Strona 2 z 3

: śr lut 18, 2009 21:31
autor: Jarowo
Chwilowy spadek do 10,5 - 11 V przy rozruchu to przecież norma nawet w dobrej baterii.
W sumie odbiegamy od tematu, a w temacie to nie wydaje mi się aby taki spadek dla tych zegarów miał jakieś znaczenie. Co o tym sądzisz?

: śr lut 18, 2009 21:37
autor: miś fazi
na pewno nic sie nie stanie , to wszystko ma dosyć duża tolerancje na spadki napięc

: śr lut 18, 2009 21:40
autor: abrams
Jarowo pisze:
miś fazi pisze:tam nie masz mniej niż 12V

[ Dodano: 18 Lut 2009 20:13 ]
tam masz cały czas pełne napięcie aku po przekręceniu kluczyka , nawet w momencie rozruchu
No, z tym to bym raczej polemizował. W dieslu na grzejących świecach?
ja tez.. ale sadze ze zaraz więcej klekotników się odezwie ;] na ten temat

[ Dodano: 18 Lut 2009 20:42 ]
Jarowo pisze:Chwilowy spadek do 10,5 - 11 V przy rozruchu to przecież norma nawet w dobrej baterii.
W sumie odbiegamy od tematu, a w temacie to nie wydaje mi się aby taki spadek dla tych zegarów miał jakieś znaczenie. Co o tym sądzisz?
Jeśli zegary nie przejmują się napięciem do 10 V ( swiece + rozrusznik ) to gitara proglem rozwiązany a jeśli nie to kombinacja dalej :)

: śr lut 18, 2009 21:45
autor: miś fazi
ale najpierw grzejesz swiece , a jak sie wyłączą to dopiero palisz , nie od razu to i to

: śr lut 18, 2009 21:50
autor: Jarowo
A więc po temacie.

: śr lut 18, 2009 21:54
autor: abrams
temat odnosi się o układ w którym będzie się pojawiało napięcie po odpaleniu a nie bez pośrednie połączenie z aku mimo rozruchu

: śr lut 18, 2009 22:17
autor: miś fazi
więc musisz zrobic układ czasowy z przekaźnikiem który poda Ci napięcie np , piec sekund po zapaleniu auta , to jest do zrobienia

: śr lut 18, 2009 22:20
autor: Jarowo
Sorki ale ruch w temacie taki duży że przeglądarka nie nadąża :) .
abrams, czy chodzi o to aby namalować Ci schemat jak to zrobić aby wtedy gdy alternator zacznie ładowanie w określonym miejscu pojawi się napięcie równe napięciu aku i włączało te zegary?
Jak Ci to bardzo potrzebne to na jutro coś narysuje, ale w sumie ja i miś fazi, jesteśmy raczej zgodni, że te zegary powinny robić bez tego.
Ew. możesz sam pogłówkować jak się czujesz na siłach wykorzystując moje wcześniejsze sugestie .

[ Dodano: 18 Lut 2009 21:26 ]
I znowu miś fazi, mnie zaskoczył
miś fazi pisze:więc musisz zrobic układ czasowy z przekaźnikiem który poda Ci napięcie np , piec sekund po zapaleniu auta , to jest do zrobienia
trochę nie bardzo z tą czasówką, bo co będzie jak się zagapi na jakąś laskę jak mu będzie przy uruchamianiu silnika przechodziła przed maską i spóźni rozruch? :)

: śr lut 18, 2009 22:30
autor: abrams
Jarowo pisze:miś fazi napisał/a:
więc musisz zrobic układ czasowy z przekaźnikiem który poda Ci napięcie np , piec sekund po zapaleniu auta , to jest do zrobienia

trochę nie bardzo z tą czasówką, bo co będzie jak się zagapi na jakąś laskę jak mu będzie przy uruchamianiu silnika przechodziła przed maską i spóźni rozruch? :)
hehehehehehe xD dobre... ale schemat byłby bardzo pomocny

zzmz@poczta.onet.pl z góry dziękuje za pomoc :)

: śr lut 18, 2009 22:37
autor: Jarowo
Jutro koło wieczoru postaram się coś namalować i podeślę na maila i tu wrzucę, bo może ktoś naniesie jakieś poprawki.

: czw lut 19, 2009 00:05
autor: miś fazi
Obrazek, coś na zasadzie starego ale sprawdzonego 555 , jest wyzwalany w tym ukladzie napięciowo , do wyjscia podłączasz sobie przekaźnik z diodą , oczywiście pasuje zrobic podtrzymanie

[ Dodano: 18 Lut 2009 23:06 ]
abrams pisze:
Jarowo pisze:miś fazi napisał/a:
więc musisz zrobic układ czasowy z przekaźnikiem który poda Ci napięcie np , piec sekund po zapaleniu auta , to jest do zrobienia

trochę nie bardzo z tą czasówką, bo co będzie jak się zagapi na jakąś laskę jak mu będzie przy uruchamianiu silnika przechodziła przed maską i spóźni rozruch? :)
hehehehehehe xD dobre... ale schemat byłby bardzo pomocny

zzmz@poczta.onet.pl z góry dziękuje za pomoc :)
i najlepiej jakby auto było z bezpośrednim wytryskiem :bajer:

