Strona 2 z 2

: pn paź 27, 2008 11:59
autor: michal_$
Więc w tym tygodniu zmieniam gumy i łożyska nad przednimi amortyzatorami oraz klocki i tarcze . Jeśli nie pomoże spróbuje jeszcze wymienić końcówki stabilizarów. Dzięki za rady , dam znać co i jak :)

: pn paź 27, 2008 21:01
autor: Corso
A po czym poznać że są zużyte końcówki stabilizatora?Da się jakoś tak domowym sposobem?

: pn paź 27, 2008 21:20
autor: unvave
mam podobny problem.. klocki były tak zuzyte ze zostały same metale, tak ze jakies kilka dni jezdzilem praktycznie bez klockow z przodu przy hamowaniu tarł metal o tarcze, no ale wlasnie zadnego drgania nie było przy hamowaniu...
jak wymienialem klocki to odrazu dałem je na tokarke były idealnie przetoczone.. po załozeniu odrazu podczas hamowania zauwazylem to drganie przy małej predkosci praktycznie nie wyczuwalne ale jak sie juz pedzi ze 100 to trzesie juz niezle..
zatem - dlaczego po toczeniu tarcz i wymianie klockow jest gorzej niz przed ?

: wt paź 28, 2008 18:54
autor: michal_$
Wymieniłem przednie tarcze razem z klockami . Problem zniknął :) Dzieki za zainteresowanie tematem. Pozdrawiam

: śr sty 14, 2009 12:47
autor: wicekdw
Moje wyglądają tak samo jak te na zdjęciu i też mi kiera drga przy hamowaniu przy powyżej ok 120/h. Pytanie... czy warto toczyć te tarcze? Szkoda mi wymieniać bo mam Volkswagenowskie fabryczne a boję się kupić jakieś dziadostwo.

Zdjąłem tarcze i wyczyściłem między nimi a piastą żeby dobrze leżały, sprawdzę czy coś się poprawiło.. wogóle to jak obracam kołem to słychać że w jednym miejscu klocki trą... może i krzywe te tarcze ale nie jest to też wina zacisków że tak mało się rozchylają? Na oko to max 0,5 mm w miejscu gdzie nie trą jest szczeliny między klockiem a tarczą. A ile ma być?

A żeby było ciekawiej to u mnie grubość tarczy wynosi 12,45mm w wyżłobieniu a na brzegach 13mm, ma 256mm średnicy i jest niewentylowana. Według książki ma mieć nominalnie 12mm a minimalnie 10.