ECU do ABU, czy podejdzie z innego silnika?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » czw kwie 23, 2009 17:43

Paweł Marek pisze:Wniosek: najpierw forum potem mechanik
aano to ja wiem, ale szwagier pojechał tylko na regulacje gazu , bo mial tylko z nim problemy , wymienił filterek , nic sie nie poprawilo.
edzio pisze:to zastanawiam się jak można byc tak naiwnym i dac sobie wymienic ECU jeżeli samochód dobrze chodzi na benzynie
no ja bym sobie nie dał wymienic, poweidzialbym ze rece precz od gofa i tyle , sam sobie zrobie z pomoca kolegów z forum :) a ze szwagier nie bardzo kumaty w te klocki to dal sie wpuscic w maliny.

edzio pisze:Zły sygnał sondy na gazie to wina emulatora sondy (o ile jest)
no emulator raczej jest, a wogole to instalka jest II gen , bingo M bodajze ,
edzio pisze:Ręce opadają,szkoda gadac.
mnie juz raz mechanik w karolka zrobił , zainkasował 200 zł powiedzial ze wymienił Haala, posprawdzal wszystkie kable , kabelki itd, a urwany był od TPSa kabel , pojechalem pokazalem mu , zrobilem awanture, i kase oddal menda jedna, ja jestem zdania ze jak sobie sam czegos nie zrobie to nikt mi tak nie zrobi jak powinno byc, zabił mnie ta kwota za naprawe, byc moze przez to ze ja u mechanika ze swoim autem bylem 4-5 lat temu jak mialem przeboje z tym TPSem.

AFN140KM pisze:Ja myślę, że mechanik i nasz kolega guti, mieli na myśli różne sterowniki ECU. Mechanik myślał o komputerku do LPG i nazwał go ECU, a nasz kolega usłyszał od mechanika ECU i zrozumiał jako sterownik silnika. Nie dogadali się poprostu...


nie, nie , szwagrowi powiedzial komputer paliwowy samochodu... mnie przy okazji jak szwagier testował golfa, , szpec powiedzial ze wypadałoby co jakis czas zajrzec tam do komputeraz, na te zew piny , bo tam sie leje woda i ten grzebien jest zielonkawy juz ( ja sobie mysle ,, taaaaa woda sie leje ! a u mnie w aucie to na podszybiu jest kraina mlekiem i miodem płynąca, przeciez to nie jest niczym innym osłoniete jak podszybiem, wiec jak ma nie byc tam wilgoci )Ja po raz kolejny sie przekonalem, ze jakbym traktował te roboty jakie kolegom robimy, naprawy , rozrzady , udziwnienia itd, i jakbym lał wode jak te szpece, to zbiłbym fortune ! jak oni kłamia, jak leja wode to mała bania ! myslal ze trafił na jakiegos jelenia , ze od razu go zagada, ze z góry potraktuje, a tu człowiek po znajomosci czasem zrobi , za pizze, czasem za piwo i jest dobrze, a nie sciemnia ze cos tam a to to , a tamto sie nadpaliło , wielka naprawa, czesci z Warszawy przyjechały az itd, przeciez głupie ECU sie kupi do 100 zł a ten pajac nie dosc ze wział dwa razy tyle to teraz mu sie nie udowodni , czy naprawił cos co było byc moze dobre, czy zamienił , jak szwagier przyjeidzie ,wyciagne kompa, zobacze czy czasem nie jest gdzies oznaczony , jak to handlarze robia, bo jezeli bedzie to znaczy ze to jest drugie ECU a to stare ma byc do zwrotu, bo to chyba tak sie robi nie ? sonde "niedobra" cwaniak oddał , ale kompa juz nie , jezeli rzeczywiscie był zepsuty , to naprawi za grosze i dalej popchnie kit komus ze komp itd i interes sie kręci. No rece mi opadaja na niektorch. Szkoda tylko ze szwagier do mnie nie zadzwonił zaraz po tym , jak mu tamtem szpec powiedzial co bedzie robił itd, co do kompa to wiem ze sie pytal czy naprawiac, szwagier niestety sie zgodził, ale co do sondy to koles sie wogole nie pytał tylko od razu wymienił , kuzwa jak w serwisie !
dam znac jak obczaimy z kolega jak z tym ECU , wyciagniemy go na zew, moze nawet nie trzeba bedzie , bo wyjdzie ze nie był ruszany , ale jak cos to jeszzce sie obejrzy srubeczki czy nosza slady uzycia , czy w srodku na płytce cos było kombiniwane itd.
szpec cos tam marudził ze ten jego kolega robi tak ze nie idzie poznac czy cos było robione ( juz mnie to zaciekawiło ) a pozniej powiedizal ze on to w sumie nie wie, czy ten kolega mu to zrobił czy dał swój , a tamten "popsuty" sobie naprawi pozniej.
No nic , na razie dzieki za pomoc ,dam znac , zrobie jakies foty , a Wy mi powiedzcie czego szukac, bo kolo powiedzial , ze albo dioda, albo cos co zczytuje sygnał z sondy padło , tylko mniej wiecej w ktorym miejscu na płytce tos ie znajduje ? czego szukac ? Pozdravwiam


