Strona 2 z 2

: pn paź 22, 2007 15:08
autor: szwendak
Poszukaj w necie jakie powinna mieć wartości rezystancji i sprawdz miernkiem.
Moge poszukać ale dopiero wieczorem.
A jeśli chodzi o ten gażnik to wiem,że mechanicy sie go boją.
Sprawdz czy masz wszyskie wtyczki podłączone,oraz mase u mnie kiedyś wyskoczyła jedna wtyczka i szalał troche silniczek.

: pn paź 22, 2007 15:12
autor: mpendzik
Już sprawdzałem wtyczki i kabelki i wygląda okej - zostały mi te wężyki podciśnieniowe... no i właśnie jak posprawdzać masę ??
Może najpierw pomierzę te wartości ładowania itd... przynajmniej będę wiedział czy to alternator...
Dziękuje i pozdrawiam

P.S>
A czy cewka ma znaczenie tylko podczas odpalania samochodu, czy może "objawia" się jakoś podczas jazdy ? Bo zauważyłem, że troszkę się muli - z piskiem się nie ruszy... ale wykluczam sprzęgło bo już mi sprawdzali u mechanika i ponoć jest okej.

: pn paź 22, 2007 15:31
autor: miś fazi
cewka jest wrażliwa na wilgoć , zwłaszcza jak ma swoje lata :bigok:

: pn paź 22, 2007 16:36
autor: mpendzik
Zauważyłem przed momentem dziwną rzecz..
Odpalam samochód który stał około 9 godz. i podczas kręcenia rozrusznikiem kontrolka akumulatora tak jakby przygasała po czym silnik odpala i chodzi nierównomiernie. Po 10 sekundach nagle to trzęsienie ustaje, obroty są wyższe i kontrolka gaśnie.
A jak sprawdzić cewkę ?? Przy włączonym silniku czy przy zgaszonym ?

Pozdrawiam

: pn paź 22, 2007 16:41
autor: guti
to ze po odpaleniu silnika za pierwszym razem diodka od ladowania sie swieci , to nic strasznego , przegladalem forum i sie dowiedzialem ze to normalne, aczkolwiek ja mialem inny prpblem z altkiem ( nie ladowal jak powinien) , wymienilem na drugi i teraz przy odpaleniu diodka juz sie nie pali a na tamtym palila. Duzo osob mowilo ze to jest normalne i sie tym nie przejmowac, cos o wzbudzeniu mowili.Diodka zawsze pod minimalnym dodaniu gazu gasła,

: pn paź 22, 2007 16:55
autor: miś fazi
najlepszym rozwiązaniem żeby sprawdzic cewke zapłonowa jest jej podmiana na inną , sprawdzenie oporu uzwojeń zdaje egzamin tylko wtedy jak cewka nie daje iskry , inaczej w warunkach domowych jej nie sprawdzisz

: pn paź 22, 2007 17:02
autor: GTI KR
moim zdaniem problemem są obroty a nie altelnator, ale sprawdź ladowanie. jesli nie bedzie ok to napewno to bedzie regulator ladowania, który jest wraz ze szczotką. lepiej kup porządny. Ja kiedyś kupilem badziewny i wytrzymal 2mies a boscha mam już dwa lata i jest ok.

: śr paź 24, 2007 08:45
autor: mpendzik
Zauważyłem kolejną dziwną rzecz...
Dzisiaj rano było po deszczu - czyli wilgotno, a samochód odpalił od razu bez żadnego trzęsienia i palenia się kontrolki ładowania...
Wczoraj podczas jazdy w deszcz zaczęło coś nagle piszczeć - niezależnie od tego czy samochód jechał czy stał na biegu lub na luzie, to piszczało cały czas. Jeśli dodałem gazu to dźwięk proporcjonalnie robił się wyższy...
Czy to wina paska - sprawdzałem jego naciąg i jest okej, a poza tym tam są na nim takie gumowe ząbki więc chyba nie powinien się ślizgać... Co mogło powodować takie piszczenie.
Dodam jeszcze że nie potrafiłem dokładnie zlokalizować piszczenia ponieważ deszcz był dość duży, ale wszystko zmierzało w okolice alternatora.
Pozdrawiam.

: śr paź 24, 2007 09:22
autor: yolmen
u mnie tez piszczalo i wymienilem pasek i dalej piszczalo , okazalo sie ze to lozysko alternatora

: śr paź 24, 2007 12:32
autor: guti
mpendzik, jak zacznie CI piszczec , zgas autko ,zdjemij pasek z alternatora i odpal auto , jezeli nadal bedzie piszczec albo bardziej tak zawodzic :) to podejrzewam ze rolka napinacza paska rozrzadu jest za mocno naciagnieta,ja tak mialem , wymienilem pompe wody , lozyska w altku a wystarczylo popuscic :) a jezeli nie bedzie piszczec to pasek wymien, to ze on jest mzoe i dobrze naciagniety to nic, wazne ze jest juz stary i moze sparciały i wyslizgany , wiec albo podciagnij na maxa ( niepolecane bo łozyska cierpia troszke w alktku wtedy) albo najzyczajniej w swiecie zmien pasek na nowy.

: śr paź 24, 2007 13:12
autor: mpendzik
W takim razie zmienię pasek i będe obserwował...
Dzięki