Diagnostyka na stacji kontroli pojazdów

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
PAPAYOS
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: PAPAYOS » pt mar 20, 2009 20:37

swinkz pisze:Przy automacie wogole lepiej nie wjezdzaj na rolki ani nic podobnego...
To jakieś brednie...

Jak nie wjedziesz na rolki to nie sprawdzisz hamowni. Co w autach zarówno z manualną jak i automatyczną skrzynią biegów to podstawa.
Poza tym w skrzyni jest coś takiego jak mechanizm rożnicowy, który skutecznie powoduje, że nawet jak kręci się jedno koło to drugie może sobie spokojnie stać nawet przy zgaszonym silniku i wrzuconym jakimkolwiek biegu (nawet wstecznym).
A to że nie możesz wjechać na rolki może być przyczyn kilka:
Tak jak ktoś już pisał masz niskie zawieszenie i możesz czepiać o pręty, które biegną wzdłuż kanału (podniesione około 10-12 cm),
Rolki były nie sprawne,
I wreszcie, może kolesiowi się nie chciało...

Pozdrawiam
PAPAYOS


https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313

swinkz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 82
Rejestracja: śr sty 14, 2009 09:37
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: swinkz » sob mar 21, 2009 18:27

greg pisze:swinkz, coś nie tak - bo jeśli nei masz automatycznej skrzyni biegów a jedno koło ci przyhamowało to wina jest po stronie raczej hamulców no chyba ze faktycznie skrzynia się już sypie - jedź na inną stację niech ci zmierzą - myślałem ze nie chcą cię wpuścić na rolki bo masz tak niską zawiechę (to jest istotna przyczyna).
Co do innych ciekawych informacji - poziom zużyci amortyzatorów będzie inny na zimówkach niż letnich (wysokość opony + ciśnienie)
Hamulce mam na 100% sprawne bo miesiac przed przegladem byl wymieniony caly uklad hamulcowy... a to nie ja tylko mechanik / znajomy ojca powiedzial mu ze ponoc w tych skrzyniach jest cos co powoduje takie objawy i ze na rolkach mozna to uszkodzic...



Awatar użytkownika
PAPAYOS
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: PAPAYOS » sob mar 21, 2009 20:52

swinkz pisze:znajomy ojca powiedzial mu ze ponoc w tych skrzyniach jest cos co powoduje takie objawy i ze na rolkach mozna to uszkodzic...
Co takiego tam może być??? Chyba że masz szpere, która na sztywno łączy ci obie osie...

[ Dodano: 21 Mar 2009 19:56 ]
swinkz pisze:chodzi mi o to cos co powoduje ta nierownosc w sile hamowania na luzie
A może masz w jednym kole mniej powietrza i też nie równo hamulce będą brały...


https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313

swinkz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 82
Rejestracja: śr sty 14, 2009 09:37
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: swinkz » pn mar 23, 2009 08:59

PAPAYOS pisze:
swinkz pisze:znajomy ojca powiedzial mu ze ponoc w tych skrzyniach jest cos co powoduje takie objawy i ze na rolkach mozna to uszkodzic...
Co takiego tam może być??? Chyba że masz szpere, która na sztywno łączy ci obie osie...

[ Dodano: 21 Mar 2009 19:56 ]
swinkz pisze:chodzi mi o to cos co powoduje ta nierownosc w sile hamowania na luzie
A może masz w jednym kole mniej powietrza i też nie równo hamulce będą brały...
Wlasnie nie, stan techniczny mam okej - bardzo dbam o autko a tym bardziej przed przegladem / sprawdzalem osobiscie i bylo wszystko okej...

To jest ponoc jakas czesc w skrzyni biegow, ktora pwooduje cos takiego (mechaniczna czesc). to robi cos na zasadzie ze jak bardzo wolno kreci kolem to nic sie nie dzieje ale jak zakreci sie mocniej to zaczuna hamowac... :S juz niewiem co mam z tym robic - niby moge sie cieszyc bo z rolek na przegladach jestem zwolniony z rolek ale... chcialbym wiedziec na czym stoje :S

ps. mam naped na przod ^^

Pozdrawiam i dziekuje wszystkim za wypowiedzi...



