wedr pisze:gailbraith pisze:Widać teraz trzeba mocno studiować o tym przekaźniku do resetowania kompa

gailbraith, ja mam 2 generację LPG, dobrego gazownika i emulację sondy lambda do monowtrysku bosch'a i nie łapie mi błędów. Czyli jest też takie wyjście..
No dobrze, ja też mam drugiej generacji instalacje gazową, na poprzedniej stronie dałem zdjęcie sterownika gazowego (emulacja sondy) ale dobrego gazownika nie mam haha
Co najciekawsze to dziś sprawdzałem tą główną kostkę idącą do ECU czy owy przekaźnik odcina zasilanie (przy wyłączonym zapłonie). Sprawdzałem każdy możliwy pin i nie ma na niz zasilania. Więc ciekawi mnie bardzo jak może ECU łapać błędy jak jest za każdym wyłączeniem zapłonu/ zgaszeniu silnika resetowany.
W tym temacie
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=45 zadałem pytanie odnośnie mojego przekaźnika bo ma takie oznaczenia jak pisał
homsky lecz inaczej jest podpięty, jak również schemat na jego boku sugeruje takie podpięcie jakie mam.
Ale tak na chłopskie oko działa dobrze bo jak pisałem wyżej- wyłączony zapłon nie ma napięcie na tym pinie (z czerwonym, grubym kablu) w kostce idącej do ECU, włączam zapłon- napięcie jest.
piotr_5 pisze:heh upieralem sie przy tym bo sam tak mam:) powiem Ci ze ten przekaznik to chyba nic nie daje co masz;/ i zostaje od czasu do czasu resetowac:) (mnie jedynie wkurza pozniej ustawianie radia za kazdym razem...
No bardzo ciekawe jest czemu miałby nic nie dawać jak działa na tej samej zasadzie co reset?
Jutro będę sprawdzać jeszcze jedną rzecz, bo w tym temacie o resetowaniu ECU jest coś o tym, że jak nie miałbym owego przekaźnika to na wyłączonym zapłonie na kostce w ECU mają być w dwóch pinach napięcia. U mnie z przekaźnikiem nie ma napięcia na żadnym pinie kostki a podobno ma być tak, że na tym do którego idzie gruby czerwony kabel napięcia oczywiście ma nie być lecz na tym drugim ma pozostać.
Nie wiem, namieszałem już dość

Ale to wina tak grającej dziś naszej reprezentacji
I jeszcze akumulator mi pada całkiem jak również ostatnio wymieniłem łożyska z tyłu bo wydawało mi się, że to one tak huczą a okazało się, że to te z przodu

To auto jest genialne, naprawdę
