Pompa wspomagania

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » sob gru 06, 2008 01:03

Maćkooo pisze:na wolnych obrotach coś szura i szura i do tego czasem klepnie (tak jak klepią zawory)
O właśnie zbierałem się na dniach do zadania pytania: co tak dziwnie stuka w okolicach pompy wspomagania i pompy wody. Jest to stukanie takie jakby metaliczne, głośne i wyraźne, właśnie jak zawory, ale głośniej. Stuka tylko na obrotach poniżej 1000 na minutę. Na wyższych obrotach nic nie słychać. Niepokoi mnie to stukanie, no i żeby nie stukało to mam wolne obroty ustawione powyżej 1000, ale to nie jest rozwiązanie problemu tylko jego ominięcie.
Czy u mnie to też będzie łożysko w pompie wspomagania?


Obrazek

Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » sob gru 06, 2008 13:03

MiSzOn pisze:Niepokoi mnie to stukanie, no i żeby nie stukało to mam wolne obroty ustawione powyżej 1000, ale to nie jest rozwiązanie problemu tylko jego ominięcie.
Jak w pape strzelił mam to samo i też mam te obroty na 1000 bo ponizej cos szura na wolnych.
Zdejmowałem paski i napewno alternator odpada, potem zdjałem pasej od pomp i wodna jest zdrowa wiec wspoma. Pompa wspomy nie ma luzu jak juz pisałem ale przy ruchu obrotowym cos klekocze a no wolnych obrotach słuchac raz po raz stuk i szuranie.
Dobra to kto pierwszy rozkreca pompe wspomy :helm: ?


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » sob gru 06, 2008 14:02

Maćkooo pisze:Dobra to kto pierwszy rozkreca pompe wspomy :helm: ?
hehe, ktoś się musi poświęcić dla dobra nauki :grin:
ja bym się zabrał za to, tylko nie mam na tyle narzędzi. Z tego co wyczytałem to imadło by się przydało, a tutaj akurat nie mam czegoś takiego. Ba, właściwie to za bardzo warunków do takich napraw nie mam, bo musiałbym to robić na parkingu przed blokiem albo w pokoju :crazy:
Pytanie, czy da się jeździć bez pompy wspomagania, czy przekładni nic się nie stanie i czy da się w ogóle kręcić kierownicą, bo z założoną pompą i zalanym płynem to ciężko na nieodpalonym silniku? Rozglądnę się może najpierw za tym łożyskiem i simmeringiem, a potem będę myślał czy dać do mechanika czy próbować samemu.
Najgorsze jest to, żeby dało się jeździć bez wspomy, bo auto potrzebne a jak coś nie wyjdzie lipa.
No i miejmy nadzieję, że to tylko łożysko a nie coś w pompie się rozleciało. W sumie wspoma chodzi ok, nie mam porównania do innego mk2 ze wspomaganiem, ale jak na moje oko chodzi w porządku.



Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » sob gru 06, 2008 14:07

Ja jak dobrze pójdzie to we wtorek się spróbuje za to zabrać.
Łożysko już mam. Szczerze powiem że najbardziej sie boje tych wybijanek, ma co prada ściagacz do łożysk ale potem trzeba to jeszcze nabić. W sumie to wspoma tez dobrze mi działa teraz, choc musiałem mu ostro pasek poluzowac zeby tyle nie chuczał. I jest niezle , co prawda obroty 1000 na jałowym, czasem gdy w miejscu krece lubi sie zachaczyc/zaciąć ale da sie jezdzic stąd sie ciagle zastanawiam.


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

Awatar użytkownika
miś fazi
_
_
Posty: 6627
Rejestracja: ndz cze 11, 2006 13:01
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: miś fazi » sob gru 06, 2008 14:23

ale i tak musisz zrobić , bo jak sie rozleci do końca to dopiero narobisz sobie bigosu , najlepiej było by mieć zapasową pod ręką



Gallus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 128
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:12
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: Gallus » sob gru 06, 2008 15:39

ja miałem takie stuki gdy prawie mi padła pompa wody, tez na niskich tak stukało a jak dodałem gazu to nic nie słyszałem... wymieniłem i mam spokój.
pozdRo



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 239 gości