Forum.VWGolf.pl

danioo pisze:Nie wydaje mi się żeby to od opony bo mam takie same i nie dzieje się nic.

a kiedy zakladales te oponki ? ja na swoich nie zrobilem jeszcze nawet 400km jeszcze do konca nawet nei zdarly sie te kolorowe paski na nich wiec moze jakos sie to dotrze ? lub ustabilizuje

No ja już zrobiłem może 500 - 600 km. Założyłem je 7.03.2008.

danioo, i od samego poczatku bylo idealnie bez zadnego odczxowania mrowienia trzymajce rece na kierownicy ? wiesz ty mzoe jestes przyzwyczjony do tego profilu 195/50 jak ja wczesniej jezdzielm na 175/65 albona letnich 185/60 i nigdy nie jezdzielm na 195/50 dlatego porostu mam takie jakis odczucie noa le sam nei wem nie wiem jak to sprawdizc czy ja am zle odczucie czy cos jest nie tak

Wydaj mi się że masz takie wrażenie. Ja jak kupiłem w zeszłym roku w maju autko to było już na alusach i gumach 195/50 Continental.

dzis bylem na stacji kontoli pojazdow PZM i byl tam fajny facio pogadalem i przetrzasnol mi autko najpierw powiedizal ze to napewno od zawieszenia no to dawaj wjechalem najpierw test na szarpakach wszystko ok nie ma luzow nic nei puka pozniej zbierznosc moze tam bylo by cos poprawic ale nie powinno to miec wiekszego wplywu na drzenie kierki pozniej sprawdzil amorki poporostu tragedia powiedizal ze wogule ich juz nie ma jeden mial ze 25 % drugi ze 30% a mimimum to 55 - 60 % amorki maja juz 12 lat powiedizal ze na 100% to wina amorkow to drzenie nie na wyzszym profilu 14" poporstu byla dobra amortyzacja jeszcze a na niskeij twardej oponie juz jest to abrdzo odczowalne wiec musze wymienic amorki

- tylko jakiej firmy wybrac gazowe czy olejowe ? i wtedy dam znaic czy pomoglo ustaiw jeszcze zbierznosc i zoabaczymy

sprawdizl mi jeszcze amorki tylne tez sie zalamalem 1.5 roku temu zakladalem nowe a jeden ma 30% i chlupie juz drugi ma 65 wiec jest ok ale przeciez 1 wymieniec nei moge ?

gazowe czy olejowe, harakterystyka zupelnie inna, gazowe sa twardsze w zimie dzialaja odrazu, olejowe lepiej tlumia w zimie musza sie rozruszac, wracajac do oponek nowe oponki sie ukladaja u mnie po 1000 km tez gosc podokladal po 10-15g do kazdego kola, u mnie drgania ustaly po wywazania

Ja założyłem na przód gazowe sachsy. No i moge je polecic mimo, że troche kosztuja, ale naprawde sie opłaca. Samochód sie przykleił do drogi. Fakt, że są troche sztywne, ale dobra rekompensata za to jest szybka jazda w zakrętach.

a myslicie ze to drzenei kierownicy mzoe byc faktycznie spowodowane adneitymi juz na max amorkami ?

U mnie drżenie ustało po wymianie kół na letnie. Więc wydaje mi się że największa role związaną z drżeniem kierownicy odgrywają właśnie koła. Pozdrawiam