Forum.VWGolf.pl

-=ren=- pisze:może wstrzelę się w złym momencie, ale w skrzyni na linkę nie ma klasycznego łożyska oporowego jak w innych autach które stykają się z dociskiem...

-=ren=-, powiedz mi, dlaczego w takim razie sprzegla kompletne, do ktorych linki dalem, to docisk+tarcza+lozysko?

mateuszx20 pisze:Dzisiaj pojade do tego kumpla zeby mi nasmarowal ta linke i jak juz to zrobi to napisze czy to dziala, chociaz to pewnie rozwiazanie na krotka mete i bez wymiany sprzegla sie nie obejdzie

hehehe powiem Ci tak - ja miałem problem ze skrzynią i koledzy z tego właśnie forum napisali mi żebym podciągnął sobie najpierw linkę zamiast od razu wydawać 350 na kompletne sprzęgło i wiesz co? przejechałem już około 1000km [sporo po mieście gdzie cały czas mieszasz biegami] i trzyma się świetnie [; W golfie sporo rzeczy można zrobić samemu za domem lub na parkingu pod blokiem dla tego tak się kocha te samochody [;

Dokładnie - lepiej zacząc od rzeczy najprostszych i najtanszych - możesz nasmarować linke i zobaczyć, jak nie to dopiero wtedy zastanów sie nad wymianą sprzęgła. Po co od razu wydawać kase na coś, co moze nie koniecznie jest przyczyna?

klex1, masz rację... mój błąd... jednak wydawało mi sie że skrzynia jest taka sama jak w 1,6 technicznie...

na poparcie mojej tezy że łożyska są w różnych miejscach zrzuty z vagcat.com:
dla 1,3


dla 1,6 i wyżej oprócz chyba g60

-=ren=-, loooz. Na drugiej zrzucie jest hydrauliczne sterowanie sprzeglem, ale tam tez masz lozysko oporowe, zreszta w wiekszosci skrzyn jest (dlatego jestem zdziwiony, ze w 1Y nie ma...).
Jeszcze co do Twojego poprzedniego postu: halas ze sprzegla, to nie sa raczej te sprezynki na tarczy, czyli inaczej tlumiki drgan skretnych. Ich zadaniem jest ograniczenie drgan podczas rozpoczynania pracy sprzegla. Dzieki temu mozna lagodnie, bez szarpniec ruszyc. Jesli one sie wysypia, to auto szarpie podczas ruszania.

Witam

Bylem dzisiaj u mechanika i powiedzial mi ze linke od sprzegla trzeba wymienic bo juz zardzewiala przewody zaplonowe i swiece juz zamowilem na allegro i beda jakos w przyszlym tygodniu

[ Dodano: 09 Maj 2009 19:10 ]
Witam ponownie

Otoz moj kolega powiedzial mi, ze mam przy odpalaniu caly czas lekko trzymac gaz i rzeczywiscie, sprawdzilem i okazalo sie ze odpala od razu na zimnym silniku. Troche mnie to zdziwilo bo pamietam ze jak jezdzilem L-ka to bez zadnego gazu sie odpalalo, kolega odpowiedzial na to, ze L-ki to w miare nowe samochody i dlatego bez gazu, no a ze moj ma tyle lat co ja to trzeba dac mu troche gazu. Chociaz w sumie jak sie siadalo do L to silnik zawsze byl cieply, bo wsiadalo sie po kims kto ten silnik juz rozgrzal i pewnie dlatego bez gazu sie odpalalo. Takie odpalanie z gazem to norma i nie szkodzi silnikowi czy moze jest to jedynie oznaka ze cos nie tak i to tylko taki dorazny sposob?