Strona 2 z 2

: pn lut 16, 2009 15:53
autor: -=ren=-
a tak gwoli informacji to jak masz za mocno naciągnięty pasek alternatora to szybko mogą się zużyć łożyska wirnika alternatora, albo co gorsze pęknięcie obudowy, albo któregoś uchwytu...

: śr lut 18, 2009 14:01
autor: makumb
mam ten sam problem z mim VW tylko ze jak dodam wiecej gazu tym bardziej mi napiece spada, na zalaczonych swiatlach i przy duzych obrotach przygasaja swiatla.

: śr lut 18, 2009 14:56
autor: Xabingo
Ja miałem problem z alternatorem i nie bawiłem się w sprawdzanie i jakieś cudowanie.
Pojechałem do motoryzacyjnego i kupiłem nowy regulator napięcia HELLA (nie polecam "noł nejmów") i do tego nowe łożyska z luzem C3 SKFy, chociaż do alternatora można zastosować coś tańszego (nie polecam łożysk typu CX) Rozebrałem alternator - wyczyściłem go, założyłem nowe łożyska. Po zamontowaniu go do silnika przetestowałem go na starym regulatorze. Chodził już duuuuuuuuużo lepiej. Same łożyska już dużo pomogły!!!!!
Następnie założyłem nowy regulator i chodzi idealnie, bez żadnych problemów!!!!!!
Warto jeszcze wymienić koło pasowe i przy okazji pasek.

: śr lut 18, 2009 16:33
autor: tasiak4
Witam jestem tu nowy ale jak mogę coś dodać to:
Dobre ładowanie powinno być bez obciążenia koło 14.5 volt,
a na pełnym obciążeniu nie powinno spaść poniżej 12.6 volt.
Najczęściej brak ładowania to padnięty regulator napięcia.

: śr lut 18, 2009 17:10
autor: -=ren=-
Xabingo, i to był najlepsze rozwiązanie... jeśli ktoś może sobie na to pozwolić, to zrobić regenerację właśnie tak, napewno będzie to z korzyścią dla silnika i układu elektrycznego.
tasiak4 pisze:Najczęściej brak ładowania to padnięty regulator napięcia.
. I od tego trzeba zacząć... nieduże koszty, mało pracy...

Dla ciekawostki trafił mi się polonez, w którym klient skarżył się na to że ciągle paliła mu się jedna z żarówek od świateł mijania. Jego frustracja sięgnęła zenitu kiedy kupił jakąś droższą żarówkę która zaświeciła tylko raz :). Okazało się że Napięcie na akumulatorze miał ponad 19V :rotfl: Ale to polonez i niczemu to nie zaszkodziło :bajer: ale tam regulator do alternatora Lucas kosztował 79 złotych :hmm:. Po wymianie klient stwierdził że teraz za ciemno mu świecą światła... hahaha :okej: