Strona 2 z 4

: ndz sie 31, 2008 15:08
autor: red87
PiTTer991, Tez o tym myslalem zeby rozebrac most bo jakis zab sie mogl urwac i jak cos to wymienic. a kolego ile taka przekladnia zebata kosztuje?? a jezeli sciagne tylny most to moge normalnie jezdzic??

: ndz sie 31, 2008 15:33
autor: GMS
Witam
Tylny most trzyma czesciowo cale zawieszenie i nie mozna sobie tak poprostu wykrecic ty i jezdzic bez.
Ja jezdzilem pol roku bez tylnego mostu ale w miejsce niego zrobile taki wspornik zeby mi to wszystko trzymal na swoim miejscu .Trzeba tez wykrecic caly wal i po takich zabiegach mozna jezdzic spokojnie.
pozdrawiam
A tak zgadza sie zapomnialem trzeba scisnac lozyska tylne bo sie rozpadna.

: ndz sie 31, 2008 16:54
autor: PiTTer99
Jezeli chodzi o koszty to lepiej kupic uzywany dyfer, zwracajac przy tym uwage na jego oznaczenie , ew dobierac wg przelozenia, nie wiem ile typow przelozen bylo w mkII. W zadnym razie nie oplaca sie dorabianie kół. Mozesz wymontowac uklad napedu tylnych kol na kilka sposobow. Jak spieszy Ci sie to wykrecasz wał i poloski, w miejsce przegobow od strony kół wkrecasz stare obudowy od przegubuow i skrecasz łozysko. w ten sposob tylny uklad jezdny bedzie pracowal prawidlowo jak w FWD. Po tym zabiegu w kazdej chwili mozesz wymontowac przekladnie.

: ndz sie 31, 2008 17:43
autor: red87
aha. a co mozna zamiast mostu wstawic?? moze szybko nie ale chce sprawdzic co jest z nim. a z jakiegos innego syncro pasowal by most?? np. z passata??

: ndz sie 31, 2008 18:33
autor: GMS
Ja zrobilem taki wspornik z kilku ksztaltownikow, kupowac drogiego mostu mi sie nie chcialo a i tak skonczylo sie na tym ze zamontowalem haldexa z mk4.

: ndz sie 31, 2008 19:31
autor: PiTTer99
mozesz nic nie wstawiac , a mozesz wstawic np od passata , warunkiem jest zeby mialo takie samo przelozenie jak w twoim starym dyfrze , albo mozesz wstawic skrzynie biegow i dyfer z jednego auta , mozesz tak jak kolega GMS wstawic haldexa ,ale wiaze sie to wstawieniem kompletu napedowego z mkIV,a3/s3,TT razem z silnikiem, do tego zabawa z elektronika sterowania napedem.

: sob wrz 13, 2008 15:07
autor: red87
no tak ale teraz sie sprawa pogarsza bo dzisiaj zaczel mi stukac przy 150km/h. wylaczylem silnik i znowu moglem jechac... sprawdzalem i ciagnie tylko na przednie kola. a jak zerwe przyczepnosc przednich kol to znowu zaczyna stukac... co moze byc?? doradzi kros??

[ Dodano: 13 Wrz 2008 19:56 ]
Witam ponownie juz wiem co sie stalo... Most jest dobry tylko przy skrzyni gdzie rozdziela moc na tylny mosy jest peknieta obudowa... to jest chyba dyfer. ma ktos moze to?? i ile takie cos kosztuje??

re

: sob gru 06, 2008 09:35
autor: remekmk2
to co ci strzeliło to mechanizm kontowy przeniesienia napędu też to miałem jak założyłem małą dojazdówkę. ja rok temu znalazłem w gołdapi i dałem 400zł. pamiętał żę w syncro się kręcą się wszystkie 4 koła równo! jeżeli tak nie jest to coś zawsze się popiepszy

: sob gru 20, 2008 02:34
autor: lider.dh
GMS, napisal bys jak u Ciebie poszloz przekladka na Haldexa?? cos dokladniej problemy z montazem podlaczenie komputera od sprzegla ?mozesz zdradzic na co uwazac o czym pamietac ? byl bym wdzieczny przymierzam sie wlasnie do takiej przerobki

