Strona 2 z 3

: czw cze 12, 2008 13:19
autor: greg
jgkurczak pisze:Tak ? no to ciekawe że to usłyszałem od mechanika który zna się trochę lepiej na samochodach...więc :crazy:

jestem ciekaw co Ty chcesz planować jak już nie ma co zebrać. Raz głowice to da radę ale tak profilaktycznie zupełnie bez sensu.

A koledze kto naopowiadał że zawsze planujemy ?
planowanie głowicy jest wykonywane zawsze jeśli głowica a raczej jej płaszczyzna tego wymaga

[ Dodano: Czw Cze 12, 2008 1:22 pm ]
jgkurczak pisze:Głowicę tylko planujemy w nagłych wypadkach !
normalnie osłabiasz mnie- nie chciałbym dostać silnika naprawianego przez Ciebie - sorry ale twój tok myślenia czy naprawy jest niewłaściwy - tak się naprawia chyba tylko na sprzedaż - aby do giełdy dojechał

[ Dodano: Czw Cze 12, 2008 1:23 pm ]
jackyz pisze:Głowica jak jest prawidłowo zdemątowana to nie trzeba jej planować.
a słyszałeś o krzywiźnie bloku oraz o sprawdzaniu bloku i głowicy? Ludzie - jak tak naprawiacie to dajcie sobie spokój

[ Dodano: Czw Cze 12, 2008 1:25 pm ]
KaRBoW, zdejmiesz głwicę - daj ja do sprawdzenia + ewentualnego planowania oraz - wymiana uszczelniaczy i (skoro przebieg około 200tys.) to docieranie gniazd i wymiana ewentualnie uszkodzonych zaworów - nie patrz na koszty jeśli masz zamiar jeszcze tym autem pojeździć więcej jak rok

[ Dodano: Czw Cze 12, 2008 1:27 pm ]
bombel-g2 pisze:W głowicy są takie gwiazkowe sruby i z tego co wie to kluczami (torxy) z toya albo yato nie odkrecisz bo pękają
śruby spline a nie torx raczej - ja mam YATO i jeszcze żadna nie pękła przy odkręcaniu czy skręcaniu głowic

[ Dodano: Czw Cze 12, 2008 1:28 pm ]
KaRBoW pisze:Co do tego klucza to musze go kupic bo jestem za granica i tu raczej zaden mechanic nie zaufa polakowi.
ja pożyczałem u Niemca - musiałem tylko dać w zastaw 50EUR (że oddam) bez problemu pożyczył

[ Dodano: Czw Cze 12, 2008 1:30 pm ]
co do kluczy możesz mieć problem z jednym a mianowicie kluczem do napinania paska rozrządu - chwilowo możesz go zastąpić szczypcami do pierścieni segera

: czw cze 12, 2008 13:55
autor: Jarowo
greg, W zasadzie masz racje, ale KaRBoW, ja, ty i wszyscy inni zapomnieliśmy o powodzie dla którego ma być wymieniana uszczelka pod głowicą. KaRBoW nic o tym nie napisał ani też o wyglądzie uszczelki po zdjęciu głowicy (jeżeli ma ją już zdjętą) a to może pomóc w ustaleniu postępowania po zdjęciu głowicy bez narażania sie na dodatkowe koszta i dokładania sobie dodatkowych kłopotów. Wszyscy wiemy, a przynajmniej większość z nas co powinno sie zrobić po zdjęciu głowicy jak to zarobimy i mamy zaplecze ale KaRBoW piszę że robi to pierwszy raz i to bez zaplecza i doświadczenia więc wieźmy to pod uwagę.
KaRBoW napisz może powód co Cię zmusza do zdjęcia głowicy abyśmy nie wpuścili Ciebie w jakiś kanał. Od tego chyba powinniśmy zacząC

: czw cze 12, 2008 14:27
autor: jgkurczak
Ja mówię co usłyszałem od mechanika który zna się na tym. I widzę że nie zrozumiałeś mnie bo jak jest głowica krzywa to trzeba ją planować. Ale jak nie jest to nie trzeba logiczne nie ? Profilaktycznie się tego nie robi. A druga sprawa jak chcesz za każdym razem planować głowicę to powodzenia ciekawe co Ty chcesz jeszcze wyrównywać, myślisz że można robić X szlifów w nieskończoność ?

