Strona 2 z 2

: ndz sie 17, 2008 14:30
autor: Fahoo
poka foty tego golfa moze sie skuszę na kupno :food: a o naprawe sie nei martw jakos sobie poradze :hmm:

: ndz sie 17, 2008 14:43
autor: ŁukaszVirus
faktycznie moze popatrze za innym elektrykiem, a moze macie kogos na polecenie z mazur okolice pisza mikołajek ??? dziejo szczerze tez mi sie wydaje ze on za glęboko patrzy a to pewnie jakis pierdól... ale a sie tak niestety niznam zeby samemu to zrobic :/

: ndz sie 17, 2008 14:49
autor: wojtas4589
ŁukaszVirus, słuchaj a może ten mechanior dąży do tego żeby od ciebie odkupić te auto :chytry:
słuchaj to napewno nic skomplikowanego dla kogoś co na codzień zajmuje sie elektryką samochodową , po prostu postaw gdzieś auto nie do mechanika samochodowego tylko elektryka samochodowego bo to wielka różnica

: ndz sie 17, 2008 18:57
autor: ŁukaszVirus
niewiem czy on chce odkupic moego golfa bo sam sie buja pasacikiem, a masz racje to jest mechanik raczej niz elektryk... tylko z nim jest taki plus ze to jest facet uczciwy i wiem ze niewyciagnie hajsu ode mnie, bo jest tu znany gosciu ktory zamuje sie tylko i wylacznie elektryka ale ten facet przy mnie nawet maski niepodniesie, 50 zl za sam wjazd na parking, a do tego facet kaze sobie placic za nowe czesci a wstawia stare, wiec takiemu tez niejest dobrze powiezyc auto... a skad mam pewnosc ze niewsadzi mi gdzies jakiegos gowna a moe dobre wezmie i wsadzi gdzies indziej... a czy to moze byc spowodowane jakas usterka imobilajsera???

: śr sie 20, 2008 20:35
autor: LukaszVirus
wczoraj auto zmienilo mechanika... dzis zajechalem i samochod stoii odpalony przed warsztatem, gosciu zrobil juz mial jeszcze na komputerach posprawdzac wszystko i jutro odbieram... jak ustrzec sie zeby niezrobil mnie koles w balona... tzn ze wymienil cos co np niewymagalo wymiany... prosze o podpowiedzi bo koles ma reputacje dobrego elektromechanika ale i troche kretacza :/

: śr sie 20, 2008 20:43
autor: dziejo
LukaszVirus pisze:jak ustrzec sie zeby niezrobil mnie koles w balona..
to jest trudne :bajer:
napisz dokładnie co ewentualnie wymienił
jakie operacje przeprowadził i ile zapłaciłes

: śr sie 20, 2008 20:53
autor: LukaszVirus
tak tylko czy on mi bedzie chcial to rozpisac dokladnie ....ja sie nieznam na tym i niewiem co tam bylo popsute a tym bardziej cenowo sie nieorientuje ale stwierdzil dzis tylko cos takiego "cos powaznego sie popsulo" niewiem czy to bylo cos tak powaznego skoro odpalil ten samochod w ciagu jednego dnia...

: śr sie 20, 2008 20:55
autor: Lipek81
Ja tam zawsze proszę o zwrot starej części i pudełko po nowej. Owszem, to też się da ominąć, ale dużo trudniej.

: śr sie 20, 2008 21:00
autor: LukaszVirus
to jest dobre nawet dobre Lipek dzieki... jeszcze ktos ma jakies pomysly???

[ Dodano: 20 Sie 2008 21:04 ]
a jezeli on niewstawi nowej czesci tylko uzywana?? zawsze moze sie jakos wykrecac...

: czw sie 21, 2008 09:02
autor: Lipek81
Używaną czy nie to i tak ta stara zostaje mu - więc może Tobie oddać. Jeżeli wstawia nową - to nowe części są w opakowaniach, a jeżeli są duże, to mają jakieś metki, czy cos - więc je też może Tobie oddać. Jeżeli używaną, to powinien Ciebie o tym poinformować i oczywiście nie da wtedy opakowania. Jeżeli mówi, że wstawił nową, a nie daje opakowania - albo rzeczywiście wyrzucił te opakowanie, albo wstawił używkę. Jeżeli mówił że coś wymienił, a nie daje części starej - to kłamie, chyba, że rzeczywiście ją wyrzucił - ale śmietnika chyba codziennie nie opróźnia. Tylko powinieneś to zaznaczyć na początku, bo teraz to może mówić, że wyrzucił.

: czw sie 21, 2008 20:41
autor: KrzysiekosH
Witam
Jeśli można to się przyłączę do postu, też mam podobny problem
jak wjade w duża kałuże to mi gaśnie po 200-300 m ale jak postoi czyli wyshnie to pali normalnie a to juz mi tak zrobil 2 razy

za 1 to od szczala zapalił a
za 2 to po 2 godzinach męczenia się ale iskre mi podawał a czasami łapał i nie mogł wstać ale po jakims czasie to zaczął normalnie palić ale dalej niewiem co tak mu szkodzi ten prysznic z pod kół a w normalne dni deszczowe sprawuje sie Ok, i sam jestem ciekaw co może dolegac.

Teraz myśle żeby kupic osłone na dół bo nie mam, i mam do was takie pytanie czy z diesla bedzie mi pasowac bo takie maja w sklepach,a wyczytałem ze osłanaija całośc a silnik mam 1,6 ABU + lpg rok 94

za info dzięki z góry.

Pozdrawiam