Strona 2 z 3

: ndz maja 03, 2009 23:44
autor: haps
czyli polecacie ten preparat i wpsiukac go do bezposrednio do parownika...

myslalem ze jak sie wpryska w dolot pod filtrem kabinowym, to parownik zaciagnie to powietrze i taki sam efekt bedzie..

: ndz maja 03, 2009 23:48
autor: norek111
psikasz na parownik i w kanały nawiewu na całej długości

[ Dodano: 03 Maj 2009 23:50 ]
dostajesz do preparatu sondę chyba 0.8m

: wt maja 12, 2009 15:59
autor: bibi466
Ja użyłem wczoraj preparat delphi acat 40 i nieprzyjemny zapach znikł. Preparat dosyć mocny bo później trzeba długo wietrzyć auto. Jedno opakowanie jest na 4 razy.

: wt maja 12, 2009 19:13
autor: lwlw
Najlepiej zapodawać środek bezpośrednio na parownik, tyle, że nie zawsze łatwo się tam dostać. Skuteczne ponoć są też środki, które pozostawia się w zamkniętym samochodzie, a rozpyloną zawartość wciąga układ wentylacji zdaje się przy zamkniętym obiegu. Koleś od klimy mówił mi, że czasem trzeba nawet mechanicznie czyścić parownik.
Był już tutaj gdzieś podobny temat - chyba w tamtym roku.

Koledzy, podpowiecie coś może w temacie mojej klimy?
:dol: :dol: :dol:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=239030

: wt maja 12, 2009 21:26
autor: wojtoo
z tego co wyczytalem na wielu forach rowniez osob profesjonalnie zajmujacych sie klima, jak nie mozna sobie poradzic ze smrodkiem to jedynym rozwiazaniem jest fizyczne wyczyszczenie parownika.psikanie przez kratke lub wlot powietrza nie wiele da bo ile tak naprawde preparatu na tym parowniku osiadzie?
ponoc jednym z najlepszych preparatow jest terosept raz widzialem na allegro ale szybko sie sprzedal.
http://www.seal.com.pl/product_chemical ... mical=1909
teraz zauwazylem ze maja tu w sklepie.jutro zadzwonie
http://www.loctite-kleje.pl/index.jsp?u ... mka=glowna
pakowany w 5l butle i chyba tez spray

: śr maja 13, 2009 13:10
autor: december74
Witam!!
Jestem nowy na tym forum i przy okazji pozdro dla wszystkich :okej:
Co do klimy czytałem gdzieś na forum tyle że nie vw, że gość zlikwidował smrodek rozbierając parownik i myjąc go w gorącej wodzie z zwykłym ludwikiem do mycia naczyń.
Ja 3 tygodnie temu zmieniałem czynnik i za jednym razem odgrzybiałem układ bo też delikatnie już zaczynało zalatywać, w warsztacie zapłaciłem 100 za wymiane czynnika i 100 za odgrzybienie, z tym że to jest niby jakaś nowa metoda rozbijania cząsteczek grzyba. Tak mi gość powiedział, myśle że nie zrobił mnie w konia bo się dobrze znamy i smrodku też nie mam. Cały zabieg trwał godzinę.
Pozdrowionka
tomek

: pn maja 25, 2009 11:08
autor: blachy
I ja się borykam z podobnym problemem. Włączę klimę, leci chłodek, zero smrodu. Wyłączam klimę i zaraz czuję okropny zapach mokrej, leżącej kilka dni szmaty. Po 10 minutach smród znika do momentu kolejnego włączenia i wyłączenia klimy. Stosowałem do tej pory tanie preparaty psikając je nawet bezp. na parownik. Rezultat był, ale zawsze niewielki. Zamówiłem już preparat firmy wurth, zarówno ten do odgrzybiania jak i do usuwania nieprzyjemnych zapachów. Dam znać czy pomogło. Jak nie, będę się musiał udać do specjalistów.
december74, może napisz coś więcej na temat tej metody. Czym to robione, gdzie psikane itp.

