Forum.VWGolf.pl

Kolega kiedys mial podobne objawy w 1.6 do tego majonez pod korkiem wlewu oleju. Winna okazala sie woda ktora dostala sie wezem od powietrza.. myl silnik Po ok 3tyg wszystko samo wrocilo do normy..

Gitner

To co piszesz wygląda jak przepalone denko tłoka (oby nie). Nawet gdyby były mikropęknięcia, to nie było by chmury dumu, a ciutka. Po wypaleniu tłoka są objawy jak piszesz, nie ma mocy szarpie, nierówno pracuje, kopci jak Jelcz.

Zawsze mówiłem, że silnika się nie myje

stempel72 pisze:To co piszesz wygląda jak przepalone denko tłoka (oby nie). Nawet gdyby były mikropęknięcia, to nie było by chmury dumu, a ciutka. Po wypaleniu tłoka są objawy jak piszesz, nie ma mocy szarpie, nierówno pracuje, kopci jak Jelcz.

Miałem taki problem w Dieslu. Potwiedrdzam kopci wtedy jak ruski czołg. A co do kolegi problemu to myślę że to taczej zbieg okoliczności że stało sie to po umyciu. Wydaje mi się raczej że kupiłes auto zrobione "na sztuke" do sprzedaży jak piszesz że przejechałeś dopiero 300km to ewidentnie świadczy że coś było zrobione tylko na chwilę dla kupca. Sprawdź czy pod korkiem oleju nie masz białej mazi albo sladów oleju w zbiorniczku wyrównawczym. Zdejmuj po kolei fajki ze świec żeby zobaczyć czy chodzi dobże na wszystkie gary. Tyle można poradzic na odległość. Żeby się uspokoić albo dobić jedź do zaufanego mechanika który autentycznie poszuka udterki, pomierzy ciśnienia itd a nie zaraz po odpaleniu auta powie że trzeba zrobić remont generalny. Zycze szczęścia. NIestety w Polsce zazwyczaj sprzedaje się auta z którymi jest problem i właściciel ma ich już dość. Jak pisałem wyżej ja też się naciąlem kiedyś na dieslu. Komus walnął tłok. Był to 1,9TD a ktoś wstawił na handel tłok od zwykłego diesla. Po miesiącu szlag trafił silnik na trasie wystrzelił za mną dym jakby rakieta startowała.

A jeszcze jedno mi się przypomniało chociaż to ekstremalny przypadek. Kumpel który amatorsko jeździ w rajdach przełajowych miał kiedyś przykrą sytuację. Podczas pokonywania rowu uszkodziła sie chrapa która jest wyciągnięta nad dach żeby silnik mógł oddychać pod wodą. NIestety przez uszkodzenie silnik zassał wody i bum po silniku. MOże i ty zbyt obficie spryskałeś okolice filtra i w pewnym momencie auto zassało wody.

nie będzie kopcić na niebiesko jak wypada zapłon kolego zico. Kopcenie na niebiesko jest ewidentnie związane z obecnością wody ale nie w aparacie zapłonowym! Gdyby dostała się woda do kopułki to by przerywał, dławił się itd. ale nie byłby to powód do tego żeby kopcić na niebiesko!

jabolo pisze:panowie łatwo powiedziec"pojezdzi troche i obserwój" bo przeciez za mna nic nie widac jak jade!to nie to ze sobie lekko dymi.To wyglada jakby ktos ognisko spore palił...Zauwazyłem to ze sie dusi po dodaniu gazu nie ciagnie płynnie tylko przerywa

Skoro jest aż tak to faktycznie nie ma co gdybać. Pojedz do dobrego mechanika niech ci go prześwietli (podłączy do kompa, sprawdzi ciśnienie na poszczególnych tłokach itd)

Trochę zabulisz ale będziesz wiedział na czym stoisz.

Oczywiście podziel się z nami relacjami z odwiedzin u mechanika, bo sam jestem ciekaw co się stanęło.

Póki co trzymam kciuki

olej czysciutki nie ma mazi wiec moza wykluczyc uszczelke pod głowica itd itp.

Witam. Myślę że każda usterka jest do zdiagnozowania. Każda z odpowiedzi ma wiele racji. A powiedz czy to drugi silnik w autku, że taki mały ma przebieg? Jeśli oryginał i autko stało pod gruszą w ostatnich latach to czy można się aż tak dziwić, że wszystko siada, włącznie z wysuszonymi uszczelkami?
Może to nie wina oblania ciepłego silnika zimną wodą?

Odpukać ale moje dotychczasowe, jak i aktualne VR6 nigdy nie wykazywały tendencji do dymienia a przebiegi miałem ho ho ponad 400 tyś.

Jak już inni poradzili musisz obserwować co się będzie działo. Sam jestem ciekaw. Pozdrawiam

...

Meduza pisze: Sam jestem ciekaw

ciekawi sa wszyscy...

jabolo pisze:auto u majstra niebawem sie okaze co i jak...

wiec czekamy na ( mam nadzieje dobre) wiadomosci

gOOzOl pisze:wiec czekamy na ( mam nadzieje dobre) wiadomosci

No ja też już nie moge się doczekać co z tym VR

nie wiem jak w VR6 ale np u mnie jest wtryskiwacz rozruchowy ,
jesli on nawali i podaje caly czas paliwo na full to takie właśnie będą objawy

..

no to wyszlo nienajgorzej teraz to juz z gorki, pozdr