Rozwiązanie póki co czysto teoretyczne ponieważ nie zdążyłem sprawdzić w praktyce. Inna sprawa, że patent z tyrystorem wykorzystywałem już w praktyce do automatu włączającego światła, bo cholery można dostać z włączaniem co chwilę świateł na mieście tylko sterowanie brałem z innego miejsca. Napięcie także wyciągałem (punkty na rysunku zielone) z altków, które takowego wyjścia nie miały, a trzeba było podłączyć obrotomierz w "D".
Może się wygłupiam ale na początek ciut o tyrystorze
Następnie schemat alternatora (trochę archaiczny bo kto dziś robi je w gwiazdę), ale do celów poglądowych wystarczy
Punkty, które nas interesują to jedna z tych zielonych kropek, i ten niebieski punkt. Tak jakby były dwie możliwości wzięcia sygnału o tym, że już jest ładowanie.
Teraz dwa proponowane rozwiązania dla punktu niebieskiego. Jeden z tyrystorem, a drugi z przekaźnikiem
I to samo dla jednego z zielonych punktów
Dioda D w wersji p. zielony dla tego, że w tym miejscu jest jeszcze prąd zmienny. Po niej nie będzie pełnego napięcia, ale dla przekaźnika powinno wystarczyć, albo można wziąć przekaźnik o cewce na niższe napięcie (wskazany pomiar).
Diodę zaporowo na cewce przekaźnika zawsze stosuje jeżeli przekaźnik ma być sterowany czymkolwiek co choćby ociera się o elektronikę (indukcyjność)
Rezystor R przy tyrystorze aby go nie uwalić zbyt dużym prądem na bramce. Jak wrzucę tak z zapasem 10 kohm lub więcej np. 20 to robi i nic się nie pali. Można poeksperymentować. Jak będzie za dużo to tyrystor nie wystartuje, jak za mało to się uszkodzi. Szczególnie może być dobieranie rezystora konieczne przy podłączeniu do p. niebieskiego. Chodzi o to że w p. niebieskim względem masy może być minimalne napięcie (spadek na regulatorze) co może powodować start tyrystora zanim pojawi się ładowanie. Dobranie odpowiednio większej rezystancji powinno problem rozwiązać (o ile w ogóle się pojawi).
Dobierając tyrystor, lub przekaźnik należy uwzględnić prąd pobierany przez odbiornik, w tym wypadku zegary.
Pamiętaj, że przewodzi prąd pomimo odłączenia napięcia od bramki. Aby tyrystor wyłączyć trzeba przerwać obwód np. wyłączając stacyjkę. Po ponownym przyłożeniu napięcia na tyrystor ten zacznie przewodzić dopiero po spolaryzowaniu bramki, czyli rozpoczęciu ładowania
Sorki, że rzucam trochę teorii, ale nie miałem czasu na sprawdzenie praktyczne.
I tak poważnie to co wrzucił
miś fazi także ma szanse działać