Forum.VWGolf.pl

oooo kur..... 400 +uszczelki +robota +zbieznosc . Sam nie wiem, może lepiej teraz dolewać olej i auto puscic w allegro?? najbardziej boli mnie to że regeneracja maglownicy auta z 94 i 2003 roku kosztuje tyle samo.
A gdybym wymienił tylko uszczelniacze??

to pomoże jeśli niema luzów

Jak biorą magiel do regeneracji to juz chyba zakup uszczelniaczy Cie nie interesuje no ale tak czy inaczej to koszt 400-500zł Radze poszukac magla w dobrym stanie. Ja na cieknącym przejeźdźiłem rok ale z drugiej strony cieżko to nazwac jazdą raczej przypomina to pilotowanie apollo 13

no a ile kosztują uszczelniacze i czy ich wymiana jest trudna?

Ten kolega powiedział że uszczelniacz nie pomoże, że poprostu jest wszystko w środku wyrobione i tylko regeneracja, powiedział też że nie ma co kupować uzywki bo bedzie to samo. Na moje oko to tak strasznie nie leje...

Tu masz linka jak wyglada taki zestaw http://moto.allegro.pl/item378196532_pr ... _b3_4.html Tylko że jeśli masz maglownice rozsypaną to nic nie da wydasz te 140zł, zapłacisz za zrobienie (nie wiem ile) a i tak magiel bedziesz miał do wyrzucenia. Więc nie wiem czy poszukanie używki w dobrym stanie to złe wyjście!

no i niestety...po wyciągnieciu maglownicy okazalo sie ze nie ma co regenerowac...., poprzedni własciciel nie scisnał luźnej opaski, dostała się woda i powstały wżery. Zjeździłem całe wojewodztwo, przywoziłem mechanikowi, i po oględzinach odwoziłem spowrotem, dopiero wczoraj przywiozłem dość dobrą używke za 350zł, doliczyć sprawdzenie(30), nowe gumy(30), przy okazji wymieniłem gumy 2 gumy na przegubach(2x20), robota 160 i jeszcze musze zrobić zbieżność...razem jakies 650..... naprawde ciężki temat więc jak wam zacznie coś szumieć lub cieknąć lepiej przyspieszyć sprzedaż ...

carter19, kolego ale masz problem kurna to poco ci auto najlepiej kup se rower