: wt gru 30, 2008 22:13
autor: luckykasper
a ja ma takie pytanko ukrecilem taki lacznik elastyczny na poczatku walu taka okragla guma taka sama jak z tylu, jak sie laczy wal z wisco miedzy wisco i walem jaest taka guma

[ Dodano: 30 Gru 2008 21:15 ]
i czy teraz jak to chce skrecic do kupy to sa jakies znaki na wale czy na skrzyni zeby to sie jakos schodzilo czy to nie ma znaczenia

: wt gru 30, 2008 23:30
autor: golfiarz1
luckykasper pisze:a ja ma takie pytanko ukrecilem taki lacznik elastyczny na poczatku walu taka okragla guma taka sama jak z tylu, jak sie laczy wal z wisco miedzy wisco i walem jaest taka guma

[ Dodano: 30 Gru 2008 21:15 ]
i czy teraz jak to chce skrecic do kupy to sa jakies znaki na wale czy na skrzyni zeby to sie jakos schodzilo czy to nie ma znaczenia
skrecasz jak popadnie niema to na nic wplywu

: pn sty 05, 2009 00:46
autor: D1_PITER
Jak szybko działa sprzęgło wiskotyczne? Ile obrotów koła osi przedniej musi nastąpić, żeby tył zaczął ciągnąć?

: pn sty 05, 2009 20:48
autor: Cefaloid
PITERsca pisze:Jak szybko działa sprzęgło wiskotyczne? Ile obrotów koła osi przedniej musi nastąpić, żeby tył zaczął ciągnąć?
Instrukcja obsługi golf III, strona 85:
Rozkład siły napędowej powoduje, że w normalnych warunkach przednie koła są napędzane nieco silniej niż tylne.
Jeżeli na szczególnie śliskiej nawierzchni przyczepność przednich kół jest za mała do przeniesienia siły napędowej, następuje wówczas doprowadzenie większej mocy do tylnych kół.
Napęd na wszystkie koła działa również przy cofaniu


Innymi słowy golf syncro zawsze przekazuje część mocy na tylne koła. Ilość mocy przekazywanej do tyłu może być jednak zwiększona - aż do spięcia na sztywno obu osi. Aby tak się stało olej wiskotyczny na skutek tarcia musi się zagrzać i stwardnieć na kamień (odwrotnie jak silnikowy). Czas do nastąpienia takiego efektu nie jest stały. Minimalnie jest to około 0,1 sekundy jeśli róznica obrotów jest bardzo duża albo więcej przy mniejszej różnicy.
Minimalna różnica powodująca spięcie osi na sztywno to 5 obr/minutę - jednak wtedy potrzeba ładnych kilku sekund - jednak podkreślam, nawet przed tym sporo mocy jest przekazywane na tylne koła z pewnym uślizgiem.

Napędy Haldex i wiskotyczny dążą do tego by obroty wszystkich kół były podobne
Napędy Torsen i inne posiadające międzyosiowy dyferencjał dążą do tego by momenty obrotowe dostarczane do wszystkich kół były podobne

Oba typy napędów spisują się świetnie w zimie - nie dalej jak w sobotę jechałem do Peca pod Śnieżką przez przełęcz Okraj bez łańcuchów i dojechałem z 3ma (oprócz mnie) narciarzami na pokładzie podczas gdy obok stał unieruchomiony rządek samochodów z łańcuchami na kołach.

: pn sty 05, 2009 22:41
autor: D1_PITER
Cefaloid pisze:jak w sobotę jechałem do Peca pod Śnieżką przez przełęcz Okraj bez łańcuchów i dojechałem z 3ma (oprócz mnie) narciarzami na pokładzie podczas gdy obok stał unieruchomiony rządek samochodów z łańcuchami na kołach.
To jest aż tak dobre? Pokonuje łańcuchy? Ciężko mi w to uwierzyć, bo wiem, że jak założę łańcuchy to auto idzie jak przecinak :D

Aha i takie pytanie.. Czy olej wiskotyczny się wymienia WOGÓLE? Czy co ileś kilometrów i czy jest to drogie? Bo z nazwy brzmi drogo.. :chytry: