Forum.VWGolf.pl

u mnie w k-jetroniku w KR byla pompa 6bar. W RP sa dwie pompy paliwa jedna w baku a druga przed tylnym prawym kolem. W ABS nie wiem jak jest dokladnie. Moj kumpel ma ABU i mowil mi ale to bylo jakis czas temu ze tam tez jest 3bar.
Mniwjsza z tym wyciagnij ja spisz nr seryjne i kup dokladnie taka samą. Moim zdaniem kupic lepiej dobra uzywke ktora nie chodzila na gazie niz jakies nowe badziewie. Ten kumpel kupil cos taniego i juz drugi raz wymienial.
Pozdro

GTI KR, w 16v owszem była 6bar, miałem na myśli k-jeta w GX`ie i tam była pompa 3bar. Jeśli chodzi o RP to faktycznie ma 2 pompy (sam niedawno wymieniałem obie) Ta w baku podaje paliwo do tej drugiej, która daje ciśnienie 1,2 bara. Natomiast w ABS powinna być już tylko jedna pompa w baku.

edzio pisze:powinna pasowac ,ale co ona może byc warta jak ja sprzedaje orginalne używki trzy razy drożej i klijentów nie brakuje(oczywiście kompletne, kosz itp)

pasuje pasuje i niczym sie nie rozni a ja bym w zyciu bym nie kupil uzywanej ,
a ze ci klientów nie brakuje ???
ludzie kupują ceramizery i tez klientów nie brakuje ...

wiesz ile ludzi tyle opini,każdy ma swoje zdanie na ten temat,jako przykład tanich dobrych nowych części świetnie nadaje się klamka zewnętrzna do golfa II ,która kosztuje 15zł z dwoma kluczykami,a wytrzymuje co najwyżej jeden miesiąc przy dużym szczęściu właściciela tego samochodu.

edzio, heh skąd ja to znam:P posypał mi się mechanizm opuszczania szyby, pojechałem do sklepu i kupiłem nówkę za 30zł. Od początku chodził trochę ciężko ale chodził. Przetrwał ledwie jedną zimę, podejrzewam że jakby było lato to max 1 miesiąc. Pojechałem tym razem na szrot i kupiłem używany oryginał. Chodzi do dziś i do tego gładko i pewnie tak jak powinno być. Dlatego wole dać 3x więcej za oryginał, albo nawet kupić używkę za podobną kasę co podróbę.

Kopiłem kiedyś dla szwagra używaną oryginalną pompę tutaj na forum (Wydaje mi się, że typ był zalogowany na forum, by częściami handlować). Padła po miesiącu. No to powiedziałem szwagrowi, żeby brał podróbę. Już dwa lata jeździ i nic się nie dzieje. Wydaje mi się, że nie ma na to reguły. Trzeba mieć szczęście przy zakupie. Używana - trzeba trafić z stosunkowo krótkim czasem pracy. Podróba - tak samo jak z urządzeniami elektrycznymi z marketu za 30 zł (wiertarka itp.) Jedna będzie pracować stosunkowo długo w odniesieniu do ceny, a inna rozpadnie się po miesiącu pracy.

A wracając do tematu to znajomy mi jeszcze zamieszał w głowie. Powiedział ze przyczyną może być złe połączenie elektryczne pompy. Nie wiem dokładnie którędy idą przewody od pompy i czy masa jest ciągnięta razem z plusem czy gdzieś z budy.
Problemy pojawiły sie dopiero jak auto wróciło od blacharza po remoncie. Może akurat masy nie dokręcił dobrze.
Jedną masę już znalazłem nie założoną w ogóle. Po wymianie przedniego lewego błotnika masa leżała sobie swobodnie. Nawet nie wiem do czego ona była ale przykręciłem.

Masa do pompy na 100% idzie kabelkiem, tak samo jak +.

Wyciągnąłem wczoraj pompę z baku.
Oryginalna VW.
Postanowiłem ją wytestować w naczyniu z wodą. Pompuje, ale mi sie to dziwne wydaje. Leje i przez ten boczny podłużny biały wężyk, przez górne wyjście i przez tą małą siateczkę u góry pompy. Wszędzie ciśnienie. Czy to normalne? Oby nie. Wydaje mi sie ze tylko przez to górne wyjście powinna tłoczyć

[ Dodano: 28 Gru 2008 11:42 ]
Oznaczenie pompy 1H0 906 091 D

hmmm myślę że wszystko w porządku z tą pompą skoro leje. Przyznam się szczerze, że nigdy tak pompy nie sprawdzałem:) Jak sprawdzam to podłączam na sucho na chwilę i słucham czy chodzi:)

tą pompę sprawdza się w koszu inaczej nie sprawdzisz,a sprawdzanie w wodzie to cios poniżej pasa.

Już mi nie zależało bo przy wyciąganiu urwałem ten czarny kawałek rureczki w górnej części do której był podłączony wąż. A pompka pisałem od początku , że ją słychać jak buzuje benzynę w baku.A mimo to na końcu węża przed wtryskiem ciśnienia nie ma i wszyscy wskazywali na winę w pompie.

Robson83 pisze: Problemy pojawiły sie dopiero jak auto wróciło od blacharza po remoncie.

a może jakiś przewód paliwowy był załamany ,lub uszkodzony podczas napraw,dlatego brak ciśnienia.Twierdzisz ,że problem pojawił się po naprawie,dlatego nie zaszkodziło by sprawdzic ciśnienie zaraz na wyjściu z pompy,druga sprawa w koszu jest kilka uszczelniaczy odpowiedzialnych za prawidłowe ciśnienie na wyjściu,jeżeli któryś z nich był uszkodzony to pompa będzie"mielic"pomimo,że sprawna ciśnienia na wyjściu nie będzie.

Macie może gdzieś jakiś schemat i opis tego całego zespołu tj kosz,pompa, uszczelki itd?

[ Dodano: 31 Gru 2008 17:21 ]
Witam ponownie.
Autko zaczęło znowu pracować na benzynie
Co jest najgorsze to nie wiem co było przyczyną.Podsumowując wszystko:
Wymontowałem pompkę z koszem, rozebrałem na części. Trochę sobie w wodzie też popracował wkład i i stwierdziłem ze wkład jest dobry.Przedmuchałem wąż doprowadzający paliwo. Kupiłem piwko i na spokojnie i dokładnie zacząłem pompę składać. Po założeniu do auta ciśnienie na końcu przewodu pojawiło sie . Moje przypuszczenia są podobne jak edzio, pisał o uszczelnieniach. Mogła któraś z uszczelek wyć wypchnięta przez ciśnienie, a tak na 100% to chyba tylko Bóg wie co to było.
Pozdrawiam i dziękuje za zainteresowanie tematem.

[ Dodano: 31 Gru 2008 17:31 ]
A króciec od wyjścia pompy, który urwałem to przykleiłem go mocno na poksylinie