

nauczylem sie nie kupowac typowo rzemieslniczych tlumików , mialem poprzenio cos co sie nazywało MARIX, roznica w chociazby wadze - kolosalna!
popukajcie w puszki noych tłumików, jak bedzie głucho to znaczy ze jest ok , a jak jakis dziwk wydaja to juz nie bardzo bo pozałowali wygłuszenia

niogdy wiecej dziadostwa, bo po psrostu mnie na nie nie stac