Awatar użytkownika
Piter
_
_
Posty: 777
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 12:28
Lokalizacja: MysloVWitz

Post autor: Piter » pn mar 23, 2009 10:55

Byłem w piątek na przeglądzie, powiedziałem kolesiowi o twoim problemie, czym bardzo go ubawiłem. Diagnoza pana diagnosty brzmiała - zwalone rolki, albo zbyt niski zawias i koleś się bał. IMO - ciesz się że masz z rolkami luz u tego pana, a hamulce sprawdź sobie gdzie indziej.
U mnie przy próbie hamowania włączał się napęd na tylne prawe koło i z piskiem fura schodziła z rolek, ale pan nawet nie pisnął że coś nie tak jest :)
Tak jak napisałem w trzecim poście - koleś ci ścieme zaszył i tyle.
Ostatnio zmieniony pn mar 23, 2009 10:59 przez Piter, łącznie zmieniany 3 razy.


Obrazek
TYLKO ZOMBI JEŻDŻĄ KOMBI :P
Mój Golf V6 - aktualizacja 03.2019

swinkz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 82
Rejestracja: śr sty 14, 2009 09:37
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: swinkz » pn mar 23, 2009 11:31

Piter72 pisze:Byłem w piątek na przeglądzie, powiedziałem kolesiowi o twoim problemie, czym bardzo go ubawiłem. Diagnoza pana diagnosty brzmiała - zwalone rolki, albo zbyt niski zawias i koleś się bał. IMO - ciesz się że masz z rolkami luz u tego pana, a hamulce sprawdź sobie gdzie indziej.
U mnie przy próbie hamowania włączał się napęd na tylne prawe koło i z piskiem fura schodziła z rolek, ale pan nawet nie pisnął że coś nie tak jest :)
Tak jak napisałem w trzecim poście - koleś ci ścieme zaszył i tyle.
sprawdzalem auto stojace na podnosniku i faktycznie jest cos takiego ze jak wolno krecisz kolem to nic nie czuc a jak zakrecisz energicznie i duzo mocniej to czuc ze kolo zwalnia... wiec jednak cos musi byc :S a hamulce mam na 101% sprawne. wiec to napewno nie wina hamulcow a jakas inna techniczna sprawa... stan techniczny calego auta jest bardzo dobry...



Awatar użytkownika
PAPAYOS
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: PAPAYOS » pn mar 23, 2009 12:29

swinkz pisze:to robi cos na zasadzie ze jak bardzo wolno kreci kolem to nic sie nie dzieje ale jak zakreci sie mocniej to zaczuna hamowac...
No dobra... Taki element (mechaniczny) nie ma racji bytu. Prosty przykład jak dojeżdzasz do krzyżówek. To najpierw hamowanie silnikiem, potem tylko hamulec i na końcu sprzęgło i auto ostatnie kilkanaście/kilkadziesiąt metrów się toczy... Efekt identyczny do efektu rolek na stacji diagnostycznej. To ten element powinien już zostać uszkodzony w pierwszym dniu eksploatacji auta...

A to co piszesz o tym efekcie samohamownym to może jest tak że jak kręcisz wolno to nie czujesz oporów toczenia, ale jak kręcisz szybko to po prostu ci się wydaje że koło daje opór. Zanim prędkość obrotowa zostanie przekazana ze skrzyni do kół musi poddać się rozdziałowi w mechanizmie różnicowym. Który sprawia, że jak auto masz podniesione do góry (oba przednie koła) to podczas kręcenia jednym do przodu to drugie samoczynnie kręci się do tyłu, tak więc przy szybszym kręceniu kręcisz dwoma kołami na raz... :bigok: Przy bardzo wolnym kręceniu może być tak że może kręcić się tylko jedno koło...

