Strona 2 z 3

: śr wrz 21, 2005 08:49
autor: hanti
aw69 pisze:Ciekawe czy nie przegrzałeś slinika....diesle tego nie lubią mógł szlag trafić głowice

QWA właśnie sęk w tym że mi sie zagotował w niemczech. aż mu poszedł dym spod machy, ale jak troche ostygł dolałem płynu i pojechałem dalej
:smoke:

: śr wrz 21, 2005 14:04
autor: Michael G60
hanti pisze:
aw69 pisze:Ciekawe czy nie przegrzałeś slinika....diesle tego nie lubią mógł szlag trafić głowice

QWA właśnie sęk w tym że mi sie zagotował w niemczech. aż mu poszedł dym spod machy, ale jak troche ostygł dolałem płynu i pojechałem dalej
:smoke:
Co ty z nim robiłeś???
Ja swoim jechałem z Holandii 22 godziny 160 km/h z małymi przestankami i temp. max 95 stopni była...

: śr wrz 21, 2005 14:09
autor: Krzylu
to sprawdz czy nie leca ci gazy ze zbiorniczka wyrownawczego
i płyn sie nie gotuje tzn nie bulgocze hehehe
a jak ci odpala??

: śr wrz 21, 2005 23:35
autor: hanti
Michael G60 pisze:Ja swoim jechałem z Holandii 22 godziny 160 km/h z małymi przestankami i temp. max 95 stopni była...
bez urazy ale fabryka dała niespełna 148km/h i to jest max. z mojego silniczka JP wyciągnąłem 155km/h ale to już było żyłowanie a pozatym to ma on tylko 50KM lub ewentualnie 54KM

: czw wrz 22, 2005 22:43
autor: Michael G60
hanti pisze:
Michael G60 pisze:Ja swoim jechałem z Holandii 22 godziny 160 km/h z małymi przestankami i temp. max 95 stopni była...
bez urazy ale fabryka dała niespełna 148km/h i to jest max. z mojego silniczka JP wyciągnąłem 155km/h ale to już było żyłowanie a pozatym to ma on tylko 50KM lub ewentualnie 54KM
Bez urazy, czasem trzeba zaobaczyć na wskaźnik temperatury...czyli na własne życzenie...

: sob wrz 24, 2005 12:38
autor: kadett
Witam
Mam problem z temperaturą ale w drugą stronę (1.9.TDi rok 94). Auto nie chce się rozgrzać nawet na postoju (max 85 st. , tyle pokazał komp w warsztacie) a na desce rozdzielczej to jeszcze mnej pokazuje (ale to jużwiem że czujnik ma dwa obwody-jeden do kompa w aucie a drugi na deskę).
Jakieś pomysły ??
Marcin

: ndz wrz 25, 2005 00:34
autor: Krembul
Jak dla mnie to termostat.

: ndz wrz 25, 2005 20:35
autor: Tomasz Żaguń
Jedno małe gotowanko to jeszcze chyba nic złego.Hmmm chłopaki mają dużo różnych pomysłów i duzo słusznych .Termostat, poziom płynu masz zawsze ok?To moim zdaniem podstawowe pytania a tak wogóle to często sie zdarza jak nadchodzą chłody to jak muchy padają uszczelki pod głowicą więc termostat najpierw chyba wymień a potem się okaże. JAk wymienisz termostat a węże będą Ci zajebiście twardnieć to uszczelka pod głowicą amen.Odpisz

: pn wrz 26, 2005 09:44
autor: Cinek
odkręć korek z wyrównania i zobacz czy sie podnosi woda jak dodasz gazu. jak pójdzie w góre to uszczelka, jak nic sie nie bedzie działo to termostat. ale skoro jest przegrzany to może być dramat w głowicy, mogła pęknąć.najważniejsze pytanie czy teraz dolewasz wody czy nie ?? a co do niedogrzania, to raczej termostat

: pn wrz 26, 2005 20:49
autor: Tomasz Żaguń
Cinek jak się podniesie płyn w zbiorniczku to znaczy że pompa wody dobrze daje a jak będzie dużo bąbelków powietza czyl spaln to uszczelka .

: wt wrz 27, 2005 08:58
autor: Cinek
Tomasz Żaguń pisze:Cinek jak się podniesie płyn w zbiorniczku to znaczy że pompa wody dobrze daje a jak będzie dużo bąbelków powietza czyl spaln to uszczelka .
no to sorry, byłem święcie przekonany że jak padnie uszczelka i kompresja idzie w układ chłodzenia to wybija płyn właśnie zbiorniczkiem, bo innego ujścia nie ma. podnosi sie płyn i jakieś tam bombelki lecą.a że pompa dobrze daje...cóż wydawało mi sie że w zbiorniczku nie ma jako takiego ciśnienia płynu na otwartym bo to chyba tak jakby układ dodatkowy a obieg idzie przewodami ale widze że sie pomyliłem. zwracam honor

: wt wrz 27, 2005 20:41
autor: Tomasz Żaguń
Cinek każdy się myli żadenproblem ale jak piszesz że wywala zbiorniczkiem wodę po odkręceniu to poprostu gdy na wpełni nagrzanym silniku odkręcisz korek od zbiorniczka wyrównawczego lub chłodnicy to wywali płyn dlatego że się nagle zagotuje a jak wiemy gdy się gotuje to się podnosi poziom no i idą bąbelki. W układzie chłodzenia jest jakieś tam ciśnienie ale jak duże niemam danych.W każdym razie NIGDY na gorącym silniku nieodkręca się korka bo grozi po[pażeniem więc uważaj .Cześć.

: czw wrz 29, 2005 07:30
autor: hanti
DZIĘKI serdeczne dla wszystkich za pomoc.
ze względu na wlasny ślub dopiero wczoraj byłem w serwisie. Wyrok jest straszny:w najlepszym razie uszczelka o ile nie jest to głowica
koszt to minimum 650 złotych.:(

POZDRO

: czw wrz 29, 2005 08:09
autor: Cinek
hanti pisze:DZIĘKI serdeczne dla wszystkich za pomoc.
ze względu na wlasny ślub dopiero wczoraj byłem w serwisie. Wyrok jest straszny:w najlepszym razie uszczelka o ile nie jest to głowica
koszt to minimum 650 złotych.:(

POZDRO
no nie przesadzaj...650 zł to chyba z wymianą głowicy. 3mam kciuki żeby tak nie było
no i szyskiego najlepszego na nowej drodze życia :pub: