pablo992, wiele rzeczy slyszalem, ale zeby przeguby były powodem sciagania to pierwsze słysze
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
wiem jak jest zbudowany przegub, zuzyty przegub klekocze przy skrecie, przy przyspieszaniu nawet jak byłby bardzo zuzyty to moze klekotac, alee zazwyczaj jest tak ze zakleszczy sie i ciagnie tak samo jak ten z drugiej strony , ktory jest tak samo zakleszczony( na napedzie ) o to czy ciagnie w jedna strone czy nie to jeszcze po drodze lezy mechanizm roznicowy, on musiałby nawalac i krecic tlko jedna strona , wtedy takie cos jest mozliwe, ale przegub ? nigdy , a to ze w Seicento tak sie przytrafiło to zwykły zbieg okolicznosci . to tak jakbys powiedial , ze na starym lancuchu rowerowym rower sie gorzej zbiera jak na nowym, bo na starym kolo sie wolniej toczy , a na nowym szybciej , bo to na to samo wychodzi z przegubem , stary ma luzy wiec wolniej sie toczy , nadrabia drugie koło i auto skreca ? nadal nie moge sobie tgo wyobrazyc. dla mnie to jest do sprawdzenia uklad zawieszenia , pod kątem elementów metalowo gumowych , moze nawet byc tak ze belka z tyłu niedomaga , ale to w skrajnych przypadkach , na razie nalezałoby sie zajac tulejami w wahaczach, sworzniami , wiele tez maja opony i kola do tego , mialem przypadek ze felgi niby ok , wywazone itd, a skrecal sobie sam , po wymianie na tył przestało samo jechac gdzie chce. Ogolnie za skrecanie w aucie odpowiada oprocz ukladu kierowniczego , uklad zawieszenia, wahacze , tuleje, sworznie , nawet koncówki drazków kieroniczych , ale nie przeguby !