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

CQ
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 631
Rejestracja: pn gru 05, 2005 23:04
Lokalizacja: Wieluń/Wrocław/Katowice

Post autor: CQ » czw kwie 23, 2009 19:18

guti pisze: a Wy mi powiedzcie czego szukac, bo kolo powiedzial , ze albo dioda, albo cos co zczytuje sygnał z sondy padło , tylko mniej wiecej w ktorym miejscu na płytce tos ie znajduje ? czego szukac ? Pozdravwiam
kolego przecież wszyscy ci mowią ze to nie sterownik benzynowy padł.koleś pierd glupoty. Przecież to jest wejście sygnału z sondy. jesli tam byłoby ponad 2V to tylko i wyłączenie dlatego że uszkodzona sonda mogła tyle pokazać (w co raczej nie wierze).



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » czw kwie 23, 2009 21:34

CQ pisze:kolego przecież wszyscy ci mowią ze to nie sterownik benzynowy padł.koleś pierd glupoty.
nie rozumiesz mnie, ja chce wiedziec gdzie rzekomo sie znajuje ta czesc ktora albo naprawwili , albo wymienili, bo jak sie okaze ze nic nie grzebali, ze srubki sa zasniedziale, ze nieruszane itd to jade z morda i niech oddaje stary , jezeli powie ze ten w aucie jest wymieniony na nowy.Jak srubki nie beda ruszane to nic nie bede grzebał , pojade powiem , ze ten mi wyglada na wymieniony i poprosze o zwrot starego :) no tak jak zrobił to z sonda, załozył druga , a stara oddał , no wiec jak załozyl rzekomo inne ECU to stare do zwrotu i tyle. A jak naprawiał to bedzie widac czy srubki sa ruszane, wtedy sie otworzy i chce wiedziec gdzie sie znajduje to cos co niby naprawił.

a co do napiecia to ja jestem pewien ze nie było 2V , bo sprawdzalismy po zalozeniu jak auto juz normalnie pracowało czy sonda dziala , podpielismy w sumie miernik elektorniczny , nie analogowy , ale max jakie pokazywał w wahaniach to było 1 V czyli sonda dzialala poprawnie , skad im sie wzieło nagle 2 czy nawet 2,5 V to ja nie mam pojecia.


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

CQ
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 631
Rejestracja: pn gru 05, 2005 23:04
Lokalizacja: Wieluń/Wrocław/Katowice

Post autor: CQ » czw kwie 23, 2009 21:41

guti pisze:ja chce wiedziec gdzie rzekomo sie znajuje ta czesc ktora albo naprawwili , albo wymienili, bo jak sie okaze ze nic nie grzebali, ze srubki sa zasniedziale, ze nieruszane itd to jade z morda i niech oddaje stary , jezeli powie ze ten w aucie jest wymieniony na nowy.
Wszystko jest na płytce czyli obudowe trzeba odkręcic od ECU. Nie wiem czy tak dasz rade poznać po śrubkach cz rozkręcane. WG mnie nic tam nie ruszali albo jacyś niepełnosprytni byli ze na taki pomysł wpadli.



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » czw kwie 23, 2009 21:47

CQ pisze:Nie wiem czy tak dasz rade poznać po śrubkach cz rozkręcane.
widzialem nie raz swojego :) nawet rozkręcalem, :) da sie poznac, srubki sa zasniedziale, lekko białawe i odkrecaja sie z takim lekkim oporem na poczatku , jakby były przykrecone.


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 231 gości