Forum.VWGolf.pl

kat jest do wymianay lub usuniecia niektorzy wydlubuj srodek i zosawiaja pusty "baniak"

Ja tak właśnie zrobiłem. Wyręciłem go długim śrubokrętem rozbiłem na kawałeczki bebechy i wysypałem. Jest tylko minimalnie głośniejszy ale dużo żwawszy.

rozlupanego na kawalki tez moge kupic 6 zl za 100gram

mam pytanko czy strumienica zwieksza spalanie czy zmniejasza ??? bo w ksiarzce wozu mam napisane ze wersja z katem wiecej pali a co sie bedzie dzialo jak bedzie stumienica ?????

jak się zostawi pusty baniak to będzie GŁOŚNO(powstanie puszka rezonansowa)
ja w sobote wywalam kata i wstawiam w to miejsce zwykłą rure

Misza pisze:jak się zostawi pusty baniak to będzie GŁOŚNO(powstanie puszka rezonansowa)
ja w sobote wywalam kata i wstawiam w to miejsce zwykłą rure

Dokladnie tak jak piszesz, pozatym jak sie rurki nie wstawi to na samym wydlubanym tez jest spadek mocy wiem z doswiadczenia bo w rodzicow peugeocie wydmuchalo cala ceramike i zostal pusty, dopiero po wspawaniu rurki dostal kopa i to niezlego i jak milo sie wyciszył.

A teraz moje pytanie czy wywalenie kata z TDI cos da. Ktos proboweal, jak z sondą?

Tak jak mówisz ( piszesz ) WRHZ powinno się zostawić bańke, a w środek wstawić róre ( żeby tak nie całasował ) ... jak masz w dowodzie wbity katalizator to choć wizualnie on musi być... WIZUALNIE HE HE HE

WRHZ
ja wywalam kata w sobote wiec polukam czy cały jest ?

hyper74 pisze:Tak jak mówisz ( piszesz ) WRHZ powinno się zostawić bańke, a w środek wstawić róre ( żeby tak nie całasował ) ... jak masz w dowodzie wbity katalizator to choć wizualnie on musi być... WIZUALNIE HE HE HE

włąśnie jak to jest, ja chciuałem wywal;ioć kata, ale jest sprawny i mam dylemat, potem świecić oczami na przeglądach, a w dowoczie mam kata, dużo większe spaliny są na wywalonym katalizatorze? bo na rpzegladzie mi facet powiedział ze mam delikatnie przekroczone weglowodory ale to naprawde minimalnie, ale jak mu powiedziałem ze wuzek z z '90 to sie złapał za głowe i powiedział "panie, to chodzi idalnie"

Mozesz zawsze skombinowac z jakiegos szrotu puszke po kacie wspawac rurke i wkrecic zamiast tego, tez by mi bylo szkoda dobry katalizator wydlubywac.

a wiec tak robilem ostatnio wydech wiec myslalem ze wywale srodek z tego kata ale jak do niego zajrzalem to zobaczylem taka siatke jakby w srodku i nie wiedzialem czy to wywalac, jak stukalem po bokach to nic sie ze srodka nie wysypywalo

Kamill pisze:Mozesz zawsze skombinowac z jakiegos szrotu puszke po kacie wspawac rurke i wkrecic zamiast tego, tez by mi bylo szkoda dobry katalizator wydlubywac.

no wąłsnie, a znależć obudowe kata na szrocie to nie roblem:)

tylko jak z tymi przeglądami??
p.s., wydeszek mam od niemaca jak nowy, kurde całe puszki i wszytki emocowania wyglądaja jak z fabryki, no i to jak cichutko, kumpel jakl wsiadł do mojego, a też ma tylko ze 1.8 rp i posłuchał to mówi ze niem aporównania, u niego na polskich tłumikach, niby nowe też i jakieś zamienniki to duzo głośniej:)

u mnie w KAC-ie nic nie lata.. ale pozera mnie ciekawosc czy czasem nie przymula mojego autka.. hmm.. ale zas z drugiej storony jak go wywale a to nic nie da.. hmmm
A Wy panowie, ktorzy nie macie juz KAT-a jak przechodzicie przeglady? Bez problemu? albo trzeba dać "kieszonkowe" panu diagnoście?

hehe u mnie też ni elata, tuylko jak sie rozgrzewa takie jakby udezenia o blache czuć, jakby cos strzelało, mysle ze to podczas rozgrzewania, ponoc to tak ma.

jak z tymi przeglądami? przechodzi sie bez problemu??