Strona 2 z 2

: pn sie 29, 2005 19:36
autor: Deacon
gdzies czytalem, ze na NGK robi sie nawet 30 tys wiec zmien dopiero jak zauwazysz ze cos sie bedzie dzialao z silnikiem :)

: pn sie 29, 2005 19:40
autor: kamil993
Deacon pisze:gdzies czytalem, ze na NGK robi sie nawet 30 tys wiec zmien dopiero jak zauwazysz ze cos sie bedzie dzialao z silnikiem :)
a olej tez wymieniasz jak zaczyna sie cos dziac z samochodem? przeciez swiece to jedna z czesci eksploatacyjnych ktore wymienia sie "na przebieg" a nie jak zaczynaja niedomagac. (chyba ze niedomagania zdarzaja sie przed zalozonym momentem wymiany)

: pn sie 29, 2005 19:40
autor: ćwikła
Deacon pisze:gdzies czytalem, ze na NGK robi sie nawet 30 tys wiec zmien dopiero jak zauwazysz ze cos sie bedzie dzialao z silnikiem :)
hmm a co masz na myski piszac ze zmien jak cos sie bedzxie działo z slinikiem:)lepiej zmienic wczesniej niz stac gdzies 500km od domu bo siwece sie skonczyły badz nie móc rano odpalic samocghodu gdzie to roboty nie mozna sie spóznic:) :green_fuck: :grin:

: pn sie 29, 2005 20:34
autor: b8tz
uuuu to widze ze wszyscy smigaja na 3elektrodowych a tylko ja na V-Line........ tylko ze mi sie cos pieprzy z paleniem na gazie........

: pn sie 29, 2005 21:05
autor: Deacon
wez nie przesadzaj i nie ciagnij mnie za slowka OK?? ja swiece po 15 tysiacach na LPG mialem tak ladne ze grzech bylo by je zmieniac. silnik chodzil jak zyleta.

: pn sie 29, 2005 23:15
autor: Krembul
W/g instrukcji i zaleceń producenta świece powinno wymieniać się co 30tyś. Na LPG spalanie odbywa się w wyższej temperaturze ale myślę, że nie ma co przesadzać. Przed golfem miałem nissana micre z 98 roku i na świecach NGK jeździłem bez żadnych problemów 30tyś bez wymiany. Raz moja mama przez zaniedbanie jeździła na jednych świecach NGK 60tyś kilometrów i też nic złego się nie stało. Nie polecam takich praktyk a jedynie twierdzę, że NGK produkuje rewelacyjne świece.