1.8 RV (PF) bardzo duze spalanie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

jojo32
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 56
Rejestracja: pt gru 28, 2007 15:58
Lokalizacja: ISLANDIA

Post autor: jojo32 » pn lut 25, 2008 22:22

Wymieniłeś czujnik temperatury więc powinno tobie spaść spalanie bo do tej pory komputer odbierał sygnał z czujnika o niższej temperaturze i wzbogacał mieszankę .



Awatar użytkownika
szyki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 275
Rejestracja: śr mar 23, 2005 19:54
Lokalizacja: pyrlandia
Kontakt:

Post autor: szyki » wt lut 26, 2008 22:29

jojo32 pisze:Wymieniłeś czujnik temperatury więc powinno tobie spaść spalanie bo do tej pory komputer odbierał sygnał z czujnika o niższej temperaturze i wzbogacał mieszankę .
no nic, wymieniłem czujniki, jeżdżę dalej. przy następnym tankowaniu okaże się czy to to, czy nie to ;-)

czy wie ktoś co to jest za czujnik? przykręcony do płaskownika a ten z kolei do pokrywy zaworów z tyłu silnika. czy tam przypadkiem czegoś nie brakuje?
oczywiście, reakcja silnika i wszystkich możliwych kontrolek na jego odłączenie - dokłądnie zero. nul :-))

Obrazek Obrazek


nie wszystko złoto, co się świeci, nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
[url=http://picasaweb.google.co.uk/szyki1/GolfGT]aktualnie: mkII 1,8 RV w US GTI[/url]
[url=http://picasaweb.google.co.uk/szyki1/Golf]ex. mkII 2G z fajnym audio[/url]

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » wt lut 26, 2008 22:54

ETKA to określa jako jakiś "masowy wyłącznik termiczny", sam to mam i nie wiem do czego służy,


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Post autor: toffic » śr lut 27, 2008 09:11

ETKA to określa jako jakiś "masowy wyłącznik termiczny", sam to mam i nie wiem do czego służy,
Włacza wentylatory i pompe paliwa przy określonej temperaturze, zapobiega tworzeniu się korków par benzyny w wysokiej temperaturze



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » śr lut 27, 2008 09:34

Pompy chodzi cały czas, chyba że włącza ją na postoju z wyłączonym zapłonem - ale to chyba niemożliwe. A co do wentylatorów - sprawdzałem to i też nie włącza, chyba że drugi bieg po włączeniu pierwszego sprawdzę to.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Post autor: toffic » śr lut 27, 2008 16:33

Paweł Marek pisze:Pompy chodzi cały czas, chyba że włącza ją na postoju z wyłączonym zapłonem - ale to chyba niemożliwe. A co do wentylatorów - sprawdzałem to i też nie włącza, chyba że drugi bieg po włączeniu pierwszego sprawdzę to.
U mie wPfie tak robiło, później popsół się przekaźnik i wentylator już się nie włączał tylko sama pompa

[ Dodano: 27 Lut 2008 15:34 ]
Zresztą PN też ma coś takiego tylko wkręcone w gaźnik



Awatar użytkownika
szyki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 275
Rejestracja: śr mar 23, 2005 19:54
Lokalizacja: pyrlandia
Kontakt:

Post autor: szyki » czw lut 28, 2008 15:01

toffic pisze:U mie wPfie tak robiło, później popsół się przekaźnik i wentylator już się nie włączał tylko sama pompa
też mi się to dziwne wydaje, bo pompa przecież chodzi cały czas.....

[ Dodano: Nie Mar 02, 2008 00:34 ]
a propos tematu o wysokim spalaniu,

zauważyłem jeszcze, że jak silnik chodzi na postoju na obrotach ok 1 tyś i mocniej doda się gazu, to obroty na powrót schodzą niżej, tzn do jakichś 850-900.

czy to może być oznaka zawiaszającego się czegoś w stylu potencjometru gazu w przepustnicy?

dzięki i pozdro.

[ Dodano: Czw Sie 07, 2008 17:28 ]
szukałem tak długo aż znalazłem :-))

ostatecznie największy udział w olbrzymim spalaniu miała nieistniejąca lambda.
pojechałem swego czasu do mechanika, który chyba nie wiedział jak odczytywać wyniki pomiarów, bo powiedział, że co jak co, ale sonda jest ok.

jak później wymieniłem, wyczyściłem lub wyregulowałem prawie wszystko pozostałe kluczowe elementy mające największy wpływ na spalanie, okazało się, że nadal pali jak smok.

no to postanowiłem sam odkręcić lambdę.
okazało sie, że praktycznie nie istniała, więc nie mogła dobrze pokazywać.

jej wymiana załatwiła sprawę.

DZIęKI WSZYSTKIM ZA POMOC

pozdro z pyrlandii
szymon


nie wszystko złoto, co się świeci, nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
[url=http://picasaweb.google.co.uk/szyki1/GolfGT]aktualnie: mkII 1,8 RV w US GTI[/url]
[url=http://picasaweb.google.co.uk/szyki1/Golf]ex. mkII 2G z fajnym audio[/url]

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 302 gości