Strona 2 z 2

: czw wrz 20, 2007 19:15
autor: kley
Ano wlasnie, a tu w dol tez nie chce :/

I co ja moge biedny robak?

: czw wrz 20, 2007 19:17
autor: miś fazi
jakie by nie były te tulejki to góma musi sie poddać tyle ile potrzeba

: czw wrz 20, 2007 19:19
autor: golfir
na orginałach tez miałem twardo wiec to nie tulejki

: czw wrz 20, 2007 19:29
autor: miś fazi
no to tylko coś ze spręzynami , bo tam nie ma co trzymac

[ Dodano: 20 Wrz 2007 19:31 ]
a próbowałes podnieś auto z tyłu , wumontować kolumny i poruszać samą belką ? co sie wtedy dzieje?

: czw wrz 20, 2007 20:30
autor: kley
Nie probowalem, ale chyba trzeba bedzie, ale jak to mogą być springi albo amory? Skoro u kumpla na moich sprezynach jest miekko (z seryjnymi amorami)?

A u mnie i na starych i na nowych amorach tak samo twardo, kiedyś miałem sachs super turing czy jakos tak, teraz takie sobie kupił kumpel i na nich testowaliśmy...

Amowy i sprezyny mozna na 99% wykluczyc...

Jutro chyba sprobuje wyjac odboje, zobaczymy co sie stanie... Przy okazji poruszam belką bez kolumn...

: czw wrz 20, 2007 20:47
autor: miś fazi
dla swiętego spokoju tak chyba musisz zrobic :bigok:

: ndz sty 27, 2008 23:11
autor: kley
Przypomniał mi się temat, wypada go zakończyć... Otóż cały problem leżał po stronie odbojów, mam teraz gumowe, więc te można ciąć bez problemów, skróciłem je więc o jakies 2,5cm... Auto zupełnie inaczej jeździ, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, komfort wzrósł bardzo...

Do tego skrócenie odbojów nie ma żadnych skutków ubocznych, jechałem już z 7 osobami na pokładie i nic nie tarło :)