: pt wrz 23, 2005 12:59
dokładnie w polo było to samo..kiedys stanąłem na swiatłach obok mnie koles mk3 i piszczelismy sobie razem muzyczke ale ubaw był....zrobiłem jak flanel pisze...i juz nie mam przyjemnosci grac na swiatłach...flanel pisze:blacha szczęk obciera sie o osłone bebna trzeba blache i metalowa czesc szczek nasmarowac smarem miedzianym i bedzie cisza