Zresztą ja tylko pisze co usłyszałem, tak czy inaczej samochód naprawiłbym u niego bo wiem co ta osoba potrafi zrobić. A jakbym miał słuchać porad z forum to już bym robił remont silnika niepotrzebnie bo znawcy źle diagnozują problemy :crazy:

: czw cze 12, 2008 14:44
autor: T.O.B.I.
co do napinania paska rozrzadu w ABU to wystarczy duzy wkretak plaski i mlotek bo pasek napina sie pompa wody

: czw cze 12, 2008 18:04
autor: KaRBoW
Powod wymiany uszczelki jest taki ze olej leci mi prawie ciurkiem z silnika i ubywa mi wody w ukladzie chlodzenia. Na okolo 200 kilometrow musze dolac 1L oleju.

: czw cze 12, 2008 18:36
autor: jorgus7
jgkurczak, z tego co widać po ilości punktów pomógł zarówno marek2907 oraz greg raczej wiedzą co piszą... Skąd zas wiesz ze Twoj mechanik to taki spec?? ja np wiem ze porady na forum sa niemalże na 100 % pewne bo juz nie raz miałem samochod naprawiany wg nich... Osoby wypowiadające sie tutaj i zdobywające takie ilości punktów to w dużej mierze własnie mechanicy i pasjonaci vw, którzy rozebrali silniki vw nie raz i nie dwa...

: czw cze 12, 2008 19:38
autor: marek2907
jgkurczak, ty mówisz to co usłyszałeś od mechanika
aja mówię to czego nauczyłem się na własnej skórze i doświadczeniach
ale koniec OFF TOP
planowanie to zbieranie setnych ewentualnie dziesiątych części milimetra więc 3-4 planowania głowica spokojnie wytrzyma
a taka ilosc ewentualnych planowań spokojnie wystarczy na całe życie samochodu

: pt cze 13, 2008 15:35
autor: Jarowo
KaRBoW pisze:Powod wymiany uszczelki jest taki ze olej leci mi prawie ciurkiem z silnika i ubywa mi wody w ukladzie chlodzenia. Na okolo 200 kilometrow musze dolac 1L oleju.
Trochę mało precyzyjnie to ująłeś, ale spróbuję coś w miarę mądrego napisać bo koledzy dalej wolą dyskutować kto jest lepszym fachowcem. Na początek pytanko. Czy nie przegrzałeś przypadkiem tego silnika? Jeżeli tak to naprawdę trudna sprawa bo wszystkie operacje proponowane przez kolegów pasowało by zrobić tj planowanie , sprawdzenie szczelności, uszczelniacze, a i pierścieni także wykluczyć nie można. Tyle że za granica może to zrujnować.
Jeżeli nie przegrzałeś to może ta usterka spowodowana jest źle wykonaną poprzednio naprawą tj. marnej jakości uszczelka, nieprawidłowo dokręcona głowica, lub po prostu pech.

Nie opisałeś stanu uszczelki , a wiec pewnie głowica nie zdjęta i możesz jeszcze sprawdzić szczelność układu chłodzenia, czy nie twardnieją nadmiernie węże w układzie chłodzenia, czy olej ucieka tylko z pod głowicy, czy też innymi uszczelnieniami, czy jest woda w oleju i na odwrót, czy silnik nie ma nadmiernych przedmuchów, jakim dymem wali z rury wydechowej, czy silnik pracuje równo na wolnych obrotach, czy niepadła mu drastycznie moc, ewentualnie dorzuć jeszcze jakieś swoje uwagi.Jak zdjąłeś głowice to także możesz napisać co ujrzałeś.
Chodzi mi o to abym ja lub ktoś inny pomógł Ci ocenić czy będziesz się musiał pchać w kosztowne naprawy (bo jakby chcieć skorzystać z usług fachowców do wykonania czynności sugerowanych przez kolegów to tańszy może być zakup silnika i jego wymiana jak masz jak i gdzie to zrobić samemu, no może z czyjąś pomocą w postaci siły bo wiedzy do tego specjalnej nie trzeba) czy wystarczy jak doraźnie wymienisz uszczelkę, aby wrócić bez problemu do kraju.
Jeżeli pomoc jest dalej potrzebna to będziemy podtrzymywać temat i może ktoś jeszcze coś sensownego dorzuci aby Ci pomóc, bo na razie cześć postów mija się z tematem

