stwierdzilem ze poki co nie bede sie wpedzal w koszta z tymi szklankami itp i wymienilem to co wyzej opisalem i poki co jest ok..sas_gti pisze:już zrobiłeś co miałeś do roboty? Ja się nie odzywałem bo trochę się rozchorowałem.
u mnie tez byly jaja z uszczelka pod deklem, najpierw jak wsadzilem uszczelke (kraft) podobno dobra, z metalowym wzmocnieniem, dokrecilem nakretki na szpilkach i jazda...przejechalem troche i smrod oleju w srodku, okazalo sie ze puszcza olej, no to dokrecilem mocniej ale dalej mniej ale cieklo.. zdjalem od nowa pokrywe i hmm jedyne co moglo byc przyczyna to pokrzywiony delikatnie dekiel, tylko od czego?przeciez temperatury nie sa tam az takie zeby byly takie odksztalcenia, ale nakitowalem silikonu i juz jest suchutko.raf1al pisze:19miesiecy temu tez przeszedłem na półsyntetyk i jak dotąd zero problemów! jedyny wyciek był spod pokrywy zaworów ale to zaczęło sie lać na mineralnym!
a poza tym po rozgrzaniu oba oleje sa tak samo rzadkie !
po uszczelnieniu pokrywy, oleju nie ubywa nie kopci nigdzie wycieków nie ma wiec zabieg przeszedł pozytywnie, i zawory przestały stukać w zimie
Co do rozruchu po nocy, to tak jak myslalem samo sie nie zregeneruje, tzn gumki zaworowe puszczaja tyle oleju co zostanie na zaworach to splywa do komory i rano sie przepala, pusci obloczek a pozniej czysto. Ale tak samo bylo na mineralku.