Forum.VWGolf.pl

tomek507 pisze:In.pro tez tandeta?Narazie nic wiele nie moge powiedziec tylko ze paruja w wilgotne dni.

I to parowanie jest wg producenta zjawiskiem normalnym i nie podlega reklamacji co jest wyraznie napisane w instrukcji obslugi.Jak dla mnie to jest smiech na sali zeby lampy za ponad 700zl (moje soczewki tyle kosztowaly) parowaly i producent nic sobie z tego nie robil.Skoro paruja to znaczy ze sa nieszczelne i po pewnym czasie pod kloszem bedziesz mial kurz brud itd.Jakosc wykonania tych lamp pozostawia wiele do zyczenia (przynajmniej w moim przypadku tak bylo) a co do swiecenia to przy Helli a'la MK4 to byly swieczki a nie lampy...

tomek507 pisze: tylko ze paruja w wilgotne dni

to tak jak by producent pralki napisał żę ona jest dobra ale czasami przecieka
i to nie podlega reklamacji - przecież to bubel i koniec
od parowania się zaczyna a na zniszczeniu odbłyśników się kończy ,
tam nie ma prawa się dostać nawet kropla wody .

ja u siebie mam soczewki IN.PRO nawet nie parują i ogólnie jestem zadowolony. Fakt że kosztowały koło 800zł (kupowałem w niemcowni)

Mam tylko nadz ze moze w okresie wiosennym i letnim nie beda parowaly, ogladalem je dobrze szczelne raczej powinny byc prucz tego ze fabrycznie maja otworek od tylu skierowany w duł wiec tamtendy nie ma szans zeby woda sie dostawala, po myciu auta nie zauważyłem też zeby sie tam woda dostawała, nie mam pojecia skad moze brac sie para jesli nie ma w srodku wody.

Jedno jest pewne - nie wolno na myjkach pryskać z dyszy bezpośrednio na lampy tj. z bliskiej odległości, bo inaczej z dużego ciśnienia wody dostaje się wilgoć do środka lampy przez mikro szczeliny. Przetestowałem to nie raz, a szczególnie zimą jest źle, gdy wilgoć długo paruje.

co do lamp hella to też bym aż tak nie zachwalał bo nie raz mam takowe widziane zaparowane w 3

Moje tandetne sonary nawet nie parują ale tak zmatowiały ze masakra nawet po bokach szkoda im było kasy na szkło. Nie polecam!
U mnie co prawda 3 lata na golfie ale za te pieniądze to szkoda gadać
Ringi odpiąłem bo wioska trochę i będe próbował polerować to dziadostwo
Tylko Oryginał panowie

Acid pisze:Jedno jest pewne - nie wolno na myjkach pryskać z dyszy bezpośrednio na lampy tj. z bliskiej odległości

Jasna sprawa nawet nie ma co myc bo lekko gabka przeleci i umyte a plukanie to z gory.

Isnieje jeszcze jedna opcja w przekonaniu ze lampy przeciesz nie moga parowac, otóż do tej pory miałem oryginalne jedno komorowe ktore maja dosc mocno stłumiony klosz czyli nie przezroczysty byc moze one tez parowały ale poprostu tego tak nie widać w porównaniu do całkowicie przezroczystych.

Sonar jak koledzy napisali jest gó.. warty.... wogole wszystkie te lampy to shity....

Jedynie jakie ci moge polecic to

http://moto.allegro.pl/item559209815_la ... ml#gallery

Mi swiecily bardzo ladnie , NIE PAROWAŁY !!!!
Dopoki nie bylo dzwonka i kupilem IN PRO... ktore parują.

PAROWANIE TO NAJGORSZE CO MOZE BYC.... bo skutkiem jest tego nie szczelna lampa ktora podczas hmm 1roku użytkowania bedzie brudna.. Czyszcząc musisz sciagać szkło lampy.

pozdro.

kasztan_TDI pisze:Czyszcząc musisz sciagać szkło lampy. pozdro.

Mysle ze to zaden problem nawet raz na rok zciągnac lampy rozkleic i wyczyscic dla znacznej poprawy, tylko czym czyscic odbłysniki i jak sie z nimi obchodzic

tomek507 pisze:Mysle ze to zaden problem nawet raz na rok zciągnac lampy rozkleic i wyczyscic

No sorry ale jeśli dla Ciebie to jest nic niezwykłego raz w roku sciągać klosze lamp i je czyścić z syfu to gratuluję...Dla mnie jest to niedopuszczalne tym bardziej że nie spotkałem się żeby oryginalne lampy parowały lub były w inny sposób nieszczelne (oczywiście jeśli nie były rozbierane) czyli da się zrobić szczelne lamy.A to że lampy parują śiwadczy tylko i wyłącznie o jakości wykonania która jest po prostu beznadziejna-tyle w tym temacie.

gestGTi pisze:kup hella a'la MK4

i tak zrob.
ja mam te SONARy co sie nad nimi zastanawiasz...
kolejny raz bym nie kupił

hella mk4 look nie mają soczewki a chyba o to sie w tym temacie rozchodzi, ja osobiście mam in.pro i nie narzekam

gopiter pisze:No sorry ale jeśli dla Ciebie to jest nic niezwykłego raz w roku sciągać klosze lamp i je czyścić z syfu to gratuluję...

A widzisz inne wyjscie? skoro dla nich parowanie nie wchodzi w gwarancje, za lamki dalem ponad 500 nawet bym nikomu takich nie wpychał, a jesli to przeczyszczenie bedzie je utrzymywac w jakims stanie poprawnym to chocbym mial raz na rok je wyjac to nie bedzie wyjscia. A tandetne wykonanie to jest fakt. Jedyny plus ich to w porownaniu do tych co mialem ktore byly od nowosci auta jednokomorowe rok 97 mialy sie juz prawo zmatowiec itd to te swieca mi bardzo ladnie nawet dlugich nie musze używać, no i jeszcze ladnie wygladaja to by bylo na tyle z plusów.