: czw lut 19, 2009 15:39
autor: abrams
miś fazi pisze:abrams napisał/a:
Jarowo napisał/a:
miś fazi napisał/a:
więc musisz zrobic układ czasowy z przekaźnikiem który poda Ci napięcie np , piec sekund po zapaleniu auta , to jest do zrobienia

trochę nie bardzo z tą czasówką, bo co będzie jak się zagapi na jakąś laskę jak mu będzie przy uruchamianiu silnika przechodziła przed maską i spóźni rozruch? :)


hehehehehehe xD dobre... ale schemat byłby bardzo pomocny

zzmz@poczta.onet.pl z góry dziękuje za pomoc :)


i najlepiej jakby auto było z bezpośrednim wytryskiem :bajer:
dlaczego tak ? co to ma do tego schematu ??

: pt lut 20, 2009 00:41
autor: Jarowo
Rozwiązanie póki co czysto teoretyczne ponieważ nie zdążyłem sprawdzić w praktyce. Inna sprawa, że patent z tyrystorem wykorzystywałem już w praktyce do automatu włączającego światła, bo cholery można dostać z włączaniem co chwilę świateł na mieście tylko sterowanie brałem z innego miejsca. Napięcie także wyciągałem (punkty na rysunku zielone) z altków, które takowego wyjścia nie miały, a trzeba było podłączyć obrotomierz w "D".
Może się wygłupiam ale na początek ciut o tyrystorze
Obrazek
Następnie schemat alternatora (trochę archaiczny bo kto dziś robi je w gwiazdę), ale do celów poglądowych wystarczy
Obrazek
Punkty, które nas interesują to jedna z tych zielonych kropek, i ten niebieski punkt. Tak jakby były dwie możliwości wzięcia sygnału o tym, że już jest ładowanie.
Teraz dwa proponowane rozwiązania dla punktu niebieskiego. Jeden z tyrystorem, a drugi z przekaźnikiem
Obrazek
I to samo dla jednego z zielonych punktów
Obrazek
Dioda D w wersji p. zielony dla tego, że w tym miejscu jest jeszcze prąd zmienny. Po niej nie będzie pełnego napięcia, ale dla przekaźnika powinno wystarczyć, albo można wziąć przekaźnik o cewce na niższe napięcie (wskazany pomiar).
Diodę zaporowo na cewce przekaźnika zawsze stosuje jeżeli przekaźnik ma być sterowany czymkolwiek co choćby ociera się o elektronikę (indukcyjność)
Rezystor R przy tyrystorze aby go nie uwalić zbyt dużym prądem na bramce. Jak wrzucę tak z zapasem 10 kohm lub więcej np. 20 to robi i nic się nie pali. Można poeksperymentować. Jak będzie za dużo to tyrystor nie wystartuje, jak za mało to się uszkodzi. Szczególnie może być dobieranie rezystora konieczne przy podłączeniu do p. niebieskiego. Chodzi o to że w p. niebieskim względem masy może być minimalne napięcie (spadek na regulatorze) co może powodować start tyrystora zanim pojawi się ładowanie. Dobranie odpowiednio większej rezystancji powinno problem rozwiązać (o ile w ogóle się pojawi).
Dobierając tyrystor, lub przekaźnik należy uwzględnić prąd pobierany przez odbiornik, w tym wypadku zegary.
Pamiętaj, że przewodzi prąd pomimo odłączenia napięcia od bramki. Aby tyrystor wyłączyć trzeba przerwać obwód np. wyłączając stacyjkę. Po ponownym przyłożeniu napięcia na tyrystor ten zacznie przewodzić dopiero po spolaryzowaniu bramki, czyli rozpoczęciu ładowania
Sorki, że rzucam trochę teorii, ale nie miałem czasu na sprawdzenie praktyczne.
I tak poważnie to co wrzucił miś fazi także ma szanse działać

: sob lut 21, 2009 20:31
autor: Mac_Abra
Nie chciałbym robić niepotrzebnie zamieszania, ale na poprzedniej stronie miś fazi wspomniał o kontrolce ladowania, i to mnie zaciekawiło. Przyznam, że nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to działa, ale może da się w jakiś sposób tam podpiąć? Bo to byłoby chyba najprostsze i najszybsze rozwiązanie, of koz jeżeli by działało.

Chodzi mi o wspomniany kabel minusowy, na którym przy ładowaniu pojawia się plus - czy ktoś może objaśnić, co to za patent (od czego ten kabel leci?) - i czy możemy się tam wpiąć, nie zakłócając działania kontrolki, i dalej np. podpiąć go do przekaźnika właczającego zegarki? :hmm:

Podejrzewam, że gdyby to było takie proste, to by już ktoś napisał... ;) Ale może ktoś przynajmniej wyjaśni, dlaczego tak się nie da?

Pozdrawiam :pub: