeniu z głowicą. Mam nadzieje, że to jest to. Podejżana jest też cewka. Mam nadzieje, że się uda wyeliminować bo już mną trzesie, że to auto nie chodzi tak jak powinno.

kod 537

: śr cze 24, 2009 14:38
autor: lukas0084
objawy takie jak u mnie, jeśli uda się Panu dojśc do ładu z autem proszę o informacje co jest przyczyną, pozdrawiam i dziękuje za odpowiedz

[ Dodano: 12 Paź 2009 22:43 ]
udało mi się uporać z błędem 537 górna wartość lambda zatrzymana no i przy okazji zamulony silnik i latające obroty. co się okazało przyczyną była uszkodzona przepływka, po wymianie i zresetowaniu kompa (odłączenie aku na kilka godzin) silnik zaczął chodzić idealnie, nabrał mocy a wskazówka obrotów na jałowym nawet nie drgnie, aż chce się gaz wcisnąć :pub: