Strona 2 z 2

: śr mar 04, 2009 11:52
autor: pavulon78
CriSPol pisze:
pavulon78 pisze:
hej mam podobny problem
wciskając sprzęgło słyszę takie hrumkanie / chrobotanie i co ciekawe dopiero jak się auto nagrzeje.
czy przeszło u Ciebie gdy nasmarowałeś tą sprężynę ?

Z przyjemnością mogę ogłosić pełny sukces. Od nasmarowania minęły ponad 2 miesiące i 2500 km i skrzypienie nie powróciło. :okej:

: śr mar 04, 2009 13:37
autor: stanislawski
pavulon78 pisze:Z przyjemnością mogę ogłosić pełny sukces
Witam
Opisywane zjawisko zauważyłem też w swoim klekocie, co prawda nie obserwuję pedałów w czasie jazdy (piszę oczywiście o wnętrzu samochodu :chytry:, żadne inne skojarzenia!), ale mam takie wrażenie, jakby w czasie naciskania/puszczania sprzęgła poruszał mi się również pedał hamulca. Czasem wręcz uderza w prawą nogę. Czy to "normalne"? Skrzypienie "czegoś tam" przy naciskaniu pedału sprzęgła słychać, czasem bardziej, czasem w ogóle (nie wiem od czego to zależy :grrr: ) - zamierzam zastosować opisywany zabieg reanimacji, natomiast zastanawiam się, czy nie smarować też osi zawieszenia dźwigien tych elementów pod nogami (pedałów). Czy coś to da?

: śr mar 04, 2009 14:00
autor: pavulon78
stanislawski pisze:[zy coś to da?
Jak już bedziesz miał zdemontowaną tą osłonę nad pedałami (szarpałem się z jej ponownym montażem dobre pół godziny) to możesz poprubowac. Chociaż u mnie wciskanie sprzęgła nie wiązało się z poruszaniem hamulca. Wystarczyło wysmarować tylko sprezynę i to upierdliwe chrobotanie zniknęło.

: czw mar 05, 2009 10:08
autor: CriSPol
czy element oznczony jako 13 to sprężyna którą potraktowałeś WD40 aby pozbyc się tego paskudnego dźwięku :P ?

: czw mar 05, 2009 10:53
autor: pavulon78
Byłem mocno zdesperowany zeby usunąc to skrzypienie i wszystko robiłem po ciemku i dokładnie nie byłem w stanie obejrzeć całego tego mechanizmu. Po zdjęciu osłony i wsadzeniu głowy pod spód od razu rzucała się w oczy ta sprezyna. Na 99% wydaje mi się że to była właśnie ta 13 na Twoim obrazku.

: czw mar 05, 2009 11:06
autor: CriSPol
ok jeszcze raz dzięki .
atakuje sprężynę w weekend . napisze jak wyszło :)

[ Dodano: 08 Mar 2009 16:09 ]
sprężyna nasmarowana
na początku coś tam hrumkało ale przejechałem 40km i spokój póki co ...
mam nadzieje ze tak zostanie .

ps. jakby ktoś sie dobierał do tej sprężyny to uwaga na zdejmowanie osłony
3 śrubki i na środku zatrzask i ten zatrzask to strategiczny punkt :P nie szarpać ;)
pozdrawiam