: pt cze 13, 2008 16:23
autor: greg
Jarowo, i tu się z Tobą zgadzam - niepotrzebna dyskusja - wracając do tematu KaRBoW, jak masz możliwość - daj fotkę gdzie leci olej + sprawdź czy płyn nie ucieka ci czasem chłodnicą (kumplowi tak uciekał - odparowując w trasie a on myślał że uszczelka) + sprawdź twardość węży - chyba że już na 100% pewny jesteś że uszczelka pod głowicą. Fotka wycieku oleju by dużo powiedziała - czy faktycznie leje sie spod uszczelki głowicy

I jeszcze jedno już raz chyba coś dłubałeś przy uszczelce? http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... ght=#48036
może wtedy jednak ktoś nie splanował??? tylko wymienił

[ Dodano: Pią Cze 13, 2008 4:26 pm ]
twój wpis z 12.03.2005
KaRBoW pisze:"Mam taki problem. Kupilem jakies 3 miesiace temu golfika wymienilem olej i do tej pory zrobilem ze 3 tys km i co widze olej czarny. Przebieg auta to 170,000 km i jezdzi jeszcze na syntetyku. Czy jezeli wymienie na polsyntetyk to problem zniknie czy to cos bardziej powaznego??????. Pytam sie bo slyszalem ze przy takim przebiegu nie powinno sie jezdzic na syntetyku bo syntetyk nie uszczelnia silnika a przy takim przebiegu maja prawo porobic sie nieszczelnosci na tlokac"
- czy po wymianie uszczelki olej wrócił do prawidłowego kolory czyli czy robione były uszczelniacze

[ Dodano: Pią Cze 13, 2008 4:32 pm ]
już znam odpowiedź - gumy uszczelniaczy wymieniałeś - :bigok:

: pt cze 13, 2008 19:50
autor: Lipek81
Ojcu kiedyś w Lanosie na gwarancji wymieniali uszczelkę - samochód miał jakieś 200tyś. zrobione (ojciec dużo jeździł) - i nie planowali głowicy.
Moim zdaniem (choć fachowcem nie jestem) - rzeczywiście należy liniałem, przymiarem, czy jak tak zwał sprawidzić płaszczyznę głowicy i bloku - tylko trzeba to zrobić na każdym boku i po przekątnych. I nie jestem pewien, ale gdzieś czytałem, że czsami dają tam śruby "pływające" i wtedy za każdym razem trzeba zmieniać śruby na nowe.

: sob cze 14, 2008 00:36
autor: KaRBoW
Witam przepraszam ze rzadko odpisuje ale caly dzien pracuje i mam czas tylko wieczorem usiasc do komputera. Juz odpowiadam.
Na 100% jest to uszczelka olej wycieka nad alternatorem. Olej miesza sie z woda bo wyciek ma wyglad kremowej mazi takiej jak pod korkiem gdy jezdzimy na gazie.

Po pierwszej wymianie uszczelki glowica byla planowana(sam zawozilem) ale uszczelniacze nie byly wymieniane (mechanik powiedzial ze sa OK).
Silnik jeszcze nie rozebrany wiec nie moge powiedziec w jakim stanie jest uszczelka. Caly czas czekam na klucze i czesci.
Jeszcze jedno pytanie czy mozna zdjac i pozniej zalozyc pasek rozrzadu bez popuszczenia pompy bo slyszalem ze jak sie ruszy pompe to trzeba tam wymieniac jakas uszczelke. Prawda czy kompletna bzdura?

: sob cze 14, 2008 01:00
autor: guti
KaRBoW, ja mialem okazje grzebac pod maska w ABU , olej tez sie lal jak sie patrzy na wprost auta to na lewym dolnym rogu głowicy lalo sie ciurkiem minute po odpaleniu. Nie uwierzycie ale winny był czujnik cisnienia oleju ztyłuz a silnikiem, przykryty gumowym kaprurkiem , Olej sie saczył przez czujnik spływał do przodu kolo rozrzadu i wydawało sie ze leje sie spod głowicy,
a tak na marginesie to biala maz to nie tylko od jazdy na gazie :D
to jak auto jest niedogrzane i robi krótkie odcinki, wyttraca sie woda , ale to dzieje sie w zimie :) jezeli mowisz ze sa wycieki wlasnie takiej mazi białej to bedzie niestety usczelka.

