Strona 2 z 2

: śr wrz 10, 2008 20:14
autor: mazur600
witam was może ktoś mi powie jak sie restartuje ten komputer? bo widziałem ktoś w temacie radził taki zabieg... i mam pytanie czy ten silniczek krokowy można tak bez przypału rozłączyć i wymontować stamtąd i rozkręcic? bo gdzieś czytałem ze nie można kabli rozłączać bo cośtam...(nie pamiętam co:D)

: śr wrz 10, 2008 22:11
autor: grandi
Odłanczasz na noc kabel + rano przychodzisz odpalasz auto i nic nie robisz nie dodajesz gazu ani nic on sobie tak sam chodzi moze prychac falowac i tak az do momentu jak sie wentylator zal potem wsiadasz i jedziesz

: czw wrz 11, 2008 01:27
autor: Superbeasto
grandilodz pisze: potem wsiadasz i jedziesz
a ja słyszałem, że jeszcze trzeba zgasić silnik po włączeniu sie wentylatora, dopiero po tym można jechać. A i chyba cała noc to przesada? Wystarczy pół godziny, nawet krócej.

: czw wrz 11, 2008 01:44
autor: grandi
Nie bo komputer przez 5 10 km musi się dostroić zczytać dan e itd.

: pt wrz 12, 2008 22:37
autor: Superbeasto
To wystarczy, aż załączy się wiatrak i przepustnica ustawiona? Jeśli rusze po tym zabiegu, bez gaszenia silnika, to nie będzie tak, jakbym dodał gazu podczas ustawiania przepustnicy?

: pn wrz 15, 2008 00:01
autor: sewooo
No i wyczyściłem! :chytry:
Odrazu powiem że to bardzo delikatna praca i trzeba do tego spokojnie podejść-mieć czas.
Po założeniu tego tematu obroty w moim autku chodziły jak chciałyraz wyżej raz niżej, miarka się przebrała kiedy podczas jazdy autko przestało chcieć jechać :helm:
na biegu jałowym- na benzynie obroty skakały w zakresie 0-2000 i tak w kółko, natomiast na gazie obroty wskakiwały aż na 5000-6000- porażka!!!!!!! dotoczyłem się do domu i się zabrałem do roboty!!

Najpierw należy najlepiej odkręcić cały monowtrysk po to żeby swobodnie dostać się do silniczka krokowego, który jest przykręcony dwiema śrubkami z łbem na "gwiazdkę"- odłączamy oczywiście wtyczke od silniczka i wyciągamy badziewie.
Robimy sobie miejsce w garażu na stole i zabieramy się do rzłożenia naszego silniczka. :grin:
Za pomocą małych śrubokręcików, bądź podobnych narzędzi delikatnie podważamy zatrzaski próbując oddzielić silniczeka na 2 części- UWAGA zatrzaski bardzo łatwo pękają -niestety jeden wyłamałem
Obrazek

w środku silniczek wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

Na zdjęciu powyżej widać 1 część obudowy silniczka gdzie znajdują się 4 styki, dwa z nich napędzają silniczek i działa to tak że raz jeden ma prąd a raz drugi ponieważ silniczek kręci się raz w lewo raz w prawo, natomiast 2 pozostałe styki znajdują się na plastikowym trzpieniu który przesuwa się w plastikowym kółku w 2 części obudowy.

Co zrobiłem- hmm po rozebraniu tego na pierwszy rzut oka nic nie znalazłem tam. Spodziewałem się jakiegoś konkretnego zabrudzenia , pyłu może jakiejś mazi itp. znalazłem tylko stary smar który już nawet nie był na ruchomych elementach i pozatym był już taki stwardziłay. Wymyłem obydwie części w benzynie alnie nie myłem samego silniczka uważałem żeby go nie zalać benzyną. dokładnie pędzelkiem każdą część wewnętrzną i zewnętzrną obudowy, styki delikatnie przeczyściłem bardzo drobnym papierem ściernym ale to naprawde delikatnie i bez zbędnego tarcia chodziło o odnowienie ich przewodności. Ściągnąłem także gumkę która jest po zewnętrznej części plastikowego trzpienia, który się wysuwa i chowa(jest ruchomy) także wymyłem to benzyną. Tutaj muszę przypomnieć że nawet taka gumka jest delikatna i łatwo ją uszkodzić, ale udało się bez uszkodzenia:

