Forum.VWGolf.pl

no spróbuje to zrobić chociaż juz ruszałem tym troche na poczatku pomogło bo było gorzej ale żeby zatrzymac koła chociażby na sniegu to nie zablokuje...widziałem że zaciski sa raczej nie rozbieralne zeby jakos sprawdzić co je boli...

są rozbieralne. typowo zaciera się ośka od tej dźwigni ręcznego, z powodu korozji wewnątrz. Trzeba wyjąć tłok zacisku, od wewnątrz będzie seger do wyjęcia, potem wszystko się wyciąga po odkręceniu dźwigni od ośki, ośka po wyczyszczeniu z korozji może być już tak cienka i nierówna że za chiny się już jej potem nie uszczelni, ale być może się uda i nie będzie cieknąć.. Taki neistety błąd konstrukcyjny.

jeszcze jedno klocki masz nowe ??? bo mozę być róznica w grubosci klocków i to mozę powodowac że sam mechanizm ręcznego pracował tylko w określonych odległościach a (wspomniałes zę na innym mk działał ręczny) no a korozja robi swoje

watpie zebym je tak rozbierał, poniewaz nie mam tyle czasu, najwyraźniej będe musiał dac flaszke na przeglądzie zeby przeszedł, ten reczny poprostu mnie dobija pochłania tylko kase echhh...spróbuje ewentualnie pohamowac ostro na sniegu, bo chyba tył powinien szybciej zareagować od przodu...nie wiem już mnie to troche przerosło...

[ Dodano: 18 Gru 2007 22:09 ]
no wklocki własnie są stare, myslałem równie o wymianie klocków ponieważ na grobsze reagował by silniej...myśle że zainwestuje ostatecznie w klocki i zobacze czy pomoże,zawsze to z dwa cm na grubości zyska...

super wymien klocki wciśnij cylinderki do końca i wtedy zobacz co będzie na pewno lepsza inwestycja niz dawanie flachy na przeglądzie

dzięki za pomoc, jak sie uda to napisze...jak nie to też... pozdraVWiam

guaja pisze:nie wiem już mnie to troche przerosło..

nie załamuj się, to nie trudne. Bierzesz sobie zacisk na stół, przewód hamulcowy zaciskasz zaciskiem i możesz nawet ostrożnie jeździć. A gwarantuję ci że jeśli te dźwignie nie odbijają to wymiana klocków działania ręcznego nie poprawi.

ale jeśli jak zaciągnałem ręczny i nawet tłoczek do końca nie wyszedł i sie zablokował gdzieś w połowe, to jeśli założe nowe grubsze klocki to tłoczek wczesniej powinien załapać i zahamować...

guaja pisze:sie zablokował gdzieś w połowe

nie tak jest, to ma być sprawne i grubość klocka niema znaczenia, przekonasz się. Przerabiałem temat w swoim aucie dogłębnie. Niestety.

wiem że masz racje, ale musze czegoś spróbować tymczasowo, bo bez przeglądu jeździć też nie będe zawsze może być tak że nowe klocki pomoga, fakt ze nie na długi okres czasu ale zawsze na chwile powinny pomóc, wiem ze w takiej sprawie trzeba siegnąc do przyczyny a nie tylko do prowizorki ale póki musze to zastosowac...