[ Dodano: Sob Cze 14, 2008 1:01 am ]
KaRBoW pisze:czy mozna zdjac i pozniej zalozyc pasek rozrzadu bez popuszczenia pompy bo slyszalem ze jak sie ruszy pompe to trzeba tam wymieniac jakas uszczelke. Prawda czy kompletna bzdura?
w drugim ABU któremu wyminienialismy uszczelke nie zakladalismy nowej pompy.

: sob cze 14, 2008 10:10
autor: Jarowo
KaRBoW pisze:Witam przepraszam ze rzadko odpisuje ale caly dzien pracuje
Tym to się nie przejmuj, bo ja jak i inni tez mamy jakieś zajęcia .

Jeżeli miesza Ci sie olej z wodą a potem wyłazi wszystko pomiędzy blokiem a głowicą i nie piszesz o żadnych problemach z kompresją typu nierównomierna prac ca silnika, twarde węże, praca na trzech cylindrach, to może nie jest tak źle. Może uszczelka była kiepska lub głowica źle dokręconą (mam nadzieje że poprzedni mechanik nie przeciągnął gwintów na śrubach lub w bloku bo objawy mogą być podobne tyle że problem większy). Przed montażem obejrzyj śruby i gwinty w bloku. Jak silnik do awarii nie brał oleju to ja bym nie ruszał uszczelniaczy ba jak pisałem nie zawsze bywa lepiej a i rozpięcie i spięcie zaworów jak tego nigdy nie robiłeś może być kłopotliwe. Mam nadzieje że nie będziesz musiał planować głowicy, ale więcej można powiedzieć na ten temat po zdjęciu głowicy i sprawdzeniu jej płaszczyzny jak opisał Lipek81.Prawdopodobnie nie powinno być pękniętej głowicy bo z moich doświadczę najczęściej głowice pękają w pobliżu komór spalania i wtedy kompresja daje znać o sobie
Lipek81 pisze:I nie jestem pewien, ale gdzieś czytałem, że czsami dają tam śruby "pływające" i wtedy za każdym razem trzeba zmieniać śruby na nowe.
Jeżeli trzeba zmieniać śruby to ta informacja powinna być na opakowaniu od uszczelki, wraz z wymiarami kontrolnymi śrub i kolejnością dokręcania i momentami.
KaRBoW pisze:Jeszcze jedno pytanie czy mozna zdjac i pozniej zalozyc pasek rozrzadu bez popuszczenia pompy bo slyszalem ze jak sie ruszy pompe to trzeba tam wymieniac jakas uszczelke. Prawda czy kompletna bzdura?
Moim zdaniem lepiej pompę popuścić, ale jak nie będzie możliwości ruszenia śrub pompy bez ich urwania to można kombinować tylko delikatnie.
I tak spuszczasz płyn więc z wymiana oringa gumowego nie ma problemu jak Ci się śruby popuszczą. A z tą wymiana to raczej powinno sie dla pewności,że robota dobrze wykonana, ale jak nie cieknie to wymiana nie jest bezwzględnie konieczna. Pare razy byłem zmuszony przy wymianie pompy założyć starą uszczelkę bo niektórzy producenci zamienników dają ciut za małe oringi i tez sie nic nie działo złego

I jeszcze jedno mi się nasunęło
Piszesz że części i narzędzie jadą domyślam się że pewnie z kraju. Nie masz może przypadkiem możliwości odesłania głowicy do kraju aby jakiś znajomy oddał ja tu do sprawdzenia?

: ndz cze 15, 2008 17:37
autor: KaRBoW
Jarowo pisze: I tak spuszczasz płyn więc z wymiana oringa gumowego nie ma problemu jak Ci się śruby popuszczą.
Wlasnie jak spuscic plyn z chlodnicy?
Jarowo pisze: I jeszcze jedno mi się nasunęło
Piszesz że części i narzędzie jadą domyślam się że pewnie z kraju. Nie masz może przypadkiem możliwości odesłania głowicy do kraju aby jakiś znajomy oddał ja tu do sprawdzenia?
No niestety czesci i narzedzia jada od sprzedawcy internetowego tu na miejscu nie z Polski.