czy na zimnym silniku dziala ssanie?To_masz pisze:quti, mam jeszcze jeden problem z moim eRPekiem może tez go miałeś. Śilnik jest dobrze rozgrzany, zgasze go i odpale po chwili, to obroty same wkręcają mi sie aż wyje, i za kilka minut spadaja na 900. (krokowy nowy oryginał, linka gazu jest luzna, uszczelka pod wtryskiem szczelna). Co ciekawe jest tak zawsze po kilkugodzinnym postoju po pierwszym rozgrzaniu silnika, później jest wszystko w porządku jak gdyby nigdy nic, .Czytam, szukam i nic konkretnego, może coś z czujnikiem temperatury?
działanie nowej nagrzewnicy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
ja czasami tak mialem, wymienilem niebieski czujnik i wydawalo mi sie ze pomogło , ale za jakis czas znowu , wiec zrobilem mu całonocnego reseta ( odpiecie wtyczki od ECU ) i pomogło. Jezeli masz gaz w aucie to wieksze prawdopodobienstwo ze to jest wina wlasnie instalacji gazowej.To_masz pisze:quti, mam jeszcze jeden problem z moim eRPekiem może tez go miałeś. Śilnik jest dobrze rozgrzany, zgasze go i odpale po chwili, to obroty same wkręcają mi sie aż wyje, i za kilka minut spadaja na 900. (krokowy nowy oryginał, linka gazu jest luzna, uszczelka pod wtryskiem szczelna). Co ciekawe jest tak zawsze po kilkugodzinnym postoju po pierwszym rozgrzaniu silnika, później jest wszystko w porządku jak gdyby nigdy nic, .Czytam, szukam i nic konkretnego, może coś z czujnikiem temperatury?
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
poszukaj na forum już gdzieś czytałem o tym problemie ,może być wina przepustnicy,albo czujnik zimnego startu,jeżeli występuje w RP brązowy czujnik równoległy do temperatury.
VW MANIJAK VW
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=105596]BYŁY Agresor MK II by Jimas[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=234771]MK IV GTI[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=105596]BYŁY Agresor MK II by Jimas[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=234771]MK IV GTI[/url]
czerwony i niebieski oba znajdują sie na wężu do chłodnicy? guti, jak odpiełeś wtyczke od ECU na cała noc to pożegnałeś się z tym problemem, bo resetowałem go kilka razy poprzez rozłączanie akumulatora ale może trzeba właśnie wtyczke odłączyć. Mam gaz ale wszystko jest wporządku na gazie jak i na benzynie oprócz tego odpalania właśnie.
eidos, działa ssanie, gdy odpale go na zimnym silniku obroty wskakuja na 1100- 1200, po jakims czasie stabilizuja sie na 900-800, ( i wtym momencie jak bym przejechał pareset metrów i go zgasił, ponownie odpalił to obroty same sie wkręcaja na około 3000, pare minut jazdy i stabilizuja sie na 900-800) uciążliwa sytuacja bo czasami wole go wtakich momentach nie gasić
eidos, działa ssanie, gdy odpale go na zimnym silniku obroty wskakuja na 1100- 1200, po jakims czasie stabilizuja sie na 900-800, ( i wtym momencie jak bym przejechał pareset metrów i go zgasił, ponownie odpalił to obroty same sie wkręcaja na około 3000, pare minut jazdy i stabilizuja sie na 900-800) uciążliwa sytuacja bo czasami wole go wtakich momentach nie gasić
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
To_masz, niebieski i czerwony sa na kroccu kolo głowicy, pod spodem jest jeszcze czarny ( od dołu krocca) ale ten czarny Cie nie interesuje, czerwony zreszta tez. Ja wymienilem ten niebieski. A reset zawsze robie przez sciagniecie wtyczki. Sama klema u mnie nie działała.
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
caly komp ( bardziej sterownik) znajduje sie po stronie kierowcy na podszybiu, to znaczy pod maska, i teraz uwazaj, na górze jest jedna wtyczka, ale jej odpiecie nic Ci nie da, bo to jest moduł zapłonu, ta wtyczka o ktorej rozmawiamy znajduje sie patrzac przodem do auta, po lewej stronie tego komputerka. To jest taka szeroka wtyczka. Zdejmuje sie ja nastepujaco: musisz odgiac taka zawleczke , jest od strony kabiny bardziej . Odginasz i ciagniesz wtyczka do siebie. Dla ułatwienia mozesz zdjac całe podszybie i sobie ładnie zobaczyc co masz nacisnac i gdzie pociagnac To nie jest trudne, kilka minut i dasz rade, jak odepniesz wtyczke to poczekaj 15-20 min , wpina sie az poczujez ze ta zawleczka ( zabezpieczenie ) załapie wtyczke i gotowe
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
guti, dzieki, duzo mi juz podpowiedziałeś ale jeszcze pomęcze . Dam rede wymienic ten czujnik niebieski żeby nic nie uszkodzić, może masz jakieś wskazówki?
