Strona 2 z 2

: śr maja 25, 2005 12:45
autor: Mariusz D.
Dzięki Bogu u mnie nic nie stuka :food: Tylko uszczelki w koło szyby na zewnątrz są bardzo kiepskiej jakości całe powyginane.

: śr cze 01, 2005 00:47
autor: skiba27
Ja problem z stukającymi szybami rozwiązałem tak.
W uszczelkę która dotyka szybę od wnętrza auta włożyłem kilka kołków drewnianych (takich jakich używają stolarze do składania mebli 8mm)na całej długości i problem rozwiązany.

: śr cze 01, 2005 02:35
autor: daaroo
skiba27 pisze:Ja problem z stukającymi szybami rozwiązałem tak.
W uszczelkę która dotyka szybę od wnętrza auta włożyłem kilka kołków drewnianych (takich jakich używają stolarze do składania mebli 8mm)na całej długości i problem rozwiązany.
Fajnie by bylo jakbys wrzucił jakąs fotke bo mnie to zastanawia :hmm:

: czw cze 02, 2005 00:46
autor: skiba27
Nie mam takiej możliwości.Nie trzeba nic rozbierać tylko odkręcić szybe na maxa i włożyć w tą uszczelke kołki.

: czw cze 02, 2005 10:33
autor: Zyszek
Najbardziej wkurza to stukanie na "kocich łbach" U mnie szyba kierowcy lata w każdą strone. Tapicerka jest tylko na tych kołeczkach pod spodem mocowana czy ma gdzies ukryte srubki ??

: czw cze 02, 2005 13:29
autor: marceliii
Tapicerka ma dodatkowo po dwie śrubki z lewej strony i zprawej,wkręcane z boku,poszukaj a napewno znajdziesz.

: czw cze 02, 2005 13:30
autor: igor002
jeżeli mówisz o tapicerce drzwi to ma 4 srubki do okoła, 2 przy zakmu drzwi i 2 przy zwaiasach, oprucz tego musisz odkręcić mocowania rączki(2 sruby) i korbki do szyb na 1 śrube i zdjąć osłone otwiwerania drzwi. jak masz głosniki zamiast schowków w bocznej tapicerce drzwi to jeszcze musisz głośnik odkręcić i odłaczyć przewodzik.

: wt sty 17, 2006 12:08
autor: Glenio
u mnie to samo:) ...ale jeszcze nie znalazłem sposobu walki z tym na dłuższą mete...

: wt sty 17, 2006 12:24
autor: homsky
Stukanie szyb - te typy z biegiem czasu tak mają, mój tez tak miał, ale sobie z tym poradziłem! Sciagnijcie tapicerkę z drzwi, i zobaczycie że szyba jeździ po takiej jednej na środku alucynkowej szynie, do szyby przymocowana jest taka plastikowa kostka (takie prowadzenie które jeździ po tej szynie) i ten plasti sie z czasem wyciera i jest luz miedzy plastikiem a alucynkowa szyną i cała szyba dzwoni jak wściekła na dziurach, trzeba ten luz skasować - ja zrobiłem takie blaszki wygiełem je w kształcie litery "Z" i przykręciłem do prowadzenie szyby (tam sa dwie śrubki "6") tak że blaszka elegancko dociska cała szybę to tej pionowej szyny, trzeba te blaszkę tak uformowac żeby dociskała cała szybe do szyny tak żeby nie było ani grama luzu , a jednoczesnie żeby nie dociskała zbyt mocno , bo cięzko bedzie sie korbką szybe podnosiło, najlepiej zrobic to z blachy 1,0-1,5 tak żeby blacha wygięta w zetownik działała jak spręzyna i dociskała cały czas do szyny. Po skasowaniu tego ludzu szyby przestały u mnie dzwonić, nawet otwarte do połowy! Chociaż po pół roku teraz znowu zaczeły się odzywać, dziury na naszych drogach robią swoje, bede musiał znowu tam zajżec i mocniej podgiąć te blaszki żeby lepiej dociskały!

: wt sty 17, 2006 13:30
autor: Dioda83
homsky pisze:Stukanie szyb - te typy z biegiem czasu tak mają, mój tez tak miał, ale sobie z tym poradziłem! Sciagnijcie tapicerkę z drzwi, i zobaczycie że szyba jeździ po takiej jednej na środku alucynkowej szynie, do szyby przymocowana jest taka plastikowa kostka (takie prowadzenie które jeździ po tej szynie) i ten plasti sie z czasem wyciera i jest luz miedzy plastikiem a alucynkowa szyną i cała szyba dzwoni jak wściekła na dziurach, trzeba ten luz skasować - ja zrobiłem takie blaszki wygiełem je w kształcie litery "Z" i przykręciłem do prowadzenie szyby (tam sa dwie śrubki "6") tak że blaszka elegancko dociska cała szybę to tej pionowej szyny, trzeba te blaszkę tak uformowac żeby dociskała cała szybe do szyny tak żeby nie było ani grama luzu , a jednoczesnie żeby nie dociskała zbyt mocno , bo cięzko bedzie sie korbką szybe podnosiło, najlepiej zrobic to z blachy 1,0-1,5 tak żeby blacha wygięta w zetownik działała jak spręzyna i dociskała cały czas do szyny. Po skasowaniu tego ludzu szyby przestały u mnie dzwonić, nawet otwarte do połowy! Chociaż po pół roku teraz znowu zaczeły się odzywać, dziury na naszych drogach robią swoje, bede musiał znowu tam zajżec i mocniej podgiąć te blaszki żeby lepiej dociskały!
Przyznaję ciekawe :pub:

: wt sty 17, 2006 13:34
autor: homsky
zrobiłbym zdjęcia jak ten patent u mnie wyglada, ale teraz zimno i nie chce mi sie tego rozbierać!