: pn maja 25, 2009 14:38
autor: tom17
december74 pisze: w warsztacie zapłaciłem 100 za wymiane czynnika i 100 za odgrzybienie, z tym że to jest niby jakaś nowa metoda rozbijania cząsteczek grzyba. Tak mi gość powiedział, myśle że nie zrobił mnie w konia bo się dobrze znamy i smrodku też nie mam. Cały zabieg trwał godzinę.
Pozdrowionka
tomek
prawdopodobnie robił to ultradźwiękami. jest to najlepsza wg mnie metoda do odgrzybiania bo rzeczywiście rozbija wszelkie grzyby, itp. ale jeżeli masz "zapchany" parownik to jedyną metodą jest demontaż i mycie lub jego wymiana

: pn maja 25, 2009 21:21
autor: december74
tom17 pisze:prawdopodobnie robił to ultradźwiękami. jest to najlepsza wg mnie metoda do odgrzybiania bo rzeczywiście rozbija wszelkie grzyby, itp. ale jeżeli masz "zapchany" parownik to jedyną metodą jest demontaż i mycie lub jego wymiana
Tak jak napisał tom 17 - ultradźwiękami. Gość wstawia do auta skrzyneczkę i klima z wentylatorem na maxa przez pół godziny, może trochę więcej, przed tym zabiegiem wymiana filtra kabinowego i po zabiegu :grin:
A co do parownika to chybarozebranie i wymycie tak jak pisałem chyba najlepsze...
pozdrawiam

: ndz maja 31, 2009 14:41
autor: QCHARZ
witam
też mam taki sam problem jak wy
miałem juz produkt z WURTHa ale niestety okazał sie tak samo beznadziejny jak pozostałe
mam pytanie czy ktoś się orientuje odzie w golfie IV znajduje się parownik??

: ndz maja 31, 2009 15:24
autor: blachy
Wczoraj używałem wurth'a zarówno tego typowo odgrzybiacza jak i quick refresh czy jakoś tak. Pierwsze spostrzeżenia są takie, że wurth na pewno nie jest ładnie pachnącym, preparatem jak te używane poprzednio. Wali z niego porządnie alkoholem z jakimiś domieszkami. Delikatnie popsikałem na parownik, który zaraz po tym wyczyściłem w miarę możliwości szczoteczką do zębów. Później kolejna już większa porcja preparatu bezp. na parownik + dodatkowo jeszcze w kratki nawiewów. Poszło mi trochę za dużo bo jakieś 2/3 buteleczki. Po około 20 minutowym wietrzeniu zapodałem quick refresh na obiegu wew. Po tym wszystkim w samochodzie pozostał zapach cytryny nasączonej spirytusem :)
Na tygodniu potestuję i dam znać czy pomogło. Jak nie, to już rozkładam ręce.

: ndz maja 31, 2009 17:45
autor: tom17
QCHARZ pisze:mam pytanie czy ktoś się orientuje odzie w golfie IV znajduje się parownik??
pod schowkiem od strony pasażera. musisz wymontować też wentylator. tutaj masz link (to w czerwonym kółku): http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b98 ... 93017.html

: czw cze 04, 2009 12:12
autor: lwlw
Może gdzieś to było, ale nie mogę znaleźć - jak się dostać do parownika w MK3 wersja z poduszką? Może ma ktoś jakiś rysunek?

: pn cze 29, 2009 08:16
autor: blachy
No i niestety wurth nie pomógł. Jak biło mokrą szmatą po wyłączeniu klimatyzacji tak bije dalej. Wypróbowałem już chyba wszystkie możliwe preparaty i nic :( Wybiorę się może do jakiegoś zakładu bo ręce mi z tą klimą opadają.
lwlw, wykręcasz schowek, wykręcasz wentylator który pod nim jest i po lewej stronie masz już wjazd do parownika.