Ciekawą historie miałem z tym odpowietrzaniem: Odkreciłem zbiornik z płynem na zimnym silniku, ( poziom był w połowie podziałki min/max) odpaliłem i obserwowałem, wraz ze wzrostem temperatury silnika poziom płynu sie podnosił w zbiorniczku i musiałem wypompowywac go strzykawką bo by sie wylewał na silnik, gdy wiatrak sie załonczył płyn opadł do min na podziałce i tak zostawiłem. codziennie sprawdzam poziom i jest na min, nie chce dolewać bo mi coś rozsadzi jak on tak podchodzi aż pod korek,
Ciekawą historie miałem z tym odpowietrzaniem: Odkreciłem zbiornik z płynem na zimnym silniku, ( poziom był w połowie podziałki min/max) odpaliłem i obserwowałem, wraz ze wzrostem temperatury silnika poziom płynu sie podnosił w zbiorniczku i musiałem wypompowywac go strzykawką bo by sie wylewał na silnik, gdy wiatrak sie załonczył płyn opadł do min na podziałce i tak zostawiłem. codziennie sprawdzam poziom i jest na min, nie chce dolewać bo mi coś rozsadzi jak on tak podchodzi aż pod korek,
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
dasz rade, tylka dla wygody i bezpieczenstwa na ZIMNYM SILNIKU zdejmujesz wtyczke z niebieskiego czujnika sciskajac ja palcem wskazujacym i kciukiem na dłuzszych sciankach wtyczki , pozniej wyciagasz taka w kształcie podkowy, zawleczke, i czujnik mozesz juz wyciagac, dobrze by było zebys w drugiej rece miał jakas szmatke albo cos co mozna zatkac dziure po czujniku, bo na czujniku jest uszczelka i jak nie bedziesz miał na nowym to trzeba bedzie zdjac ze starego. Przekladasz uszczelki jak nie masz i zakladasz spowrotem wszystko. On troszke opornie wychodzi ale na boki nim poruszac i wyciagac i wyjdzie. Pisalem zebys na zimnym silniku bo jak bedziesz to robil na goracym to płyn jest pod cisnieniem i jak wyciagniesz czujnik to fontanna poleci na Ciebie i sie poparzyszTo_masz pisze:Dam rede wymienic ten czujnik niebieski żeby nic nie uszkodzić, może masz jakieś wskazówki?
5+To_masz pisze:Ciekawą historie miałem z tym odpowietrzaniem: Odkreciłem zbiornik z płynem na zimnym silniku, ( poziom był w połowie podziałki min/max) odpaliłem i obserwowałem, wraz ze wzrostem temperatury silnika poziom płynu sie podnosił w zbiorniczku i musiałem wypompowywac go strzykawką bo by sie wylewał na silnik, gdy wiatrak sie załonczył płyn opadł do min na podziałce i tak zostawiłem. codziennie sprawdzam poziom i jest na min, nie chce dolewać bo mi coś rozsadzi jak on tak podchodzi aż pod korek,
na zimnym silniku masz miec MIN, a na ciepłym w okolicy Maxa. rozszerzalnosc temperaturowa cieczy , nie przejmuj sie ze Ci cos rozsadzi , jak bedzie poziom za duzy to tam w zbiorniczu wyrownawczym masz taka dziurke od strony kielicha amortyzatora, ona jest pod taka osłonka czarna. Przez nia własnie płyn spiernicza jak jest go za duzo albo cos sie dzieje niedobrego.
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
To_masz, no to ja juz nie mam pojecia, moznaby jeszcze wsprawdzic TPSa , czujnik połozenia przepustnicy , nie wiem czy to cos da , ale tonący sie brzytwy chwyta znajdz mnie na gg albo maila mi pusc na yanusiac@o2.pl to Ci przesle jak tego TPSa ustawic.
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
guti, witam, doszło do tego że za kazdym razem po odpaleniu na ciepłym silniku obroty wskakiwały na 2500, zostawiłem go u doktora, wina była i jest w przepustnicy oraz w krokowym, wyczyscili ją i stwierdzili że jest rozklekotana a krokowy chociaż nowy nie zawsze musi byc sprawny, zablokowali bo w takim momencie ze erpek nie gasnie i nie wyje, i dalej jazda, pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 237 gości