Pozdrawiam
PAPAYOS


https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313

swinkz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 82
Rejestracja: śr sty 14, 2009 09:37
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: swinkz » pn mar 23, 2009 12:36

PAPAYOS pisze:
swinkz pisze:to robi cos na zasadzie ze jak bardzo wolno kreci kolem to nic sie nie dzieje ale jak zakreci sie mocniej to zaczuna hamowac...
No dobra... Taki element (mechaniczny) nie ma racji bytu. Prosty przykład jak dojeżdzasz do krzyżówek. To najpierw hamowanie silnikiem, potem tylko hamulec i na końcu sprzęgło i auto ostatnie kilkanaście/kilkadziesiąt metrów się toczy... Efekt identyczny do efektu rolek na stacji diagnostycznej. To ten element powinien już zostać uszkodzony w pierwszym dniu eksploatacji auta...

A to co piszesz o tym efekcie samohamownym to może jest tak że jak kręcisz wolno to nie czujesz oporów toczenia, ale jak kręcisz szybko to po prostu ci się wydaje że koło daje opór. Zanim prędkość obrotowa zostanie przekazana ze skrzyni do kół musi poddać się rozdziałowi w mechanizmie różnicowym. Który sprawia, że jak auto masz podniesione do góry (oba przednie koła) to podczas kręcenia jednym do przodu to drugie samoczynnie kręci się do tyłu, tak więc przy szybszym kręceniu kręcisz dwoma kołami na raz... :bigok: Przy bardzo wolnym kręceniu może być tak że może kręcić się tylko jedno koło...

Pozdrawiam
PAPAYOS
Hmm... to prawda z tym dojezdzaniem do swiatel / wreszcie logiczne zaprzeczenie slowom tego gostka... to w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak to ze na stacji byly klapniete rolki :/ choc dziwi mnie jeszcze 1 rzecz: na stacji wyszlo mi ze lewe kolo lekko przyhamowywuje, na biegu jalowym toczac sie wolno nic nie sciaga, uklad (caly) hamulcowy mam nowy), a po dluzszej jezdzie lewa felga jest cieplejsza od prawej :/



Awatar użytkownika
PAPAYOS
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: PAPAYOS » pn mar 23, 2009 14:20

po dluzszej jezdzie lewa felga jest cieplejsza od prawej :/
Jeżeli jest cieplejsza to rzecz oczywista, że nie odbijają ci klocki.

Proponuje rozebrać, przeczyścić, tłoczki przelać płynem hamulcowym, poskładać do kupy i wszystko powinno wrócić do normy... :bigok:

Czas roboty to około 30 minut.

Pozdrawiam
PAPAYOS
Ostatnio zmieniony pn mar 23, 2009 14:24 przez PAPAYOS, łącznie zmieniany 1 raz.


https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313

swinkz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 82
Rejestracja: śr sty 14, 2009 09:37
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: swinkz » pn mar 23, 2009 14:59

PAPAYOS pisze:
po dluzszej jezdzie lewa felga jest cieplejsza od prawej :/
Jeżeli jest cieplejsza to rzecz oczywista, że nie odbijają ci klocki.

Proponuje rozebrać, przeczyścić, tłoczki przelać płynem hamulcowym, poskładać do kupy i wszystko powinno wrócić do normy... :bigok:

Czas roboty to około 30 minut.

Pozdrawiam
PAPAYOS
Zrobie jak radzisz i sprawdze :) Dzieki za pomoc i za powage :) - piwko dla ciebie :)
Ostatnio zmieniony pn mar 23, 2009 14:59 przez swinkz, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
PAPAYOS
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: PAPAYOS » pn mar 23, 2009 18:14

swinkz pisze:piwko dla ciebie
Nie obiecuj bo prawdopodobnie w tym tygodniu będę w stolicy... I nie zdziw się jak się zgłosze po obiecankę... :pub:

Pozdrawiam
PAPAYOS


https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313

swinkz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 82
Rejestracja: śr sty 14, 2009 09:37
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: swinkz » wt mar 24, 2009 08:46

PAPAYOS pisze:
swinkz pisze:piwko dla ciebie
Nie obiecuj bo prawdopodobnie w tym tygodniu będę w stolicy... I nie zdziw się jak się zgłosze po obiecankę... :pub:

Pozdrawiam
PAPAYOS
hehe spoko^^ do soboty mozesz wpadac :D tylko po 17 bo do 17 pracuje :P pzdr



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 289 gości