Obrazek

po przedmuchaniu delikatnie pod niewielkim ciśnieniem kompresorkiem posmarowałem ruchome elementy smarem- najzwyklejszym smarem z małą domieszką oleju po to żeby miał konsystencję zbliżoną do takiego jak dają w fabryce :grin: .
Poskładałem to spowrotem do kupy tak jak to było i bez większego przekonania że to akurat to było powodem moich problemów , włożyłem go spowrotem do samochodzika, poskładałem reszte gratów podłączyłem wtyczki i odpaliłem!!
Autko w pierwszych sekundach zaczęło chodzić tak samo zaczęły skakać obroty ale po ok 15-20 sekundach obroty zmalały potem jeszcze raz podskoczyły i wróciły do fabrycznych ustawień :grin: odziwo zaczął chodzić poprawnie i bezbłędnie.
Komputer najprawdopodobniej ustawił dla siebie odpowiednie dla niego kąty otwarcia przepustnicy- tak mi się wydaje jeszcze nie doszedłem do tego- ale ustawił.
Autko chodzi bardzo fajnie do dzisiaj bez zarzutu- oczywiście pamiętajmy o restarcie kompa wystarczy ściągnąć kleme + na ok 20-30min i restart gotowy :twisted:

To tyle na temat tego silniczka krokowego!- nie wiem jak długo pochodzi prawidłowo ale jak narazie jestem zadowolony z poświeconego czasu
PS sorki za jakość fotek ale robione telefonem

: pn wrz 15, 2008 06:44
autor: zjawa
sew1, i pomogło jak pisałem :grin:

: pn wrz 15, 2008 12:26
autor: sewooo
zjawa pisze:sew1, i pomogło jak pisałem
I POMOGŁO :bigok:

[ Dodano: 30 Gru 2008 16:34 ]
W związku z tym że troche osób pytało mnie czy działa dalej silniczek krokowy napisze jaki finał tego był.
A więc auto pochodziło na nim jeszcze ok 1-1.5 miesiąca i potem padł całkiem. Przeszczep silniczka z rozbieranego dawcy (golf III gt 1.8) pomógł. Także spróbować można wyczyścić przed kupnem a jeżeli nie pochodzi, wtedy kupić używany na jakimś szrocie

: czw gru 03, 2009 17:25
autor: mariand11
Witam.
Posiadam MK3 1.8 ABS 92r. mam wysokie obroty po odlaczeniu aku.
Probowalem resetu ale niestety nie pomoglo, tzn:
odpialem plus odczekal godzinke podlaczylem kleme odpalilem na benzynie bez wciskania pedalu gazu, odczekalem az sie zalaczy wentylator wsiadlem do auta i przejechalem sie jakies 20km i niestety obroty jak byly wysokie tak nadal sa czyli 2000obr.
Rece opadaja.
Dodam iz podczas czekania az sie wentylator uruchomi silnik falowal co jakis czas miedzy 2000 a 1400 obr.


POMOCYYYYY

: sob gru 19, 2009 18:13
autor: dawid018
witam.to i ja mam problem z silniczkiem krokowym.tzn może nie tyle problem co nie wiem jak sprawdzić czy jest sprawny.problem jest w tym że silnik jeszcze nie jest w aucie i chce sprawdzić silniczek jakoś bez auta o ile jest taka możliwość.czy jak podam zasilanie na piny ze silniczka to cos powinno sie dziać czy nie??ta membranka w środku działa tzn rusza sie i jak dmucham w kruciec to blokuje przepływ powietrza tak w 90%.
z góry dzieki za pomoc